Tę historię sprzed sześciu lat zna niemal każdy. Huragan Katrina z potężną siłą uderzył w Nowy Orlean, pozbawił życia blisko dwa tysiące ludzi, pozostałym odebrał dach nad głową i dorobek całego życia. W powieści o nadciągającym huraganie i mającej nastąpić tragedii opowiada kilka osób. Bliski obłędu ksiądz próbujący pomóc tym, którzy nie mają szansy wydostać się z miasta, więźniowie z zakładu karnego przeczuwający nadchodzące niebezpieczeństwo, życiowy rozbitek, który postanawia przemierzyć ogromny dystans, by odnaleźć ukochaną mieszkającą w zagrożonym mieście, stara kobieta, która czeka na katastrofę, twierdząc, że i tak nie ma nic do stracenia... Druzgocąca siła natury jest w Huraganie mrocznym i gwałtownym tłem dla ukazania tego, co w obliczu dramatu dzieje się w naszych sercach i umysłach - bo przecież nie chodzi tylko o mieszkańców Nowego Orleanu.