„BIAŁA JASKÓŁKA”
Jacek Taran Wydawnictwo Nad Fosą
„Biała Jaskółka jest powieścią fantasy. Moim zdaniem nadaje się zarówno dla młodszych jak i dla starszych czytelników. Jest dosyć spora. Ma prawie 600 stron. Niezły grubasek. Delektowałam się nią, dlatego czytałam ją powoli. Każdy rozdział to arcydzieło, niesamowite przygody pełne magii i emocjonujących historii. Poznacie losy pewnej rudowłosej sieroty – Julii Marzec.
Dziewczynka nie znała swoich rodziców. W sierocińcu jest poniżana zarówno przez swoich rówieśników jak i osoby tam pracujące. Chciałaby się uwolnić z tego piekła. Ma dosyć swojego nędznego życia. Pewnego razu ktoś ją ocalił. Zabrał ją z jej świata. Od mało znaczącej sieroty stała się ważną wojowniczką. Od niej zależą losy pewnej krainy a nawet i świata. To ona ma w sobie to coś co pozwoli przezwyciężyć zło. To ona stanie się Białą Jaskółką, o której opowiadano w legendach. Tylko czy na pewno? Czy to będzie prawda? Czy nasza mizerna, rudowłosa bohaterka będzie wstanie pokonać prawdziwego lodowego potwora? Czy zaufalibyście jej na tyle, żeby powierzyć w jej ręce swoje własne życie? Julię zawiedli wszyscy z jej świata, czy z takim bagażem będzie mogła normalnie żyć w nowej rzeczywistości? Czy doprowadzi armię do zwycięstwa? Czy zawsze dobro wygrywa? Czy tym razem będzie inaczej?
W tej powieści spotkacie różne postacie między innymi: morfa Anatola(Anatol Lotana Kwiat Róży Zerwany przy Pełni Księżyca i Dźwięku Skrzypiec), strzygi, wampira Drako, Wielkiego Kiejstuta i wiele innych. Niektóre osobniki przyprawią was o dreszcze, a inne was rozbawią.
Jednym słowem Jacek Taran stworzył niesamowitą baśń. Czy fantastyczna rzeczywistość może przeplatać się z realnym życiem?
W książce znajdziecie walkę o to by nastąpiło jutro, żeby zima, która nastała odeszła w zapomnienie. Czy dla mieszkańców tego świata nastanie wiosna? Czy już na zawsze pozostanie zima i kres życia? Odwieczne starcie dobra ze złem. Czy mimo strasznych warunków wśród postaci zapanuje miłość? Czy wśród napiętej atmosfery znajdą się osoby, które zdradzą Julię? Czy wszystkie postacie będą się chciały zjednoczyć z ludzkim dzieckiem i wspólnie pokonać wroga? Przekonacie się o tym czytając „Białą Jaskółkę”.
Baśń godna XXI wieku. Znajdziecie tutaj mnóstwo emocji. Razem z Iskrą (Julią) przeżywałam jej los. Nie obyło się bez łez. Nie zabrakło również śmiechu.
Zobaczcie do czego może doprowadzić chęć panowania nad światem.
Czy kobiety są słabsze od mężczyzn? Autor pokazuje waleczne kobiety, które często rozumem przewyższają płeć przeciwną.
Cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem tej opisanej historii. Wielkie brawa dla Jacka Tarana. Dawno nie czytałam tak dobrej baśni. Czy będzie kontynuacja „Białej Jaskółki”? Tego nie wiem, ale liczę na to, że może kiedyś ponownie spotkam Julię Marzec – Iskrę – Białą Jaskółkę.
Mała dziewczynka z duszą wielkiej wojowniczki. Mimo tego co ją w życiu spotkało tak wiele osiągnęła. Bardzo dużo nauczyła się dzięki swoim przyjaciołom.
Czy polecam „Białą Jaskółkę”? Powiem tak, grzechem będzie jej nie przeczytać. Baśń, która zabierze was w magiczny świat, w którym spotkać możecie różne postacie. Bardzo dobra odskocznia od obecnych czasów.
Rewelacyjne opisy otoczenia i każdej z postaci. Dzięki nim czułam się jakbym była w ich świecie. Niesamowita główna bohaterka jak i inne postacie. Wyśmienita fabuła. Akcji nie mam nic do zarzucenia. Podoba mi się to, że „Biała Jaskółka” idealnie nadaje się zarówno dla młodszych jak i starszych czytelników. Czytelnicy nie będą się nudzili.
Z całego serca polecam „Białą Jaskółkę”.