Nienarodzona recenzja

Im więcej było za mną stron tej historii tym więcej do mojej głowy tłoczyło się myśli.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2022-07-11
Skomentuj
1 Polubienie
"W najlepszym człowieku czasem otwierają się szczeliny, przez które wślizguje się zło. Nieistotne, jaką drogę sobie utorowało i jaki wybrało sobie powód, zło zawsze pozostaje złem".

Akcja najnowszej książki pani Ewy rozgrywa się w zakolu Warty, malowniczej okolicy, gdzie znika Laura Wagner. Jej zniknięcie rozkręca "spiralę przemocy dewastującej życie". Na jaw wychodzą fakty, o których nie wiedzieli najbliżsi Laury, a które mogą być powodem jej zniknięcia. Atmosfera paranoi, szaleństwa oraz obłędu zacieśniają się w najmniej oczekiwanym momencie.

Po raz kolejny z ogromnym zaciekawieniem sięgnąłem po książkę pani Ewy. I po raz kolejny otrzymałem pełną napięcie, oplatające moje ciało, duszną opowieść o... człowieczeństwie. Fabuła, pełna tajemnic, domysłów, intryg wciągnęła mnie od pierwszych stron (już sam prolog pokazał, że to będzie mocna historia). Nie mogłem się od niej uwolnić, a fakt, że czytałem ją w lesie, tylko dodawał temu uroku. Lubię zanurzać się w opowieściach Autorki właśnie będąc w lesie – to już chyba taki mój fetysz 😉.

Im więcej było za mną stron tej historii tym więcej do mojej głowy tłoczyło się myśli. Zadawałem sobie pytanie, na które nie znałem odpowiedzi. Gubiłem się. Dławił mnie niepokój. Czułem jakbym mrok tej opowieści oblepia całe moje ciało i paraliżował.

Pani Ewo;
*dziękuję za poruszenie trudnych tematów społecznych, jak przemoc w rodzinie – przemoc, która latami może drążyć człowieka, aż do wyniszczenia psychicznego i fizycznego.
*dziękuję za poruszony w książce aspekt medyczny – graal medycyny (nie chcę więcej pisać, by za dużo nie odkryć przed tymi, którzy jeszcze nie czytali książki).
*dziękuję za postać Tosi. Dla mnie jako osoby na co dzień pracującej z osobami z niepełnosprawnościami ulokowanie takiej postaci, daniej ważnej roli w rozgrywanej fabule i pokazanie przez to jej ważności i wrażliwości jest ogromnym plusem. Dzięki takim zabiegom przybliżony jest nam świat, który nie do końca znany, rozumiemy i być może się go boimy.

Po przeczytaniu książki pozostaję emocjonalnym wrakiem z tysiącem pytań.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-02
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nienarodzona
Nienarodzona
Ewa Przydryga
8.1/10

Laura Wagner znika. Ślad po niej zaginął, trop urywa się w zakolu Warty. To tam znaleziono jej wywrócony do góry dnem kajak. Wraz z rozwojem śledztwa policja ustala, że będąca w zaawansowanej ciąży k...

Komentarze
Nienarodzona
Nienarodzona
Ewa Przydryga
8.1/10
Laura Wagner znika. Ślad po niej zaginął, trop urywa się w zakolu Warty. To tam znaleziono jej wywrócony do góry dnem kajak. Wraz z rozwojem śledztwa policja ustala, że będąca w zaawansowanej ciąży k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ewa Przydryga to autorka 11 książek z gatunku kryminału i thrilleru. Urodziła się w Poznaniu. Od wczesnego dzieciństwa uwielbiała czytać książki, choć nie planowała kariery pisarskiej. Jej marzeniem,...

@Marcela @Marcela

Ten, trzeci już słuchany przeze mnie thriller Przydrygi, zaczyna się tak, że kilkanaście lat temu mała dziewczynka imieniem Nina idzie z ojcem do lasu postrzelać z łuku, ta wyprawa kończy się tragicz...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Milczące dziewczyny
"Milczące dziewczyny" to opowieść o kobietach w świecie zagarniętym przez mężczyzn. To historia o kobietach i ich traumatycznych doświadczeniach z przeszłości, ale także o ich sile dzisiaj.

Czytanie czas start. I od razu dopadła mnie ona. Śmierć. Patrzyłem prosto w jej oczy. Obserwowałem jak zabiera życie z dziewczyny, która stała się przypadkową ofiarą. Ga...

Recenzja książki Milczące dziewczyny
Dziczek
Z każdą kolejno przeczytaną stroną moja ciekawość nie gasła. Wręcz odwrotnie - nasilała się i popychała do szybszego czytania. I tu pojawiał się kłopot, bo ja chciałem się tą historią delektować, smakować jej literki. Tymczasem pochłaniałem ją. Z całego serca pragnąłem ją poznać tu i teraz.

"... wegetowałem na peryferiach własnych wyobrażeń". Bałem się tej historii. Odkładałem ją. Czułem, że tutaj wydarzy się coś ważnego, coś co mocno przeżyję. Przeczuwałe...

Recenzja książki Dziczek

Nowe recenzje

Geny
Sekrety DNA
@karolina92:

12/52/2025 "Geny. Medyczne tajemnice i niesamowita opowieść o ich wyjaśnianiu" Euan Angus Ashley Filia na Faktach Filia...

Recenzja książki Geny
Droga do Inverness
"Droga do Inverness"
@Bibliotekar...:

Dziś mam dla Was patronacką opinię na temat książki pt.:”Droga do Inverness”. Tytuł jest intrygujący, prawda? Powiem wa...

Recenzja książki Droga do Inverness
A las pamięta
A las pamięta
@wiktoria.wa...:

Czy widzicie jak Rudzio pięknie pozował do zdjęcia? Powiedziałam mu, że ma pokazać, że warto przeczytać tę książkę, wię...

Recenzja książki A las pamięta
© 2007 - 2025 nakanapie.pl