Histeria recenzja

Histeria to kontynuacja Wrzasku, jednak ta historia nokautuje poprzednią część. Autorka posiada solidny warsztat literacki. Trudno aż uwierzyć, że to dopiero druga powieść autorki.

Ponownie spotykamy się z Brunem i Larysą. Duet ten to mieszanka wybuchowa, przyciągająca same kłopoty. Bohaterowie prowadzą osobne śledztwa. Bruno nie może pogodzić się, z tym że nadal na wolności grasuje morderca. Komisarz popada w obsesję. Jednocześnie prowadzi nowe śledztwo w sprawie brutalnych morderstw kobiet, gdzie świadkami zdarzenia są małe dzieci..
Co łączy obydwie ofiary? Dlaczego ktoś zabija młode kobiety?

W tym samym czasie reporterka Larysa prowadzi sprawę zagadkowego mężczyzny w masce. Internauci nadali mu przezwisko Fantom, który pojawia się i prześladuje mieszkańców. Kobiecie Udaje się nawiązać kontakt z mężczyzną, jednak człowiek w masce stawia warunek. Będzie rozmawiał tylko z Pawłem Wiśniewskim, byłym szefem Larysy. Sprawa nie jest taka prosta, gdyż Paweł po traumatycznych przeżyciach pije na umór. Jego domem stała się ulica. Teraz to wrak człowieka. Czy Larysie uda się nakłonić Wiśnie?
Kim jest tajemniczy mężczyzna w masce? Czy to on stoi za brutalnym morderstwem? Czy te wszystkie sprawy mają ze sobą jakiś związek?

''Histerie'' czytałam 13 dni jak na mnie to bardzo długi czas czytania książki. Jednak tę historię musiałam sobie dawkować. Dlaczego? Ponieważ główny wątek dotyczy małych dzieci oraz młodych matek. Czytając, miałam ciarki na całym ciele. Izabela Janiszewska poruszyła bardzo ważny temat, jakim jest przemoc rodziców nad dziećmi. Nie tylko przemoc fizyczna, ale również emocjonalna, która pozostawia ślady na psychice...
Dzieci niestety milczą, nie potrafią przyznać się do swojego cierpienia. Boją się, że rodzic odejdzie i zostawi je.
Nie umiem i nie potrafię zrozumieć, jak można skrzywdzić celowo swoje dziecko. Jakim trzeba być człowiekiem?

Książka bardzo dobra i bardzo trudno. Pełno w niej bólu. Ciężko oderwać się od czytania. Znajdziemy tutaj idealnie wykreowanych bohaterów.
Akcja dynamiczna i niepozwalająca na nudę, zakończenie zaskakujące.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl