Książka to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem historii. "Hugo" to pierwszy tom serii detektyw. Początkowo myślałam , że będzie to romans typowy, może nawet coś na jakby romans biurowy. Przystojny detektyw i sekretarka? Motyw niby znany ale jednak inny b ja póki co nie czytałam takiego z motywem detektywa, chyba że kryminały. Już od pierwszych stron wiedziałam, że to będzie coś zupełnie nieszablonowego.
Kaja nie miała w życiu lekko. Ojciec porzucił matkę i jej brata zanim ona się urodziła. Matka alkoholiczka, która dbała tylko o siebie. Kiedy jej brat ucieka z domu Kaja zostaje z matką sama, ale długo nie wytrzymuje. Ucieka i popełnia kilka błędów. Kiedy poznaje Jakuba, myśli, że jej życie się odmieni. Szybko okazuje się, że Jakub to nie jest dobry człowiek. Kiedy po latach okazuje się, że ja zdradza Kaja podejmuje decyzje, że odchodzi. Ale Jakub nie zamierza pozwolić jej odejść i pokazuje swoja prawdziwą twarz. Z opresji ratuję ją Hugo, który proponuje jej mieszkanie i pracę. Czy Jakub odpuści? Kim jest Hugo? Czy Kaja odnajdzie spokój?
Hugo wraz z Erykiem swoim przybranym bratem prowadzi biuro detektywistyczne. Obaj odeszli ze służb specjalnych na tzw emeryturę i teraz jedynie od czasu do czasu biorą zlecenie jako najemnicy. Tak wiodą zwyczajne życie detektywów. Hugo ma za sobą trudne dzieciństwo, na jego oczach rozegrał się tragedia z udziałem jego rodziców. Nienawidzi ojca za to co zrobił, a jego życie musi być od stałą kontrolą. Kiedy ja traci nie jest sobą. Kiedy tuż obok wprowadza się Kaja, która wywiera na nim duże wrażenie. Staje się jego obsesją. Kiedy ratuje ja przed jej facetem ma szanse się do niej zbliżyć. Czy przyzna się jej do sekretu? Czy dopuści ją za mury, jakimi się obstawił?
Fabuła jest genialnie skonstruowana. Nie mamy tu miejsca na nudę. Wątki są dopracowane w każdym szczególe. To, co wyróżnia tę książkę to bohaterowie. Każda z postaci jest z charakterem, ma swój udział w całości i bez każdej z nich ta historia nie miałaby racji bytu. Hugo to twardy zawodnik, ale często działa pod wpływem impulsu. Kaja okazała się twardsza niż na początku myślałam. Oj ma ta dziewczyna charakter ma. Na całość, duży wpływa mają poboczne postacie. Eryk , który rozbawił mnie do łez i już nie mogę się doczekać jego historii. Lena, która jest jedną wielką zagadką. Z jednej strony twarda, z drugiej ma w sobie to coś, co chce odkryć, i już niedługo odkryję, bo zabieram się za jej historię. Jest też Jan, który no cóż, jest totalną zagadką ale już go uwielbiam. W historii są także ci negatywni ale dużo wnoszący w fabułę jak Jakub Mateusz czy Borys ojciec Kai. Każdy z nich, mimo że jest zły do szpiku kości i najchętniej bym ich sprała na kwaśne jabłko są jednak niezastąpieni w tworzeniu tej historii.
Zakończenie totalny sztos. To, co zrobiła autorka z główna bohaterka to mistrzostwo. I muszę przyznać, że nie spodziewałam się tego po Kai, która wydawał się twarda, ale nie zawsze działała racjonalnie. A jednak załatwiła wrogów i Hugo w białych rękawiczkach. I mimo wszystko zakończenie choć nieprzewidywalne zakończyło się szczęśliwie. Polecam