Francesca Haughston jest swatką. Skojarzyła już wiele par, a także pomogła wejść do towarzystwa wielu młodym pannom. Sama nie ma partnera, gdyż od pewnego czasu jest wdową. Jej nowy stan cywilny wcale jej jednak nie przeszkadza, gdyż małżeństwo, które wiodła było nie udane, a poza tym jej myśli cały czas zaprząta mężczyzna, z którym w młodości była zaręczona: książę Sinclair Rochford. Francesca zerwała z nim, gdyż dotarła do niej informacja o tym, że jest zdradzana. Teraz po 15 latach od tamtego wydarzenia kobieta dowiaduje się, że Sinclair zawsze był jej wierny i targają nią okropne wyrzuty sumienia. Aby poczuć się lepiej i zrekompensować swej byłej miłości złamanie serca, Francesca wpada na pomysł, że znajdzie mu idealną kandydatkę na żonę, ponieważ książę nigdy się nie ożenił.
Wrażenia i rekomendacje
Uwielbiam Candace Camp. Jej powieści zawsze mają w sobie to coś, co sprawia, że nie mogę się od nich oderwać i zdecydowanie przywiązuję się do jej bohaterów. Tak było również i tym razem. Francesca jest przedsiębiorczą kobietą, która w spadku po mężu hulace otrzymała wiele długów do spłacenia. Aby jakoś przeżyć ogranicza swoje wydatki do minimum, sprzedaje biżuterię, przerabia stare sukienki, a także pobiera opłaty za usługi jako swatka oraz nauczycielka dla młodych debiutantek. Przy pomocy tej bohaterki Candace Camp ukazuje w swej powieści, jak ciężki los miały kobiety, których nie utrzymywał mąż i które odziedziczały jedynie niewielkie pensje po rodzicach.
Nawiązując do kreacji bohaterów, nie tylko Francesca jest silną i zaradną osobowością. Również książę Rochford jest konkretną i dopracowaną postacią. Nie daje on sobą manipulować i szybko rozgryza plan byłej narzeczonej. Oczywiście zachowuje się on czasami dość wyniośle, jednak potrafi być także bardzo namiętny oraz opiekuńczy. Prawdziwy ideał mężczyzny.
Historia o dwojgu ludzi, którzy czekali na siebie przez 15 lat zdecydowanie do mnie przemówiła. Uczucia, emocje oraz intryga, są podstawą fabuły, która wciąga. Bogaty język oraz ciekawe opisy angielskiej socjety w XIX wieku dodają tej książce wiele smaku. Czyta się szybko i przyjemnie, a po skończeniu samemu ma się ochotę znaleźć się w świecie bali, debiutów oraz wykwintnych sukien z głębokim dekoltem.