Szóste dziecko recenzja

Szóste Dziecko" to trzeci i zarazem ostatni tom z cyklu Sam Porter.

"Nie można bawić się w Boga, nie znając diabła…"




Mamy kolejną dawkę emocji, które zdecydowanie przypadną do gustu nie tylko stałym czytelnikom J.D. Barkera. Dzieje się naprawdę dużo i pomimo początkowego chaosu, który jest zamierzony wszystko układa się w całość, która daje efekt "WOW”

W Chicago FBI mierzy się z totalnym chaosem. W ręce sprawiedliwośći oddaje się domiemany sprawca zwany zabójcą czwartej małpy. Fakt ten jednak przewraca śledztwo do góry nogami niczym tsunami niszczące wszystko co spotka na drodze by prawda, którą skrzętnie odeszła w zapomnienie ujrzała światło dzienne.
J.D.Barker poraz trzeci serwuje grę w której przyjdzie wziąć udział czytelnikowi, grę która jest zaplanowana i wyrafinowana, a ułożenie całej układanki nie jest proste, oczywiste. Przyjdzie się sporo nagłowić by dopasować każdy element nim otrzymamy jednolity obraz całej historii.
Autor pojechał równo po bandzie, tworząc nieziemiski klimat, wywracając nawet dotychczaszowe fakty, o których czytaliśmy w poprzednich tomach. Balansujemy na granicy iluzji, urojeń nie wiedząc co faktycznie jest prawdą a co tylko objawem zmęczenia umysłu i wyczerpania od natłoku myśli. Mam wrażenie, że J.D. Barker świetnie bawił się podczas pisania mając świadomość, że swoista gra to nie tylko zabawa rozgrywana pomiędzy postaciami jakie stworzył, ale również wyrafinowana gra z czytelnikiem. Każdy pewnie osobiscie podejdzie do postaci Bishopa. Jedni okaża mu zrozuzmienie inni bedą uważać go za psychopatę, jednak nie można odmówić mu ponad przeciętnej inteligencji, która przekłada się na strategię w jego działaniu co czyni z "Szóstego Dziecko" rozrywkę na najwyższym poziomie.
To historia przepełniona jest zagadkami, mistycyzmem, iluzją, niedopowiedzeniami, przemyślaną strategią, w której czym bliżej do finału pojawia się coraz więcej ofiar. Bezradność śledczych nie pozwala na nic innego jak przyjęcie reguł gry jakie narzucił sprawca. Czy jednak uda się przełamać dotychczasowych schemat, nagiąć surowe reguły i wyjść na prowadzenie w tym nie łatwym wyścigu ?

Koniecznie sięgnijcie po “Szóste Dziecko" !