Idealne miejsce recenzja

Życie niesie mnóstwo okrucieństwa stawiając bezradnie wobec nieznanego. To co się przydarza zaskakuje. Wyłaniają się demony i upada piękna rzeczywistość, oplatając mackami przerażenia. W poszukiwaniu upragnionego szczęścia łatwo wpaść w objęcia szaleństwa. Piekło pustki i morze cierpienia czeka. Życie na krawędzi. Pod maską przyzwoitości skrywa się zło i omawia swoje ofiary. Niszcząca siła przejmuje kontrolę a psychopata czai się skrycie. Rozgrywa swoją grę i nie cofnie się przed niczym. To czego nie widać jest największym zagrożeniem. Patologiczna zdolność manipulacji i kłamstwa, prowadzą krętymi ścieżkami labiryntu nieprzewidywalności.

Po śmierci córki w życiu Juliette i Danne'go nic już nie jest takie samo. Ból utraty dręczy niczym robak w skale. Każde miejsce, ludzie dookoła, przywołują trudne wspomnienia. Pragną odciąć się od wszystkiego, zagłuszyć cierpienie. To jedyna słuszna decyzja. Ciche miejsce i spokój ma przynieść ukojenie. Sielska okolica z daleka od chaosu Londynu daje wytchnienie. Wydaje się, że to idealne miejsce. Zapomnieć o przeszłości i spróbować raz jeszcze. Nową rzeczywistość jednak zaburzają uśmiechnięte twarze sąsiadów, którzy skrywają okrutne sekrety.

Osobliwy thriller. Pełen domysłów, owiany mgłą tajemnicy, która powoli wynurza się z manipulacji i toksycznych relacji. Wybrzmiewa krzywda tak dotkliwa, że aż przeraża. Czytelnik krąży po korytarzach kłamstw i przemilczeń, przykrytych maską iluzji szczęśliwego życia, by odkryć prawdziwe oblicze. Życie pełne dramatów, które nie powinny nigdy ujrzeć światła dziennego.

Juliette czuje się przytłoczona zdarzeniami, których doświadcza w nowym miejscu, ale zauważa błyski nieprawidłowości, a te intrygują. Postanawia działać, by odkryć prawdę.

Nic tu nie jest oczywiste. Rzeczywistość staje się mętna. Pośród wielu półprawd ułuda idealnego życia pryska niczym mydlana bańka. Życiowe komplikacje utrzymują w błędnym kole. Wokół otchłań gdzie ukryte dziwactwa wypełzają i niszczą życie. Silna potrzeba miłości. Miłości, która przeradza się w nienawiść, a czarna dziura doznanych krzywd pochłania.

Mocna powieść otoczona nutą klaustrofobii i idealnie zbudowane napięcie. Fasada sielanki gwałtownie pęka i wyłania się prawdziwe oblicze. Obsesja zatacza złowrogi krąg. Obietnica idealnego życia pryska jak bańka mydlana.
Czy od zła uda się uciec?
Polecam.