Irlandzki sweter recenzja

Irlandzki sweter

Autor: @Lena173 ·2 minuty
2012-02-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nicole R. Dickson jest amerykańską autorką, która od kilku lat zamieszkuje Karolinę Północną z córką i dwoma psami. Uwielbia zaszywać się w bibliotece i w sklepikach z egzotycznymi przyprawami. W wolnych chwilach odkrywa kuchnie świata i wypróbowuje domowe przepisy.

Muszę przyznać, że po "Irlandzki sweter" sięgnęłam przez czysty przypadek. Niby kusiła mnie swoją fabułą od momentu, gdy znalazła się wśród zapowiedzi Naszej Księgarni, jednak przez cały ten czas obawiałam się rozczarowania, które w moim mniemaniu, zbliżało się wielkimi krokami. W końcu jednak podjęłam decyzję, od której nikt - i nic - nie było w stanie mnie odwieść. Takim właśnie sposobem rozpoczęła się moja przygoda z twórczością Nicole R.Dickson. Kosztowała mnie ona ogromną ilość emocji, które w większym lub mniejszym stopniu, towarzyszyły mi podczas zagłębiania się w lekturze. Tak, czy inaczej... zacznijmy od początku.

Rebecca Moray nie miała łatwego życia. Przez wiele lat tkwiła w związku, który z dnia na dzień wyniszczał ją od środka niczym najdoskonalsza trucizna. Oparcie, które powinna otrzymać od ukochanego mężczyzny, przeobraziło się w ciągły strach i chęć przetrwania. Nigdy nie była do końca pewna, czy będzie jej dane zaznać szczęścia, które od tak dawna omijało ją szerokim łukiem. Nie mając zbyt wiele do stracenia, główna bohaterka przenosi się na niewielką wyspę, która została jej polecona przez najlepszą przyjaciółkę. To właśnie na niej ma odzyskać spokój ducha, zanim jednak do tego dojdzie, czeka ją mnóstwo przygód. W wielu przypadkach, kobieta nie będzie pewna swoich decyzji, a uprzejme zachowanie mieszkańców będzie wzbudzało niekończącą się czujność kobiety. Co wspólnego mają z tym wszystkim, produkowane na wyspie, swetry?

Nicole R. Dickson stworzyła powieść, która stopniowo uzależnia od siebie czytelników. Podczas spotkania z nią nie zaznamy barwnych zawrotów akcji i szybko zmieniającej się scenerii. Będziemy mieli za to do czynienia z malowniczym krajobrazem, a także historiami, które kryją się za indywidualnie tworzonymi gansejami. Niewątpliwie zbudzają one niekończącą się ciekawość Moli Książkowych, a co za tym idzie - wielki sukces całości utworu. W dzisiejszych czasach coraz trudniej jest o książki uniwersalne... Piękne jest również to, że autorzy nie boją się poruszać w swoich działach problemów, z którymi boryka się coraz większa rzesza ludzi. To właśnie one pozwalają nam przewartościować swoje życie i zastanowić nad tym, co tak naprawdę powinno się dla nas liczyć.

"Irlandzki sweter" chciałabym polecić wszystkim tym, którzy mają ochotę zapoznać się z tajemnicami ukrytymi na malowniczej wyspie, a które kryją się pod na pozór niewinnymi splotami. Gwarantuję, iż spędzicie upojne chwile z bohaterami powieści, która wzrusza i napawa optymizmem. Ponadto została napisana niezwykle prostym i pięknym językiem, który wzmaga kłębiące się wgłębi czytelnika, emocje. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miała okazję sięgnąć po nią jeszcze nie raz.

Wyd. Nasza Księgarnia, październik 2011
ISBN: 978-83-10-11959-9
Liczba stron: 394
Ocena: 9/10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Irlandzki sweter
Irlandzki sweter
Nicole R. Dickson
7.8/10

Młoda archeolożka Rebecca Moray wraz z córeczką Rowan przybywa na wyspę u zachodnich wybrzeży Irlandii. Zamierza poznać tradycję niezwykłych swetrów powstających w tej nadmorskiej społeczności i znacz...

Komentarze
Irlandzki sweter
Irlandzki sweter
Nicole R. Dickson
7.8/10
Młoda archeolożka Rebecca Moray wraz z córeczką Rowan przybywa na wyspę u zachodnich wybrzeży Irlandii. Zamierza poznać tradycję niezwykłych swetrów powstających w tej nadmorskiej społeczności i znacz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moja fascynacja Irlandią zaczęła się od Bidwella i jego serii o Michale i Pat oraz ich dzieciach, w której to Pat była Irlandką, Michał Anglikiem, a akcja działa się w Irlandii w XIX wieku, gdy Irlan...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Nicole R. Dickinson stworzyła niezwykłą opowieść, ciepłą i pełną uczuć, która dzieje się na maleńkiej irlandzkiej wysepce, na którą trafia Rebecca wraz z córeczką, Rowan. Nasza główna bohaterka to pan...

@markietanka @markietanka

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Rewitched
belleeee
@guzemilia2:

Jestem fanką wiedźm a ty? Wczoraj Obchodziliśmy Światowy Dzień Wiedźmy, więc z tej okazji dzisiaj przychodzę do was z ...

Recenzja książki Rewitched
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl