Huragan recenzja

"Huragan"

Autor: @Darek ·1 minuta
2020-03-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
O huraganie Katrina słyszał każdy, z potężną siłą uderzył w Nowy Orlean, pozbawił życia blisko dwa tysiące ludzi, pozostałym odebrał dach nad głową i dorobek całego życia. Laurent Gaudé wykorzystał go jako tło do swojej książki. O nadciągającym huraganie i mającej nastąpić tragedii opowiada kilka osób. Josephine Linc. Steelson, stara kobieta, która czeka na katastrofę, twierdząc, że i tak nie ma nic do stracenia. Ksiądz próbujący pomóc tym, którzy nie mają szansy wydostać się z miasta. Więźniowie z zakładu karnego, wykorzystujący okazję do ucieczki. Życiowy rozbitek, który chce odnaleźć ukochaną mieszkającą w zagrożonym mieście. Druzgocąca siła natury jest w Huraganie mrocznym i gwałtownym tłem dla ukazania tego, co w obliczu dramatu dzieje się w naszych sercach i umysłach.

Książka, mówi o ludzkiej nadziei w czasie gniewu natury. Fabuła dotyczy nadchodzącego cyklonu, który uderzy w Nowy Orlean, większość mieszkańców ucieka z miasta, by zostać uratowanym. Ale są ludzie, którzy nie wyjeżdżają. Nie odchodzą, ponieważ nie chcą odejść. Nie chcą odejść, ponieważ Nowy Orlean to całe ich życie, ich przeszłość, przeżyli w nim intensywne doświadczenia, uczucia i wydarzenia, które określiły ich jako ludzi. Więźniowie wykorzystują tę okazję i uciekają z więzienia. Niektórzy przychodzą do miasta wbrew „gniewowi” cyklonu, by znaleźć miłość, którą porzucili lata temu. Inni zostają by chronić swój dobytek. Język Laurenta Gaudé jest oszałamiający: opisuje krajobrazy, przedstawia emocje, jest prosty i zrozumiały. Autor wciela się w rolę odgrywaną przez każdego bohatera w książce. Niezadowoloną, starą, czarnoskórą kobietę, która ze względu na swoje pochodzenie nie jest tolerowana. Księdza, który nieustannie próbuje pomóc i polega tylko na Bogu. Używa „brudnego języka”, który jest powszechnym zjawiskiem w więzieniach. Książka jest bardzo refleksyjna i składnia do analizy każdego bohatera. Książka zawiera także dużo metafor i wszystko nie jest w niej tak oczywiste jakie wydaję się być. Największą sympatię wzbudziła we mnie Josephine Linc. Steelson, która pomimo wielu przeszkód jakie napotkała w życiu i pomimo tego, że nie jest akceptowana w społeczeństwie, w którym żyję, nie poddaje się. Dumnie kroczy z uniesioną głową i pokazuje, że nie wstydzi się tego kim jest.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Huragan
Huragan
Laurent Gaudé
7.8/10
Seria: Don Kichot i Sancho Pansa

Tę historię sprzed sześciu lat zna niemal każdy. Huragan Katrina z potężną siłą uderzył w Nowy Orlean, pozbawił życia blisko dwa tysiące ludzi, pozostałym odebrał dach nad głową i dorobek całego życia...

Komentarze
Huragan
Huragan
Laurent Gaudé
7.8/10
Seria: Don Kichot i Sancho Pansa
Tę historię sprzed sześciu lat zna niemal każdy. Huragan Katrina z potężną siłą uderzył w Nowy Orlean, pozbawił życia blisko dwa tysiące ludzi, pozostałym odebrał dach nad głową i dorobek całego życia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Darek

Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Samotnie przeciwko falom

„Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko falom” to wyjątkowa pozycja wśród gier paragrafowych osadzonych w świecie stworzonym przez H.P. Lovecrafta. Jest to jednoosobowa gra RPG...

Recenzja książki Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności

"Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko ciemności" to wyjątkowa pozycja wśród gier fabularnych, która pozwala samotnemu graczowi na wejście w mroczny świat wykreowany przez H.P...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu

Nowe recenzje

Wzgórze psów
Mroczna opowieść o prowincji,przemocy i ludzkic...
@kasiasowa1:

Mroczna opowieść o prowincji, przemocy i ludzkich demonach. Jakub Żulczyk w „Wzgórzu psów” zabiera czytelnika w świat ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Śladami twojej krwi
„Śladami twojej krwi”
@martyna748:

Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, czy wystarczająco dobrze znacie swoich bliskich, z którymi mieszkacie, lub któ...

Recenzja książki Śladami twojej krwi
Niosący Słońce
klątwa drugiego tomu?
@Nastka_diy_...:

Jeśli książka wyróżnia się od innych książek rozmiarem, denerwuje was to? Czy może wręcz przeciwnie, wolicie gdy jest...

Recenzja książki Niosący Słońce
© 2007 - 2025 nakanapie.pl