Śpij spokojnie recenzja

Olivia Brookes zgłasza na policję zaginięcie męża i trójki dzieci. Boi się, że już ich nigdy nie zobaczy. Na szczęście wszystko szybko i pomyślnie się wyjaśnia. Dwa lata później policja otrzymuje kolejne zgłoszenie — tym razem mąż informuje o nagłym zniknięciu Olivii z dziećmi. Robert Brookes podczas składania wyjaśnień zachowuje się w bardzo osobliwy sposób i zbytnio nie angażuje się we współpracę z policją. Sprawę otrzymuje detektyw Tom Douglas, który wcześniej prowadził inne śledztwa w tej samej rodzinie. Jego zdaniem zarówno Robert, jak i wcześniej Olivia coś ukrywają. Ich zeznania to zlepek pozorów i fałszywej rzeczywistości. Brak jakichkolwiek śladów zaginięcia kobiety z dziećmi utrudnia sprawę. Co więcej, znalezienie w mieszkaniu kamer, szczegółowego planu dnia, niepokojących rysunków dzieci i w końcu śladów krwi powoduje, że w grę nie wchodzi już tylko zaginięcie, ale i morderstwo. Nic już nie będzie takie, jak się wydaje. Dlaczego Olivia tak nagle zniknęła? Jak obsesyjna miłość wpłynęła na losy i życie kobiety?

"Śpij spokojnie kochanie" Rachel Abbott, to trzeci tom serii o detektywie Tomie Douglasie. W tej części poznajemy dalsze jego zawodowe zmagania oraz pogłębiającą się relację z Leo. Kolejny raz przyznam, że książkę w wydaniu autorki czytało mi się rewelacyjnie. Wartka akcja i intrygująca fabuła z dreszczykiem, sprawiły, że trudno mi się było oderwać od lektury. Pełna napięcia i zwrotów akcji. Narracja z perspektywy bohaterów pokazuje nam różne punkty widzenia. Książka wielokrotnie mnie zaskoczyła. Chorobliwa, wręcz obsesyjna miłość, wzajemnie przenikanie się dobra ze złem, spora ilość niedopowiedzeń, powolne odkrywanie prawdy i zagłębianie się w przeszłość. Autorka w bardzo jasny i przejrzysty sposób pokazała efekty manipulacji drugą osobą. Chwila osłabienia, gorszy okres w życiu, czy rodzinna tragedia. W tym przypadku rozpad związku, samotne wychowywanie dziecka i nagła śmierć rodziców Olivii, spowodowały, że kobieta wpadła w sidła Roberta. Załamana i samotna uległa urokowi mężczyzny. Jednak pod maską przystojnego, dobrego i życzliwego człowieka skrył się potwór. Brutalny potwór, który pozostawiał po sobie ślady wyłącznie w psychice kobiety. Odcięta od wszystkich kiedyś jej bliskich osób udało jej się wznowić kontakt z przyjaciółką. To dzięki Sophie zobaczyła iskierkę nadziei na ratunek. Czy Olivii uda się uciec spod ręki męża-tyrana? Do czego posunie się kobieta, by zatrzymać przy sobie ukochane osoby?

Ta książka mnie nie zawiodła, dlatego polecam ja z największą przyjemnością.