Jacek Placek. Szkolny smok recenzja

Pora na kolejną część niesamowitych przygód młodego chłopca, który nazywa się Jacek Placek. Chłopiec ten ma naprawę dar przyciągania przeróżnych dziwnych stworzeń, ale zawsze się z nimi zaprzyjaźnia :)

Tym razem na początku opowiada nam on o tym jak spotkał w szkolnej piwnicy smoka, a właściwie smoczycę o imieniu Księżniczka. Wszyscy zdziwili się, że w szkole jest zimno i Pani Zrzędzik - nauczycielka - wysłała Jacka do pana dozorcy, aby dowiedział się co się stało i dlaczego nie ma ogrzewania. Okazało się, że pan dozorca ma smoka, który dostał katar. Ale co to ma wspólnego z ogrzewaniem? Przekonacie się czytając książkę :)

Kolejna historia jest o małym, zagubionym trollu mostowym, który jakimś dziwnym trafem znalazł się w pokoju Jacka i wlazł pod łóżko robiąc przy tym okropny bałagan. Oj mamie się to nie spodobało. Chłopiec musiał znaleźć sposób, aby zaprowadzić trollika z powrotem pod most, bo tam martwiła się o niego trollowa mama...

Trzecie opowiadanie jest o tym jak pewien złośliwy duch robił psikusy w szkole, a cała wina była oczywiście zganiona na Jacka. Duch ten ukłuł Panią Domino - nauczycielkę historii - w pośladek bardzo ostrym ołówkiem. Przez to chłopiec musiał udać się do dyrektora chociaż oczywiście nic nie zrobił. Ale kto by mu tam wierzył...

Książka ta jest niezwykle zabawna. Jestem pewna, że dziecko czytając ją niejednokrotnie wybuchnie śmiechem :) Nawet ja się uśmiałam... Jacek Placek jest chłopcem, który opowiada niestworzone historie i nikt nigdy nie chce mu wierzyć. Jednak my przekonamy się, że to wszystko najprawdziwsza prawda ;)

W książce oprócz trzech rewelacyjnych opowiadań o zwariowanym życiu Jacka Placka, znajdziemy jeszcze całą masę humorystycznych, "ołówkowych" ilustracji, a właściwie rysunków. W końcu Jacek twierdzi, że wszystko narysował sam :)
Książki te są naprawdę ciekawe. Zapewniam, że nie sposób się przy nich nudzić. Mogę się wręcz założyć, że spodobają się one każdemu młodemu czytelnikowi :) Polecam również "Futbolową bestię" oraz "Moja nauczycielka jest wilkołakiem" :)