Bez skrupułów recenzja

Minęło osiemnaście miesięcy, odkąd Kathy prawdopodobnie nie żyje... Jednak ciągle masz nadzieję, że tak nie jest. Może się gdzieś ukrywa... Może te majtki, które znaleźli w koszu na śmieci, poplamione krwią i spermą nic nie znaczą? Prawdopodobnie były jej, ale to niemożliwe, żeby została zabita i zgwałcona! Zawsze była taka miła i porządna... Dowiadujesz się, że Twój tata nie żyje. Ktoś na niego napadł. Oczywiście w to nie wierzysz. Możliwe, że zaginięcie Kathy i morderstwo taty mają jakiś związek. Nie wiesz jaki, ale wiesz, jak się dowiedzieć. Poprosisz o to Myrona. Byliście kiedyś ze sobą, ale raczej nie odmówi pomocy w takiej sprawie... „Kiedy nagle znika ktoś bliski, nawet ludzie bez wyobraźni są w stanie wymyślić tysiąc straszliwych scenariuszy albo, co jest jeszcze gorszą torturą, tysiąc powodów do nadziei.” Tak, wiem, co właśnie sobie pomyśleliście. Och, znowu recenzja książki Cobena. To moje nie pierwsze i nie ostatnie spotkanie, a za każdym razem autor zaskakuje tak samo. Napięcie jest nie do wytrzymania, różne tajemnice, które aż proszą się o rozwiązanie i poznanie prawdy... Dodatkowo ta książka jest po raz kolejny z Myronem i jego przyjacielem psychopatą. :3 Jeśli go nie znacie, musicie to nadrobić. Pewnego dnia Jessica Culver postanawia spotkać się ze swoim byłym chłopakiem - Myronem Bolitarem. Chodzi o sprawę zamordowania jej taty i zaginięcie siostry. W tym samym czasie były ukochany Jessiki dowiaduje się o zdjęciu jej siostry umieszczonym w piśmie pornograficznym. Z każdą stroną mamy coraz więcej pytań, a coraz mniej odpowiedzi. Kto tam umieścił to zdjęcie? „Oświecać trzeba nawet tych, którzy wolą siedzieć w ciemnościach.” Nasz agent sportowy oczywiście nie spodziewa się spotkania z Jessiką, i żeby było śmieszniej - ona dalej go kręci. Mimo wszystko opowiadają sobie o wszystkim, czego się dowiedzą. O zdjęciu w piśmie pornograficznym, które dostał były narzeczony Kathy, o jej dziwnym zachowaniu w ostatniej klasie... Po jakimś czasie znowu mogą sobie ufać, i być dla siebie oparciem. Niestety, ktoś bardzo stara się, żeby Myron i Jessica nie dowiedzieli się prawdy. Dochodzi do kilku wypadków, napadów, kolejnych tajemnic... Postanawiają spotkać się z byłą współlokatorką Kathy - Nancy Serat. Myślą, że ona może im pomóc w rozwiązaniu kilku tajemnic. Jak na złość, ktoś ją próbuje uciszyć... Kto? Ogromnym plusem są tutaj bohaterowie, szczególnie Win i Myron, którzy wnoszą trochę humoru do całej historii. Jessiki nigdy nie lubiłam, tak szczerze. Jeśli jesteście starszymi czytelnikami, lubicie zaskakujące zakończenia, pokręcone historie i miłych psychopatów - ta książka jest właśnie dla Was. Polecam! „Sława oślepia tych, którzy patrzą jej prosto w oczy, na zawsze uszkadzając sobie wzrok. ”