Gazeta Wyborcza - początki i okolice recenzja

Historia pewnego periodyku

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-06-27
1 komentarz
2 Polubienia
Dziś recenzja nieco zapomnianej książki: Gazeta Wyborcza i okolice. Publikacja ma kilka edycji, ja czytałam tę z 2006 roku. Przydałoby się coś aktualniejszego.

Pierwszy numer pisma ukazał się 8 maja 1989 roku. Powstała na mocy uzgodnień Obrad Okrągłego Stołu, jako organ prasowy Komitetu Obywatelskiego ''Solidarność". Pierwotnie miała nazywać się Gazetą Codzienną, przymiotnik ''wyborcza" miał obowiązywać tylko w czasie kampanii wyborczej.

Lech Wałęsa powierza przywództwo Adamowi Michnikowi, który już wkrótce wysmaży tekst: Dlaczego nie oddam głosu na Lecha Wałęsę, nazywając go ''małym Mussolinim". Na razie przyszły prezydent uważa: Nie ma wolności bez Solidarności. Słynny jest również artykuł redaktora naczelnego opublikowany na łamach dziennika: Wasz prezydent, nasz premier, w którym to Michnik optował za wyborem prezydenta mającego poparcie PZPR.

Publicyści pisma wygłaszali tyrady: Czujemy się związani z ,,Solidarnością", lecz zamierzamy przedstawiać poglądy i opinie całego niezależnego społeczeństwa, różnych opozycyjnych kierunków. Doprawdy? I jakie są tego skutki? Mizerne, sądząc po artykułach. Ku przypomnieniu, bo wielu traktuje organ Adama Michnika jako wyrocznię w wielu sprawach (społecznych, politycznych, obyczajowych). Jeden z byłych pracowników konkludował (czyżby wytyczenie wyraźnej linii dziennika?): Gazeta coraz mocniej nas krępowała. Zdarzało się, że wysyłano mnie na reportaż z gotową instrukcją: poprzeć tego, zaatakować tamtego. Ten sposób postępowania mi nie odpowiadał, i gdy odszedłem, poczułem wielką ulgę.

Stanisław Remuszko był jednym ''z nich", pracował w GW. Przytacza kserokopie dokumentów. Odmalowuje portret tzw. salonowych dziennikarzy: Jako naoczny świadek wydarzeń napisałem wysoce krytyczną dokumentalno-publicystyczną książkę o Agorze, Gazecie Wyborczej Michniku, w której wielokrotnie i expressis verbis oskarżyłem to towarzystwo nie o jakieś duperele, lecz o konkretne czyny obrzydliwe moralnie [...].

Publicysta unika wulgaryzmów, stygmatyzowania. Dostajemy osobisty obraz Wyborczej, subiektywny, który nie traci na swej aktualności. Rację ma Bronisław Wildstein, podkreślając: Kiedy Adam Michnik tworzył Gazetę Wyborczą, to był projekt polityczny, upatrzony na to, aby zablokować rozwój III RP i dać władzę określonej grupie ludzi. Ale żeby tego dokonać, należało relatywizować fundamentalne pojęcia, zakwestionować pewne normy.

Organ ten od lat próbuje ''wychowywać" Polaków na własną modłę, dyktuje w kwestiach światopoglądowych. Dziennikarze tego medium narzucają określony sposób postępowania, myślenia. Swoje tezy podpierają wynurzeniami autorytetów adekwatnymi do ich retoryki. A jeśli ktoś myśli inaczej, to trzeba go odseparować, izolować, zepchnąć na margines. Wolność rozumieją po swojemu.


Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gazeta Wyborcza - początki i okolice
Gazeta Wyborcza - początki i okolice
Stanisław Remuszko
8/10

Stanisław Remuszko był kiedyś jednym z pionierów współtworzących "Gazetę Wyborczą". Zarząd Agory: Słyszymy zarzut, że u genezy Gazety Wyborczej tkwi grzech złodziejstwa. Ale jak można mówić o kradzie...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · ponad 3 lata temu
Ostatni akapit bardzo słuszny, wszystko prawda, poza jednym. W "Wyborczej" nie pracują dziennikarze ;-)
× 1
@ladymakbet33
@ladymakbet33 · ponad 3 lata temu
Prawda:)
× 1
Gazeta Wyborcza - początki i okolice
Gazeta Wyborcza - początki i okolice
Stanisław Remuszko
8/10
Stanisław Remuszko był kiedyś jednym z pionierów współtworzących "Gazetę Wyborczą". Zarząd Agory: Słyszymy zarzut, że u genezy Gazety Wyborczej tkwi grzech złodziejstwa. Ale jak można mówić o kradzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Brzydki hrabia
Znamy się tylko z.... Ale lubimy się trochę

On wielki pan, ona elokwentna i żywiołowa panna z dobrego domu. W dodatku o niespokojnej duszy, czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Zważywszy na to, iż sposób komu...

Recenzja książki Brzydki hrabia

Nowe recenzje

Jo
Kaszubska psychoza
@spiewajacab...:

Do niewielkiego miasteczka położonego na północy Kaszub przyjeżdża warszawski śledczy Borys Iwanicki. Niepokoi go fakt,...

Recenzja książki Jo
Bieszczadzka kolęda
Bieszczadzka kolęda
@angela95_95:

Za niecałe dwa miesiące Święta Bożego Narodzenia. I chociaż za oknem złota polska jesień ja mam za sobą już pierwszą św...

Recenzja książki Bieszczadzka kolęda
Baron
:)
@book_matula:

Książki tego autora znane są mi dzięki dwóm pierwszym tytułom serii „Historia warszawska”, ale po raz pierwszy spotykam...

Recenzja książki Baron
© 2007 - 2025 nakanapie.pl