I like you, Hype Boy recenzja

"I Like You, Hype Boy" autorstwa Julity Sarneckiej to urocza i wciągająca opowieść idealna dla fanów K-popu, czy młodzieżowych romansów. Historia młodej dziewczyny, która nagle znajduje się w samym centrum życia słynnego zespołu K-popowego, przyciąga uwagę swoją lekkością, humorem i odrobiną pikanterii.

Główna bohaterka, Sana, to dwudziestodwuletnia początkująca stażystka w nowojorskiej redakcji. Mimo swojego młodego wieku i skromnego doświadczenia zawodowego, otrzymuje niezwykle ważne zadanie – ma napisać artykuł o TBT, najpopularniejszym zespole K-popowym na świecie. Aby jednak to zrobić, musi przeprowadzić się na dwa miesiące do Korei i żyć z członkami zespołu, aby lepiej poznać ich życie, tajemnice i codzienne zmagania.

Sytuacja komplikuje się, gdy do prasy przypadkowo trafiają zdjęcia Sany z najbardziej tajemniczym członkiem zespołu, Lee. Od tego momentu dziewczyna staje się częścią wielkiego świata K-popu, pełnego intryg, sekretów i presji medialnej. Nieświadoma, że sama stanie się kluczową postacią w życiu jednego z członków zespołu, Sana próbuje odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości.

Julita Sarnecka z dużą swobodą wprowadza czytelnika w fascynujący świat K-popu. Opowieść jest lekka, pełna humoru i momentów, które wzbudzają uśmiech na twarzy. To historia, która przypomina o młodzieńczych marzeniach i fascynacjach, szczególnie jeśli chodzi o idoli z boysbandów. Autorka zgrabnie oddaje klimat tego środowiska, dodając słowniczek K-popowych pojęć, co jest świetnym ukłonem w stronę czytelników mniej zaznajomionych z tym fenomenem.

Sana jest sympatyczną bohaterką, z którą łatwo się utożsamić. Jest niezależna, choć często musi zmierzyć się z wieloma nowymi sytuacjami. Członkowie zespołu TBT, szczególnie Lee, są dobrze zarysowani i intrygujący, dodając historii nuty tajemniczości. W miarę jak Sana coraz bardziej wnika w świat zespołu, odkrywamy nie tylko ich sekrety, ale również jej wewnętrzne przemiany.

"I Like You, Hype Boy" to opowieść, która idealnie nadaje się na relaksującą lekturę. Słodki, romantyczny klimat z odrobiną pikanterii sprawia, że książka nie jest przesłodzona, a jednocześnie dostarcza wielu emocji. Autorka potrafi budować napięcie i sprawia, że czytelnik z ciekawością śledzi losy bohaterki oraz rozwijające się między nimi relacje.

Julita Sarnecka stworzyła książkę, która idealnie wpasowuje się w świat młodzieżowych romansów z K-popem w tle. Historia Sany i jej przygód w Korei jest pełna uroku, humoru i emocji, co sprawia, że czyta się ją szybko i z przyjemnością. Fani K-popu z pewnością docenią autentyczność i dbałość o szczegóły, a zakończenie zostawia miejsce na więcej. Na pewno warto czekać na kolejne części!