Ryzyko recenzja

Hokeistów nigdy dość!

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2020-08-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jeżeli ktoś z was czyta moje recenzje od jakiegoś czasu to zapewne wie, że uwielbiam romanse Elle Kennedy i każdy z nich biorę po prostu w ciemno. Tak samo było w przypadku „Ryzyka” i polowałam na tę książkę od dnia premiery aż do teraz, ale nigdzie nie mogłam jej zdobyć legalnie. Ale w końcu ją mam i standardowo przeczytałam ją w jeden dzień, bo po prostu nie można się od niej oderwać.
Muszę od razu zaznaczyć, że zarówno ta część, jak i poprzednia, czyli „Podbój”, są gorsze od całej serii „Off – campus”, ale to i tak nie zmienia faktu, że mi się obydwie bardzo podobały.
Książka opowiada tak jak w poprzednich przypadkach historię hokeisty, tylko tym razem nie z drużyny Briar, a z Harvardu, który jest największym przeciwnikiem tej pierwszej. Jake jest bardzo pewnym siebie i niesamowicie uzdolnionym kapitanem drużyny, a Brenna córką trenera drużyny Briar. Jest to więc związek w pewnym sensie zakazany i główni bohaterowie z tego względu na początku za sobą nie przepadają, a ja po prostu uwielbiam motyw hate – love, więc jak mogłabym nie pokochać tej książki? Fabuła nie jest oczywiście jakaś wymyślna, jak to w romansach bywa, ale bez problemu można się w nią wczuć i kibicować bohaterom w ich wyborach. Poruszanych jest kilka głównych wątków, ale wszystko tworzy spójną całość, bez błędów fabularnych, których po prostu nie znoszę. Bardzo polubiłam zarówno Jake’a jak i Brennę, dzięki czemu przemknęłam błyskawicznie przez kolejne strony. Uważam, że Elle doskonale pokazała chemię pomiędzy stworzonymi przez siebie postaciami i razem z nimi mogłam przeżywać wzloty i upadki. W tej historii jest dosłownie wszystko, co fani romansów uwielbiają, czyli smutna przeszłość, wielka miłość, kłopoty związkowe, przyjaźnie, kłótnie z rodzicami, pasja i ostatnie, bardzo istotne - dobry seks.
O stylu pisania autorki chyba nie muszę nawet wspominać, bo skoro ją uwielbiam, to jest to równoznaczne z tym, że mi on zdecydowanie odpowiada i nie mam mu nic do zarzucenia. Opisy są wyczerpujące, uczucia bohaterów i relacje między nimi przedstawione w bardzo dokładny sposób i nie da się po prostu nie lubić przedstawionych przez autorkę postaci.
Ja tej pozycji nie mam tak naprawdę nic do zarzucenia, bo podobało mi się w niej wszystko, nawet bohaterowie, którzy z założenia mieli być negatywni. Pozostaje mi tylko czekać na kolejne części, bo mam ogromną nadzieję, że takie w najbliższym czasie się pojawią. Hokeistów nigdy dosyć!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ryzyko
3 wydania
Ryzyko
Elle Kennedy
8.1/10
Cykl: Briar U, tom 2

Elle Kennedy powraca w wielkim stylu. Doskonałe połączenie humoru, uczuć i namiętności w historii o dziewczynie z zasadami, która trafia na zbyt przystojnego chłopaka bez zasad… Wszyscy twierd...

Komentarze
Ryzyko
3 wydania
Ryzyko
Elle Kennedy
8.1/10
Cykl: Briar U, tom 2
Elle Kennedy powraca w wielkim stylu. Doskonałe połączenie humoru, uczuć i namiętności w historii o dziewczynie z zasadami, która trafia na zbyt przystojnego chłopaka bez zasad… Wszyscy twierd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Elle Kennedy w wielkim stylu przeniosła mnie do świata bohaterów książki "Ryzyko", dostarczając kolejną porcję doskonałej rozrywki. Autorka świetnie łączy humor, emocje i namiętność, tworząc historię...

@nsapritonow @nsapritonow

Doskonałe połączenie humoru, uczuć i namiętności w historii o dziewczynie z zasadami, która trafia na zbyt przystojnego chłopaka bez zasad… Wszyscy twierdzą, że niedobra ze mnie dziewczyna. M...

@weronika.debiec @weronika.debiec

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Idealna żona
Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz
@Moncia_Pocz...:

Żona psychopaty rzeczywiście musi być idealna pod każdym względem. Znosi humory, frustracje i niezadowolenie partnera, ...

Recenzja książki Idealna żona
Babcie na ratunek
Babcie i nuda, to się nie uda!
@Aleksandra_99:

Małgosia Librowska zabiera nas w niecodzienną podróż. Razem z niekonwencjonalnymi babciami i czwórką rodzeństwa wybierz...

Recenzja książki Babcie na ratunek
Dziady : poema
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie...
@maciejek7:

"Dziady" Adama Mickiewicza to niekwestionowany i wybitny klasyk polskiego romantyzmu. I chyba wszyscy czytelnicy, jeśli...

Recenzja książki Dziady : poema
© 2007 - 2025 nakanapie.pl