Patronat medialny
''Nie podglądaj'' Ewelina Pałecka
Ilość stron: 330
Przeczytane: 6/2025 📖
Współpraca reklamowa @autorka_ewelina_palecka
•
✩ Obiecałam Wam dziś drugi post i słowa dotrzymałam. Pewnie jesteście ciekawi, czy książka spełniła moje oczekiwania. Jeśli przeczytacie, całą moją opinię dowiecie się o negatywach i pozytywach tej historii.
•
✩ ''Nie podglądaj'' Opisuje od początku do końca życie Marii Andrycz. Dowiadujemy się jak żyła przed ucieczką do Warszawy oraz, jak żyje obecnie. Nigdy nie kryłam się z tym, że sięgam po powieści erotyczne, ta opowieść ma, potencjał nie mówię, że nie, ale fajnie byłoby pomyśleć o wznowieniu i zwyczajnie doszlifować fabułę.
•
Kiedy zaczynamy wchodzić w tę historię z każdą kolejną stroną. Poznajemy, czym w aktualnym czasie zajmuję się Maria i tutaj zaczynają się pierwsze niedociągnięcia. Dlaczego? Codzienność naszej bohaterki w pewnym momencie zaczyna przytłaczać. Od klienta do klienta i tak przez 3/4 fabuły sceny zbliżeń spłycone. Można odnieść wrażenie, że były pisane na szybko, aby tylko coś napisać. Natomiast, w momencie kiedy pojawia się pan o ze swoimi preferencjami cała historia, jakby nabrała, barw zbliżenia stawały się konkretne. Po prostu takie, jakie powinny być w powieści erotycznej, ale na krótko, ponieważ można było odnieść wrażenie, że bohaterowie są po prostu niewyżyci. Więc tu znowu mamy efekt przytłoczenia. Musiałam uzbroić się w cierpliwość, żeby dowiedzieć się, jak dalej potoczy się relacja Marii z Kubą. Kiedy już do tego doszło, byłam zła, ponieważ niektóre wątki nie zostały wyjaśnione do końca. To mnie wkurzyło najbardziej.
•
✩ Ewelina piszę bardzo lekkim językiem, a to sprawia, że tę książkę czyta się przyjemnie. Nie uważam czasu poświęconego na czytanie za zmarnowany, bo pomysł jest ciekawy. Tylko niezbyt dobrze rozwinięty i chaotyczny. Dlatego na początku wspomniałam o wznowieniu powieści, aby na spokojnie dociągnąć te fragmenty, które umknęły gdzieś po drodze.
•
✩ U mnie, to się chyba nigdy nie zmieni, jeśli już sięgam po książkę, to pierwsze, co robię, czytam opis okładkowy, a dopiero potem rzucam okiem na okładkę. Tak samo było w tym przypadku, co prawda okładka sugerowała historię tajemniczej kobiety w masce, ale opis dał mi inny obraz, który różni się od tego, który czekał na mnie na stronach książki.
•
✩ Kochani wiem, że patronaty powinno się oceniać wysoko, ale prawda jest taka, że najciekawszą w moich oczach osobą był Robert. On został wykreowany na intrygującą postać, która wzbudza ciekawość i skłania czytelnika do dalszego czytania. Marię starałam się zrozumieć i wczuć się w jej sytuację, bo można zgubić rozum dla miłości. Sama nie wiem, czy poradziłabym sobie z tak trudną sytuacją, w której znalazła się Andryczów na. Dlatego nie dziwiła mnie naiwność kobiety.
Kuba zepsuty do szpiku kości, oj boże, jaką ja miałam ochotę mu przyłożyć. Tego bohatera raczej nie polubicie, bo w prawdziwym życiu też spotykamy manipulantów, a on należy do tego właśnie grona.
Kacper tego chłopca w całej tej książce mi szkoda najbardziej, bo czemu jest winne dziecko. Winę w całości ponoszą dorośli.
•
✩ Myślę, że indywidualnie musicie przeczytać tę powieść. Wasze spostrzeżenia mogą być inne niż moje. Czytajcie!
•
• Estetyka książki • Skrzypaczka • Problemy • Trudny czas • Reklama • Przeczytane • Patronat medialny • Książka dostępna w abonamencie Legimi.pl •