Przyjaciółka recenzja

Przyjaciółka to historia inna niż wszystkie.

TW: anoreksja

Dzisiaj lecimy z debiutem, który jest krótką historią ponieważ ma 114 stron, na tych stronach możemy zaobserwować jednak dużo bólu, miłość, walkę z chorobą oraz szukanie akceptacji.

Krótko o fabule:

Baśka ma przyjaciółkę Hankę, która odwraca się od niej gdy Grzesiek w którym jest zakochana zaczyna interesować się Basią. Grzesiek się nie poddaje i razem z główną bohaterką zaczynają tworzyć związek, na początku jak zawsze jest sielankowo ale pojawiają się problemy. Hanka nie może pogodzić się z tym że została odtrącona więc postanawia namieszać.

Taką historię mogę Wam nakreślić.

Baśka to dziewczyna, która jest zagubiona. Szuka akceptacji, chce być kochana, chce mieć prawdziwych przyjaciół, którym może się zwierzyć i nie stracą oni jej zaufania. Niestety na swojej drodze spotyka fałszywą Hankę, tkwi w toksycznym związku z Grześkiem oraz spotyka się z przyjacielem który chce czegoś więcej i jako jedyny mam wrażenie że pragnie jej szczęścia.

Baśka jednak ma też swoją wierną towarzyszkę. Przyjaciółkę anoreksje, która szepce jej do ucha że ma za grube uda, za dużą pupę a kawa, którą właśnie spożywa ma za dużo kalorii bo dodala do niej mleko.

To historia, która może dotyczyć Ciebie, mnie, kogoś nam bliskiego bądź totalnie obcego. To historia, która nie jest kolorowa i sielankowa tylko brutalnie pokazuje jak choroba może nas wyniszczać, a otaczanie się fałszywymi osobami może pogorszyć nasz stan.

W tej książce widziałam wiele walki, walki o utratę kalorii; walkę o prawdziwą miłość; walkę z codziennością. Jednak odkryłam na tych stronach też dużo siły bo Baśka postanowiła zawalczyć o siebie, chce wyjść na prostą, pragnie być szczęśliwa.

Nie jest to łatwa historia ale pokazuje problem, który dotyczy wielu osób więc ja jestem fanką historii z przekazem. Polecam Wam zapoznać się z treścią bo warto.

Historia którą poznałam na tych 114 stronach zostanie że mną na długo, ponieważ jest to książka o której myśli się jeszcze po przeczytaniu

Za książkę bardzo dziękuję autorce.