Pięćset mil do domu recenzja

Historia nie dla każdego

Autor: @ksiazkowy_mruczek ·1 minuta
2022-01-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
‘Pięćset Mil do domu’ jest to książka, o której już na wstępie należy wspomnieć, że nie jest dla każdego. Znajdziemy tu gang motocyklowy, rozmowy, które opierają się głównie na wulgaryzmach, fantastyczne zdarzenia oraz akcję, której sama nie do końca zrozumiałam.

Do sięgnięcia po ten tytuł skłonił mnie wątek o motocyklistach i podroży przez pustynię Arizony, pomyślałam, że takiej historii jeszcze nie czytałam. Nie byłam pewna czego mogę się spodziewać po tej lekturze i przyznam, że na to co otrzymałam nie byłam gotowa.
Zacząć powinnam od tego, że czytało mi się ją bardzo opornie i to nie przez styl, w jakim została napisana, gdyż autor pisze bardzo prostym i dobitnym językiem. Od samego początku dzieje się dużo, bohaterowie ciągle się kłócą używając bardzo dużej ilości ‘łaciny’, z czasem dochodzą opisy bardzo dziwnych zdarzeń i w momencie gdy to wszystko łączy się w całość, ja po ludzku się gubiłam a momentami nawet nie rozumiałam, o co chodzi.
Jak już pisałam język, jakim posługują się bohaterowie zawiera w sobie dużo wulgaryzmów i od razu podkreślam, że do takiego języka użytego w książce nie mam nic, czasem dobrze jak postać dobitnie porzuca mięsem. Umówmy się też, że gangi motocyklowe nie słyną z elokwentnych wypowiedzi, no przynajmniej nie w obrazie jaki serwują nam filmy. Jednak gdy takich soczystych wypowiedzi jest przesyt, to po prosu taką historię czyta się ciężko i bez przyjemności. Dla mnie tutaj była przesada w użyciu. Nie będę ukrywać, że nie do końca zrozumiałam przekaz tej historii. Dałam jej szansę, postarałam wczuć w klimat, a nawet znaleźć jakieś ukryte drugie dno tej opowieści, niestety nie udało mi się.
Jak już mówiłam nie jest to lektura dla każdego z przyczyn treści, sposobu jej przekazania oraz dużej ilości wulgarnego języka, który nie każdemu przypadnie do gustu. Jestem pewna, że to nie klimat dla mnie, ale też mam pewność, że sami powinniście wyronić sobie zdanie o niej.

Za egzemplarz do recenzji i możliwość poznania tej specyficznej historii bardzo dziękuje autorowi.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pięćset mil do domu
Pięćset mil do domu
Rafał Pietrzyk
8/10

Merlin, zwany Czarodziejem oraz jego pięciu kompanów na motocyklach – Polip, Saracen, Ukrop, Wiwat i Jimmy Bon Jovi. Pustynie Arizony, milion czterysta tysięcy i całe mnóstwo wrogów. Pięćset mil do do...

Komentarze
Pięćset mil do domu
Pięćset mil do domu
Rafał Pietrzyk
8/10
Merlin, zwany Czarodziejem oraz jego pięciu kompanów na motocyklach – Polip, Saracen, Ukrop, Wiwat i Jimmy Bon Jovi. Pustynie Arizony, milion czterysta tysięcy i całe mnóstwo wrogów. Pięćset mil do do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co wy na to, bym zabrała was w podróż po zakurzonych drogach Arizony motocyklem? Oczywiście nie samotnie, ale razem z szóstką zdegenerowanych facetów tworzących gang motocyklowy pod przywództwem Merl...

@Izzi.79 @Izzi.79

"Każdy musi być trup." Ekipie Merlina przypięto etykietę "pizdowatej". Nie sprzedają oni kurew, nie palą chałup z ludźmi w środku, nie rozwalają nikogo maczetami. No, może to ostatnie się zdarzało. ...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

Pozostałe recenzje @ksiazkowy_mruczek

Uciekinier z Auschwitz
Uciekinier

"Uciekinier z Auschwitz" to wstrząsająca książka, która szczegółowo opisuje życie i ucieczkę Rudolfa Vrby, więźnia obozu koncentracyjnego Auschwitz, który zdołał uciec i...

Recenzja książki Uciekinier z Auschwitz
Zwierzęta miast, czyli 22 portrety naszych nieudomowionych sąsiadów
Zwierzęta wśród nas

Książka "Zwierzęta miast, czyli 22 portrety naszych nieudomowionych sąsiadów" autorstwa Doroty Suwalskiej to fascynująca podróż po świecie miejskiej fauny. Pokazuje, że ...

Recenzja książki Zwierzęta miast, czyli 22 portrety naszych nieudomowionych sąsiadów

Nowe recenzje

Świąteczna mozaika
Książkowe Boże Narodzenie - czas start🎄❤️
@anka_czytan...:

Czy sezon na czytanie świątecznych książek uważam za otwarty? TAK🎁 Z kim lub z czym kojarzą się Wam idealne Święta Boż...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Hope. Nadzieja umiera ostatnia
Moja mała nadzieja
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Sylwią Kirsz* Książka, której pierwsze rozdziały czytałam jeszcze na wattpadzie i która bardzo...

Recenzja książki Hope. Nadzieja umiera ostatnia
Zbawca
Seria kolan czyli policjanci piszą kryminały
@almos:

Ostatnio coraz więcej policjantów zasiada do pisania kryminałów, mam z tego powodu ambiwalentne odczucia. Z jednej stro...

Recenzja książki Zbawca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl