Ania z Zielonego Wzgórza recenzja

I jak tu nie kochać Ani?

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2022-07-15
1 komentarz
2 Polubienia
Maryla i Mateusz Cuthbertowie to starsze rodzeństwo, które całe swoje życie poświęciło pracy w gospodarstwie. Teraz, z powodu malejących z każdym rokiem sił, postanowili przyjąć do siebie sierotę; chłopca, mającego pomagać Mateuszowi w cięższych pracach. Jakież więc jest zdziwienie nieśmiałego pana Cuthberta, gdy na stacji zamiast chłopca czeka na niego rudowłosa dziewczynka! Wrodzona bojaźliwość przed kontaktami międzyludzkimi sprawia, że Mateusz zabiera dziewczynkę -o imieniu Ania- na Zielone Wzgórze licząc, iż to Maryla przekaże dziecku złe wiadomości o zaistniałej pomyłce.

I choć Mateusz nie należy do najbardziej rozmownych osób, a wręcz ucieka przed innymi ludźmi, kryjąc się za zasłoną nieśmiałości, to Ania -mimo że buzia nie zamyka jej się ani na sekundę-w jakiś tajemniczy sposób podbija jego serce. Tak rozpoczyna się podróż... dłuższa, niż moglibyśmy przypuszczać.

Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak ogromna była moja radość na wieść, iż wydawnictwo MG postanawia uraczyć nas nowym wydaniem tej bajecznej książki! Uwielbiam rudowłosą Anię, której zawsze i wszędzie było pełno; nie mogłam doczekać się chwili, w której jeszcze raz zanurzę się w magiczny, tworzony przez dziewczynkę świat... a także wezmę udział w jej licznych perypetiach. Bo kto zna naszą główną bohaterkę ten wie, jak intensywnie przyciąga ona pecha.

Na początek słów kilka o wydaniu. Otrzymujemy piękną, jasnozieloną okładkę, a do tego książka otulona jest twardą oprawą, co stanowi rarytas sam w sobie. Wewnątrz czekają na nas ilustracje, choć nie są zbyt liczne- co poczytuję za plus. Całość wygląda schludnie i -rzekłabym nawet- elegancko.

Urocza, niejednokrotnie budząca wzruszenie historia, którą aż chce się czytać. Podczas lektury czułam się jak wtedy, gdy w młodszych latach sięgnęłam po nią po raz pierwszy. Oczarowana- idealne określenie. Towarzyszymy Ani w jej podróży przez życie na Zielonym Wzgórzu, a jej liczne perypetie bawią nas, a czasem i lekko smucą. Zawsze jednak mamy to poczucie, że rudowłosa dziewczynka dzięki swojej wrodzonej dobroci (przy buńczucznym charakterze) wyjdzie ze wszystkiego obronną ręką. Czułam się trochę tak, jakbym obserwowała życie młodszej siostry- trzymałam za nią kciuki i cieszyłam się z jej sukcesów.

Ciężko pisać o książce, którą znają miliony czytelników na całym świecie; jak oddać to, co w niej takiego poruszającego? Jak zachęcić tę nieliczną garstkę, która jeszcze Ani na swej drodze nie spotkała? Wydaje mi się jednak, że akurat w przypadku tej lektury ów problem nie istnieje, a przynajmniej nie do końca- historia zachęca sama, bez najmniejszej ingerencji osób trzecich. Perypetie naszej rudowłosej bohaterki po prostu chce się czytać, mimo że możemy je już doskonale znać z wcześniejszych lat.

"Ania z Zielonego Wzgórza" to pierwszy tom dość licznej serii (z tego co pamiętam). Mimo że niektórym książka mogłaby się zdawać zanadto sielankowa, nie zgodzę się z tym. Mamy tam bowiem chwile dobre, ale i te smutne, doprowadzające do łez. Z drugiej strony tchnie z niej swego rodzaju otucha, pocieszenie- ją po prostu trzeba przeczytać.

Książkę znajdziecie u wydawnictwa MG :)

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ania z Zielonego Wzgórza
70 wydań
Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Maud Montgomery
8.6/10

Cudowna książka wszechczasów o zwariowanej nastolatce, którą każdy pokocha... Maryla i Mateusz Cuthbertowie to rodzeństwo - mieszkają w starym domu nazywanym Zielonym Wzgórzem. Nie są już najmłods...

Komentarze
@leo
@leo · ponad 2 lata temu
Ania to moja bohaterka , towarzyszka nastoletnich lat razem z nią się śmiałam ,płakałam ,przeżywałam rozterki i super że pojawiają się wznowienia bo Anię trzeba poznać.
Ania z Zielonego Wzgórza
70 wydań
Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Maud Montgomery
8.6/10
Cudowna książka wszechczasów o zwariowanej nastolatce, którą każdy pokocha... Maryla i Mateusz Cuthbertowie to rodzeństwo - mieszkają w starym domu nazywanym Zielonym Wzgórzem. Nie są już najmłods...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ania z Zielonego Wzgórza” to klasyczna powieść autorstwa Lucy Maud Montgomery, która od pokoleń zachwyca czytelników swoją ciepłą i pełną uroku narracją. Książka opowiada historię Ani Shirley, niezw...

@ksiazkowymolik25 @ksiazkowymolik25

"Anne of Green Gables" L. M. Montgomery pierwszy raz przeczytałam w piątej klasie szkoły podstawowej i przepadłam. Wówczas było to wydanie z 1956 roku, które ukazało się nakładem Naszej Księgarni i b...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @fankath135

Złota maska
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Magda od zawsze czuła, że stworzona jest do czegoś większego; że nie dla niej siedzenie za ladą w sklepie mięsnym ojca. Dlatego też -wbrew jego woli- potajemnie uczęszcz...

Recenzja książki Złota maska
Kądziel
Dwie zupełnie inne bohaterki, a mimo to tak do siebie podobne...

Kobiecie nie wypada nosić spodni. Nie wypada także przebywać samotnie (i zbyt długo!) w towarzystwie mężczyzn. Źle widziane jest również zachowywanie się "nie po kobiece...

Recenzja książki Kądziel

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl