Asystentka recenzja

Inteligentny dom wcale nie znaczy bezpieczniejszy

Autor: @chomiczek71 ·2 minuty
2021-04-28
Skomentuj
4 Polubienia
Od czasu wydania u nas "bliźniąt z lodu" wiernie śledzę twórczość S. K. Tremayne. "Dziecko ognia" w moim odczuciu zupełnie mu nie wyszło, "zanim umarłam" było ok, "Asystentka" trzyma w napięciu. Ciągle to nie jest poziom bliźniąt, ale jest dobrze.

Josephine mimo skończonej trzydziestki nie ma nic swojego. Nie ma mieszkania, męża ani dziecka. Niedawno się rozwiodła, musiała się wyprowadzić, a pracuje jako dziennikarka freelancerka, więc pracę raz ma, raz nie ma. Na szczęście Jo ma coś, a raczej kogoś, kto nie da jej zginąć- bardzo bogatą przyjaciółkę Tabithę, która chętnie przygarnia ją do swojego mega wypasionego, nowoczesnego mieszkania, sama z resztą większość czasu spędza w domu jeszcze bogatszego narzeczonego.

Jo trudno się odnaleźć w nowoczesnym mieszkaniu, gdzie wszystko jest sterowane i obsługiwane przez asystentów- inteligentne urządzenia, które na jedną prośbę ustawią temperaturę w mieszkaniu, sprawdzą prognozę pogody, czy podpowiedzą przepis na obiad. Jednak asystenci w mieszkaniu zajmowanym przez Josephine coraz mocniej wykraczają poza swoje obowiązki i naruszają spokój kobiety. Okazuje się, że znają mroczny sekret z jej przeszłości, o którym wiedzą tylko dwie osoby poza nią. Maszyny coraz bardziej dręczą biedną dziewczynę, powoli wpędzają ją w paranoję. Sytuację pogarsza fakt, że jej ojciec chorował na schizofrenię i przez chorobę popełnił samobójstwo, czy Jo odziedziczyła po ojcu chorobę? Czy to, że nikt poza nią nie słyszy wrzasków i płaczów asystentów oznacza, że ona wariuje? Do tego dochodzą niezrozumiałe dla niej samej maile, które wychodzą z jej konta do znajomych. Maile bardzo obraźliwe i krzywdzące adresatów, gdyż każdy po przeczytaniu takiej wiadomości odwraca się od autorki. Czy Josephine sama napisała te wiadomości, a później jej chory umysł wyparł to z pamięci? Sprawa się pogarsza, gdy okrutne wiadomości docierają też do ostatnich członków rodziny kobiety.
Jo z każdej strony czuje się atakowana, nie jest w stanie zrozumieć kto się na nią uwziął i dlaczego. Rzuca oskarżenia na prawo i lewo, czym zraża do siebie ostatnich sojuszników i wtedy dociera do niej, że napastnik nie poprzestanie na zniszczeniu jej życia- on to życie chce odebrać. Czy Jo zdoła je obronić?

Muszę przyznać, że główna bohaterka trochę mnie drażniła, zwłaszcza gdy szukała prześladowcy- zamiast zacząć od spokojnej rozmowy przystępowała do ataku, czasem zupełnie bezsensownego. Jednak po chwili zastanowienia dochodzę do wniosku, że to dodaje tej postaci realizmu. Pewnie w momencie skrajnego napięcia nerwowego nikt nie działa "mądrze". Jo była przebojowa, pewna siebie i całkowicie pozbawiona pokory, nie jest to postać, z którą bym się zaprzyjaźniła, ale powtarzam, że jej postać jest przedstawiona bardzo realistycznie, przez co całe napięcie z książki mocniej do mnie trafiało. Po ¾ książki wstępnie wytypowałam sprawcę, jednak nie byłam do końca przekonana, bo nie znałam motywu, gdy autor nam go wykłada wszystko pięknie się zgadza.

MnieMnie trochę niepokoi postęp technologiczny i to w jakim stopniu już maszyny wpływają na nasze życie więc ta książka tym bardziej do mnie trafia.
Nie jest to jak pisałam poziom "bliźniąt z lodu", brakuje mi tu tego mroku, tego momentu gdy kryminał ociera się o horror, jednak nastrój i klimat w książce jest inny i taki wątek pewnie by tu po prostu nie pasował, za to jest wątek smutnych, krzywdzonych dzieci. Motyw ten pojawia się w każdej książce Tremayne i jest już trochę jak jego znak rozpoznawczy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-26
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Asystentka
Asystentka
S.K. Tremayne
7.8/10
Seria: Thriller psychologiczny

Ona jest w twoim domu. Ona kontroluje twoje życie. Teraz zamierza je zniszczyć. Przerażający i aktualny thriller psychologiczny autora bestsellerowej książki Bliźnięta z lodu. Świeżo rozwiedziona ...

Komentarze
Asystentka
Asystentka
S.K. Tremayne
7.8/10
Seria: Thriller psychologiczny
Ona jest w twoim domu. Ona kontroluje twoje życie. Teraz zamierza je zniszczyć. Przerażający i aktualny thriller psychologiczny autora bestsellerowej książki Bliźnięta z lodu. Świeżo rozwiedziona ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Asystentka" S.K.Tremayne to thriller, który przypadnie do gustu nie tylko fanom gatunku, ale również osobom zainteresowanym nowymi technologiami. Apartament Jo jest zarządzany przez asystentkę domo...

@Malwi @Malwi

"Asystentka" S.K.Tremayne Wydawnictwo: Czarna Owca Gatunek: thriller Ilość stron: 432 Rok wydania: 2020 Fabuła: Świeżo rozwiedziona Jo z przyjemnością wprowadza się do wolnego pokoju swojej naj...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @chomiczek71

Ludzie bez dusz
Świeży głos w fantadtyce

Wykorzystanie wątku religii w fantastyce- tak czy nie? U mnie, jak w wielu innych przypadkach- zależy od tego jak autor tę religię wykreuje i opisze. Danuta Psuty miała...

Recenzja książki Ludzie bez dusz
Kształt demona
Do połowy było ok...

Czy miejsce, w ktorym rozgrywa się akcja książki może Cię przekonać do sięgnięcia po nią? Mnie bardzo często tak, chętnie sięgnę po kryminał, w ktorym akcja dzieje sie w...

Recenzja książki Kształt demona

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl