Siostra Burzy to historia Ally.
Ally znalazła miłość, która przyszła nieoczekiwanie. Nie potrafiła sobie odmówić tego szczęścia i przyjęła do swojego serca ukochanego Theo. Oboje brali udział w regatach żeglarskich, była to pasja obydwojga. Po zawodach, które wygrali, wypłynęli na otwarte morze, żeby odreagować stres. Spędzili cudownie czas koło Grecji. W tym czasie kiedy Ally i Theo poznawali się lepiej, w Atlantis działa się tragedia. Umierał PaSalt, ukochany ojciec Ally. Kiedy w końcu dotarły do niej te tragiczne wiadomości, przeżyła tragedię. Czym prędzej pojechała do swoich sióstr, by razem z nimi pożegnać ojca. Tak jak pozostałe dziewczęta, Ally też dostała list i wskazówki dotyczące jej biologicznej rodziny. Jedną ze wskazówek była figurka żabki, a także wskazówki by zainteresowała się życiem Anny Landvik. Ojciec w swojej bibliotece miał jej biografię w języku norweskim. Jednak Ally miała przed sobą jedne z ważniejszych w życiu zawodów w regatach żeglarskich. Nie miała czasu zagłębiać się w przeszłość i chyba tak naprawdę mając przed sobą szczęśliwe życie u boku Theo, nie czuła potrzeby poznawać swojej przeszłości. Książkę jednak wzięła, i oddała do przetłumaczenia na język angielski. Zapomniała o książce, na czas zawodów.
Przed wypłynięciem w morze jak na złość pogoda była straszna, morze wzburzone sztormem nie zachęcało. Jednak Theo i jego załoga wypłynęli. W trakcie rejsu, widząc tragiczne warunki wysadził Ally na najbliższym porcie na ląd, tłumacząc jej że jest zbyt niebezpiecznie dla niej. Tej nocy wydarzyła się tragedia. Theo zginął ratując swojego kolegę z załogi. Po raz kolejny życie Ally załamało się. Zrozpaczona dziewczyna postanawia już nigdy nie wsiąść na żaden jacht. Już nigdy nie wypłynie w morze, bo byłoby to dla niej zbyt bolesne doświadczenie. Kiedy trochę wróciła do świata odebrała zaległe wiadomości na telefonie i emaile. Zauważyła e-mail z tłumaczeniem książki ojca.
Zaczyna czytać i przenosi się do przeszłości, gdzie poznaje tajemniczą Annę o niebiańskim głosie.
Kim dla Ally jest Anna? A tajemnicza żabka, co ona oznacza? Jak bardzo zmieni się życie Ally? Czy odnajdzie swoje miejsce na ziemi? Aż w końcu czy podniesie się po stracie ukochanego mężczyzny?
Jest wiele pytań, które mogłabym tu pisać. Odpowiedzi na te i pewnie wiele innych znajdziecie na kartach tej powieści.
Siostra Burzy to było dla mnie cofnięcie się w czasie, bo z 4 części sagi przeskoczyłam do 2. Powiem szczerze, że strasznie ciężko mi się zaczęło czytać. Jednak kiedy przebrnęłam przez początek książki, który w każdej części wygląda prawie tak samo, zaczęłam się wciągać w historię Anny. Jak wszystkie wcześniejsze części czytałam z ogromnym zainteresowaniem.
Ta część również jest o miłości. Nie tylko między ludźmi, ale także o miłości do muzyki, czy morza. Miłości między kobietą a mężczyzną, między rodzeństwem i rodzicami. Różne odmiany miłości, a ból po stracie ukochanej osoby z nich jest zawsze taki sam. Dla mnie historia Ally była bardzo wzruszająca, nie raz ocierałam łezkę.
Znów pokazana została miłość w dawnych czasach. Kiedy ludzie się kochali, ale nie okazywali sobie uczuć publicznie, kiedy rozwód był czymś niewyobrażalnym, był hańbą. Przysięga złożona przed Bogiem była święta.
Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Was do przeczytania tej i pozostałych części sagi.
Polecam 😊