Jak cię wykraść, Phoenix? recenzja

Jak cię wykraść, Phoenix?

Autor: @zaczytanamoni ·2 minuty
2015-03-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Jak cię wykraść, Phoenix?” To druga część błyskotliwej serii o braciach Benedictach.

Phoenix jest złodziejką i żyję w zamkniętej grupie przestępców, którzy posiadają paranormalne zdolności. Dziewczyna otrzymuję wyjątkowe zadanie, ma okraść konkretnego chłopaka. Początkowo proste zlecenie przeradza się w niebezpieczną misję, gdyż jej celem jest Yves Benedict, który również potrafi wykorzystywać swoją moc. To wybuchowe spotkanie połączy tę dwójkę uczuciem, lecz los nie jest łaskawy, gdyż ich życie jest zagrożone.

Książka opowiada historię Yvesa i Phee. Chłopak jest niezwykle mądry i umie to wykorzystać, często wykazuję się arogancją, jednak jego miłe uosobienie równoważy to. Jak można się spodziewać jest bardzo przystojny, dziewczyny do niego wzdychają, co wprawia go w zakłopotanie. Jest on porządnym dżentelmenem, lecz w żadnym calu nie jest nudny. Yves jest miłym chłopcem z ogniem w sercu, tak określiła go bohaterka i w pełni się z nią zgadzam. Waleczny i nieustraszony, zrobi wszystko by ocalić swoją przeznaczoną. Phee wychowała się w okrutnym świecie, nigdy nie zaznała bliskość i miłości. Dziewczyna nie ufa nikomu, dlatego widać jak stopniowo mięknie i odsłania swoje serce. Yves i Phoenix to zderzenie dwóch, całkowicie różnych światów, co okazało się bardzo dobrym pomysłem. Bohaterów obdarzyłam sympatią już od pierwszych stron. Wyraziści, z charakterkiem przykuwają uwagę. Istotną role odgrywa rodzina Yvesa, występują na drugim planie, jednak można z nimi nawiązać więź. Pragnę poznać cała bandę młodych Benedictów i przekonać się czy mnie zaskoczą.

Autorka bardzo dobrze postąpiła zmieniając miejsce wydarzeń. Akcja toczy się w Londynie. Yves uczestniczy w konferencji dla młodych naukowców. Jest to ciekawe rozwiązanie, nie tylko ze względu na poznanie pięknego miasta, ale i realne ze względu na przeznaczonych. Dziwne by było, gdyby każdy swoją drugą połówkę spotykał tuż za rogiem w swoim rodzinnym mieście.
Akcja toczy się na przestrzeni kilku dni, co sprawia, że wszystkie wydarzenia się intensywne i bardzo dużo się dzieję. Nie ma tu chwili wytchnienia, bohaterowie nieustannie są w ruchu i z ciekawością śledziłam ich poczynania. Nie brak widowiskowych starć i niebezpiecznych strzelanin, więc nuda nie grozi nikomu.

Poprzednia książka wydała mi się lekko ugrzeczniona i z wielkim zadowoleniem mogę powiedzieć, że w tej lekturze płonie ogień, silny i gorący. Środowisko, w którym obraca się Phee do delikatnych nie należy, dlatego pojawiło się okrucieństwo i ostry język. Między przeznaczonymi iskrzy , a lektura obfituje w namiętność, która zmiękczyła mnie całkowicie. Całość dosłownie się pochlania, głównie ze względu na lekki styl autorki.

Wiem, że zachwalam i zachwalam, jednak nic nie poradzę, że jeszcze płynę na endorfinach, które po skończonej lekturze mnie nie opuszczają. Książa jest równie dobra jak pierwsza część, więc bez obawy polecam. Romantyczna i pełna akcji powieść, z którą można spędzić przyjemnie czas.
5+/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak cię wykraść, Phoenix?
Jak cię wykraść, Phoenix?
Joss Stirling
8.6/10
Cykl: Saga o braciach Benedictach, tom 2

Komentarze
Jak cię wykraść, Phoenix?
Jak cię wykraść, Phoenix?
Joss Stirling
8.6/10
Cykl: Saga o braciach Benedictach, tom 2

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze, na co zwraca się uwagę, patrząc na tę książkę, to okładka. Jest utrzymana w podobnym stylu jak okładka pierwszego tomu. Nie jest przepiękna, ale nie jest też paskudna. Za to idealnie pasuje ...

ZA
@Zakladka

Pani Stirling udowodniła drugą częścią o miłosnych przygodach braci Benedict'ów, że jednak jestem w stanie oddać nerkę lub dowolny organ, byle tylko posiadać książki w swoim domowym zbiorze. Książka u...

@Neph @Neph

Pozostałe recenzje @zaczytanamoni

Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Nie pozwól mi odejść

Ella i Micha przyjaźnią się od dziecka. Nieustannie wspierają się, tym bardziej, że nie mieli łatwo w życiu. Pewne zdarzenie wszystko niszczy, a Ella ucieka przed przesz...

Recenzja książki Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Przez niego zginę
Przez niego zginę

Maggie przyjeżdża do Nowego Jorku, by spakować rzeczy zmarłej przyjaciółki, co bezpowrotnie odmieni jej życie. Policja twierdzi, że Celine popełniła samobójstwo i ma na ...

Recenzja książki Przez niego zginę

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl