Raz wiedźmie śmierć recenzja

Idealna na magiczne jesienne wieczory

Autor: @Rakshell ·1 minuta
2021-11-08
Skomentuj
1 Polubienie
Rodzina Biesów to najprawdziwsza rodzina wiedźm i magów. Seniorka rodu Agrea właśnie stała się podejrzaną w zabójstwie swojego eks-eks męża Magusa. Jej córka Tamara i zięć Balt wychowują dwoje dzieci: dorastającą córkę Dragomirę i Sata, który właśnie musi stawić czoła Czarodzielnicy- jej pomyślne przejście potwierdzi jego magiczne umiejętności. Jakby tego było mało w okolicy pojawiają się łowcy czarownic, a zza grobu powstaje nestorka rodu ciotka Ariana... Prawdziwy kocioł!
Po “Złodzieju Dusz” i przygodach policjantki Dory Wilk przyszła pora na kolejną książkę z gatunku fantasty osadzoną w rodzimych realiach. Tym razem wybieramy się do Krakowa.

Książka może wydawać się na początku przytłaczająca, ponieważ wprowadza prawie wszystkie wątki od razu i powstaje pomieszanie z poplątaniem. Dlatego też na początku lektura szła mi dość opornie. Było jednak w niej coś fascynującego i postanowiłam dać jej szansę.

I nie myliłam się. W dalszym ciągu wątki zaczynają składać się w logiczną całość, wszystko się zazębia i wypełnia. “W raz wiedźmie śmierć” otrzymujemy barwne postacie, które mają szansę na ciekawe rozwinięcie w dalszych tomach. Nie można powiedzieć, że członkowie rodziny Bies są krystalicznie biali, ale też nie są źli. Moją ulubienicą zdecydowanie została Agrea Dytko, chciałabym na starość mieć takie podejście do życia jak ta zwariowana czarownica. Zafascynowała mnie też jej córka Tamara, ale tu już nie zdradzę nic więcej.

Jako iż jest to lektura o magii, to nie zabrakło w niej prawdziwych zaklęć magicznych, odniesień do wierzeń słowiańskich czy laleczek voodoo. Całość oddaje prawdziwy czarujący klimat.

Historia na początku zdawała się być odpowiednia dla dzieci i młodszej młodzieży. Jednak im dalej w las, tym bardziej zmieniałam zdanie. Końcowe rozdziały naprawdę potrafią zjeżyć włos na głowie. W dodatku znajdziemy tu też takie motywy jak poszukiwanie akceptacji i swojego miejsca w świecie, straty i przełamywania swoich słabości.

Żałuję tylko, że książka kończy się jak dla mnie w najciekawszym momencie i że teraz muszę czekać na ciąg dalszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Raz wiedźmie śmierć
Raz wiedźmie śmierć
Adam Faber
7.1/10
Cykl: Saga Rodu Bies, tom 1

Los rodziny Bies został przypieczętowany. Bum! Doszło do morderstwa Maximiliana de Gousse’a, popularnego w kręgach magicznych czarownika. Czy za tę zbrodnię odpowiedzialne są czary babki Agrei, jego ...

Komentarze
Raz wiedźmie śmierć
Raz wiedźmie śmierć
Adam Faber
7.1/10
Cykl: Saga Rodu Bies, tom 1
Los rodziny Bies został przypieczętowany. Bum! Doszło do morderstwa Maximiliana de Gousse’a, popularnego w kręgach magicznych czarownika. Czy za tę zbrodnię odpowiedzialne są czary babki Agrei, jego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Raz wiedźmie śmierć" to moje pierwsze spotkanie z piórem Adama Fabera. To była przyjemna lektura, ale chociaż książka nie była zła, nie porwała mnie. Jest to opowieść o polskich czarownicach, a dok...

@nati.girl29 @nati.girl29

Raz wiedźmie śmierć to pierwszy tom nowej serii Adama Fabera. Jest to moje trzecie spotkanie z tym autorem. Mam za sobą jeden tom Kronik Jaaru oraz serię Krew Ferów. Faber tworzy książki fantastyczne...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @Rakshell

Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Transylwania w grze paragrafowej

"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" już za mną, nadszedł czas na ich brata "Opowieści Baśniomistrza... Transylwania". Jak sam tytuł wskazuje, tym razem zagłę...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Propozycja dżentelmena
Kopciuszek inaczej?

"Propozycja dżentelmena" Julii Quinn skupia się na drugim z braci Bridgertonów - Benediccie, który sam określa się jako "ten Drugi", zapasowy. Odkąd jego starszy brat sz...

Recenzja książki Propozycja dżentelmena

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl