Michał Cetnarowski to polski redaktor, pisarz i publicysta. Jest szefem działu literatura w „Nowej Fatastyce”. W 2009 roku wydał zbiór opowiadań „Labirynty”. W 2013 roku wyszła jego książka „I dusza moja” dzięki wydawnictwu Powergraph.
Wioleta zaczyna kolejny dzień w szkole. Jej przyjaciółki opowiadają o kolejnych seksualnych podbojach. Pierwsza lekcja mija szybko. Podczas drugiej dziewczyna nie wytrzymuje i wychodzi z klasy do łazienki na papierosa. W tym samym czasie jej ojciec wybiera się na rozmowę kwalifikacyjną. Od plajty własnej firmy jest bezrobotny. W innej części miasta policjant Rafał rozpoczyna służbę i ze zgorzknieniem wspomina czasu przed mundurem. Dziennikarz Adam i operator Darek wybierają się do kolejnej upadającej fabryki, by zrobić materiał. Nauczycielka w klasie Wiolety bije się z myślami, czy dobrze zrobiła zwalniając ją z lekcji i pozwalając wyjść do toalety. W tym momencie pada strzał. Ktoś wszedł do szkoły i postanowił urządzić masakrę. Nauczycielka Ewa barykaduje się w klasie z uczniami, Wioleta ogląda wyskakujących z sal uczniów, którzy zabijają się na chodniku przed szkołą. Do radia dzwoni zdenerwowana matka, która opowiada o tym, co się dzieje w liceum. Ojciec Wiolety postanawia uratować córkę. Policja dostaje informację o strzelaninie, ale boi się ryzykować własnym życiem. Dziennikarz już wie, że to może być materiał jego życia. A w szkole padają kolejne strzały.
Książka podzielona jest na rozdziały, które uwzględniają kolejne minuty zdarzenia. W każdym rozdziale widzimy akcję z różnych punktów – Wiolety, ojca nastolatki, nauczycielki, policjanta, dziennikarza. Każdy widzi to zupełnie inaczej i liczą się dla niego inne priorytety. Oprócz opisu akcji, są też wspomnienia najważniejszych chwil z życia, które ukształtowały bohaterów.
Język jest dość luźny. W narracji pojawiają się wulgaryzmy, powtórzenia, często zdania są urwane. Wiele z nich jest odzwierciedleniem toku myśli bohaterów, dlatego bierze pod uwagę ich emocje i w ten sposób też kreuje wypowiedzi. Dialogów jest mało, jest tu głównie narracja, co jest dobrym wyjściem z sytuacji, gdyż dzięki niej dowiadujemy się znacznie więcej o stanie psychicznym bohaterów i ich patrzeniu na strzelaninę, niż poprzez rozmowy z innymi.
Wielkim plusem jest dobranie tak różnych bohaterów do opowiadania o tym zdarzeniu. W treści przemycono kilka ważnych rzeczy, które obecnie coraz częściej dotykają wielu z nas – wyjazdy za granicę, niespełnione marzenia, kryzys, ambicja, seksualność nastolatków i zbrodnia. Mieszanka wybuchowa, ale doskonale złożona.
Książka wciąga od pierwszej strony, trzyma w napięciu, a akcja nie zwalnia ani na minutę. Historia jest przemyślana i doskonale wykreowana. To doskonały thriller, który nie pozwala się oderwać od lektury ani na moment.
Moim zdaniem książka jest niesamowicie ciekawa i wciągająca. Autor stworzył coś tak dobrego, że aż nie mogłam uwierzyć, że wyszło to spod ręki Polaka. To kawał świetnej literatury na światowym poziomie. Czasem zaskakuje, czasem przeraża, niejednokrotnie wciska w fotel, a czasem zmusza do ironicznego uśmiechu. Oby więcej takich książek.
Komu polecam? Absolutnie tym, którzy chcą uwierzyć w polskich twórców. To lektura obowiązkowa dla lubiących przeczytać coś mocniejszego, z tematami na czasie i dawką dobrego języka. Na mojej prywatnej liście trafia na sam szczyt, a to już o czymś świadczy, przecież jestem niesamowicie wybredna.