Hopeless recenzja

Hopeless...

Autor: @paulaksiazkoholiczka ·2 minuty
2014-09-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie każdy powinien mieć dzieci. Trzeba potrafić cieszyć się z cudu jakim jest życie. Dziecko to nie może być wynik przypadkowej nocy, czy kolejny element narzuconego nam życia. Dziecko to wyjątkowa istota, która na jego nieszczęście zależna jest całkowicie od rodziców. Każda decyzja, słowo, czyn, wszystko odbija się na psychice, na przyszłym jego losie.
Dlatego nie wszyscy powinni mieć dzieci, takie moje zdanie.
Po przeczytaniu „Hopeless” Colleen Hoover tylko utwierdziłam się w tym przekonaniu.
„Hopeless” wywodzące się z ostatnio popularnego gatunku New Adult. Opowiada historię siedemnastoletniej Sky. Przez pierwsze kilkadziesiąt stron jej największym problemem jest to, że jeszcze nigdy się nie zakochała. Ba! Żaden chłopak nie wywarł w niej innych emocji niż… obojętność. Wszystko zmienia się, gdy Sky spotyka przystojnego Holdera, który nie tylko budzi w niej uczucia, o których nie miała pojęcia, ale też jest przewodnikiem ku trudnej drodze ku przeszłości.
Więcej nie zdradzę. Czym więcej można odkryć osobiście z kartek papieru, tym emocje są prawdziwsze. A oto w tym chodzi, prawda?
Zarwałam noc i kawał soboty, w końcu 424 to nie tak mało. Kiedy zaspokoiłam swoją ciekawość wcale nie poczułam ulgi. Ciągle byłam w tym świecie, chciałam więcej. Choć gdzieś z tył głowy kłębił się pomysł, aby wyrwać kilka stron i zapisać je na nowo. Nie chodzi o to, że mam wygórowane mniemanie o sobie, nie to nie to. Po prostu miałam ochotę zapisać życie Sky jeszcze raz. Inaczej. Tak jak zasłużyła, nie tak spisało jej życie. Ale to nie byłoby zbyt mądre. I realne. Bo życie takie nie jest, a takie historie zdarzają się każdego dnia. Właśnie po to ma być literatura, nie tylko aby zaspakajać czytelników, ale by ukazywać prawdę. Nawet tak trudną i bolesną.
Naprawdę myślałam, że to romans. Historia miłosna Sky i onieśmielającego Holdera. Po połowy książki nazywałam tę książkę nowym „Zmierzchem”. Nie trudno było znaleźć powiązania.
Ale potem wszystko zaczęło się komplikować, a ja z zawstydzeniem odrzuciłam nietrafne porównanie. Wtedy do książki zapukało życie.
Sky jest niesamowicie silna. Holder znośnie idealny. Six pojawia się zbyt rzadko, ale i tak wnosi uśmiech. Karen to superbohaterka. Nie mogę przyczepić się do żadnego bohatera. Dzielą się na dwie grupy, właśnie takie jakie powinny być i jakie nie powinny się nigdy pojawić. No i znowu te PUK PUK.
Tak łatwo się nabrać czytając tę książkę. Z pozoru lekkie love story przemienia się w historię, która ku mojemu przerażeniu może toczyć się tuż obok nas.
Ta historia po prostu rozszarpuje serca. Zmusza nasze umysły do refleksji a powiekom nie pozwala odgonić łez.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hopeless
2 wydania
Hopeless
Colleen Hoover
8.0/10
Cykl: Hopeless, tom 1

Czasami bywa tak, że prawda jest dużo bardziej bolesna od kłamstw i może odebrać nadzieję jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Tego właśnie uczy się siedemnastoletnia Sky, kiedy poznaje Deana ...

Komentarze
Hopeless
2 wydania
Hopeless
Colleen Hoover
8.0/10
Cykl: Hopeless, tom 1
Czasami bywa tak, że prawda jest dużo bardziej bolesna od kłamstw i może odebrać nadzieję jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Tego właśnie uczy się siedemnastoletnia Sky, kiedy poznaje Deana ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam ogromny problem z tą książką. Bardzo, naprawdę bardzo chciałam przeczytać w końcu romans, który mnie wciągnie na tyle, że przeczytam go do końca z chęcią, a nie z przymusu. Dzięki Hopeless, upewn...

@cattppuccino @cattppuccino

✿︎Cześć, przychodzę do Was z moją pierwszą małą recenzją. Na sam początek wlatuje książka Coleen Hoover - Hopeless. "Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa. To wł...

@karolina.bildziukiewicz @karolina.bildziukiewicz

Pozostałe recenzje @paulaksiazkoholi...

Mademoiselle Chanel
Historia twórczyni "małej czarnej".

Niedawno obchodziliśmy Dzień Kobiet dlatego warto wspomnieć o kobiecie, która znalazła swoje miejsce w świecie mężczyzn. W czasach ograniczonych przez konwenanse, gdzie k...

Recenzja książki Mademoiselle Chanel
Endgame. Klucz Niebios
Graj albo zgiń

Odkąd rozpoczęło się Endgame życie graczy stało się dokładnie tym, do czego zostali przygotowywani: walką, wyścigiem i rządzą krwi. Pierwszy klucz – Klucz Ziemi – został ...

Recenzja książki Endgame. Klucz Niebios

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl