Piąta kobieta recenzja

Henning Mankell - Piąta kobieta

Autor: @Drrim ·2 minuty
2012-07-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka rozpoczyna się prologiem, wydarzenia mają miejsce w Afryce, kiedy to islamscy fundamentaliści zabijają cztery zakonnice, a wraz z nimi tytułową piątą kobietę.
Niecały rok później w Szwecji ma miejsce seria morderstw, które zostają popełnione ze szczególnym okrucieństwem. Śledztwo prowadzi Kurt Wallander, który wraz ze swoim zespołem ma do rozwikłania nie lada zagadkę. W sprawie pojawia się wiele tropów i poszlak, które na dłuższą metę do niczego nie prowadzą. Co łączy sprzedającego samochody ornitologa, wielbiciela orchidei i badacza naukowego? Zadaniem Wallandera jest się tego dowiedzieć. Czy uda mu się rozwiązać zagadkę tych morderstw?

Z książkami Henninga Mankella nie miałam jak dotąd przyjemności. Ba! Nawet o nim nigdy nie słyszałam, więc miłym doświadczeniem było się czegoś o nim dowiedzieć i przeczytać jedną z jego powieści. Nie wybrałam też tej pozycji tak całkiem naumyślnie, bo wygrałam ją w jednej z blogowych wygrywajek, co było dla mnie ogromną radością. :)
Już od dawna nosiłam się z zamiarem przeczytania jakiegoś skandynawskiego kryminału i oto nadarzyła się ku temu okazja. Na pewno nie zmarnowana.

Postacią, z której perspektywy poznajemy cały przebieg wydarzeń jest Kurt Wallander. Komisarz, który od początku zdobył moją sympatię. Mimo iż jego życie nie układa się do końca tak, jakby chciał nie poddaje się i dąży do obranego przez siebie celu. Jest sympatycznym panem w średnim wieku, który w razie potrzeby potrafi postawić na swoim. Można by pomyśleć, że ma lepsze stosunki ze współpracownikami niż z własną rodziną, ujawnia się to szczególnie wtedy, kiedy mówi o swoich relacjach z ojcem.
Mimo wielowątkowości powieści jest ona zrozumiała. Nie można się pogubić dzięki opisom sytuacji i bohaterów. Zawsze wiadomo o co chodzi.

Autor w fabułę wplata wiele przemyśleń w sprawach, można by powiedzieć, kontrowersyjnych. Jest to między innymi sytuacja społeczna Szwecji, maltretowanie kobiet i znęcanie się nad nimi, oraz sprawiedliwość sądów i zwykłych ludzi.

Cóż tu dużo mówić. Książka, która wciągnęła mnie swoją fabułą i szybkim przebiegiem zdarzeń. Nie ma w niej nudnych momentów. Wręcz przeciwnie, dzieje się tam bardzo dużo, jednak na tyle, żeby czytelnik nie zgubił wątku. Dobry kryminał, który trzyma czytelnika w napięciu, mimo iż od początku wiemy kto jest mordercą.
Mimo prawie pięciuset stron książkę przeczytałam szybko. Nie potrafiłam się od niej oderwać.
Po książki z cyklu o Kurcie Wallanderze na pewno jeszcze kiedyś sięgnę tak jak i po inne książki Henninga Mankella.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piąta kobieta
11 wydań
Piąta kobieta
Henning Mankell
8.5/10
Cykl: Komisarz Wallander, tom 6

W algierskim klasztorze ginie z rąk fundamentalistów islamskich szwedzka turystka. Jej śmierć zostaje zatuszowana, córka ofiary dowiaduje się o niej niemal przypadkiem. Rok później, we wrześniu 1994, ...

Komentarze
Piąta kobieta
11 wydań
Piąta kobieta
Henning Mankell
8.5/10
Cykl: Komisarz Wallander, tom 6
W algierskim klasztorze ginie z rąk fundamentalistów islamskich szwedzka turystka. Jej śmierć zostaje zatuszowana, córka ofiary dowiaduje się o niej niemal przypadkiem. Rok później, we wrześniu 1994, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę Mankella czytałem po raz pierwszy dawno temu, a ostatnio sięgnąłem do audiobooka interpretowanego przez Leszka Filipowicza, no nie jest to mój ulubiony lektor mankellowski, wolę Adama Ference...

@almos @almos

Z twórczością Henninga Mankella jeszcze nie miałam okazji się zapoznać, chociaż na mojej półce od jakiegoś czasu stał jeden z jego kryminałów. Postanawiając więc nadrobić półkowe zaległości, zabrałam ...

@Trinity801 @Trinity801

Pozostałe recenzje @Drrim

Igrzyska Śmierci
Głodowe Igrzyska - brutalna rozrywka

Miłość. Przyjaźń. Nienawiść. Złość. Rozpacz. Zwątpienie. Przetrwanie. Silna wola. Wytrwałość. Walka. Głód. Śmierć. Witamy na 74. Głodowych Igrzyskach! Panem jest podziel...

Recenzja książki Igrzyska Śmierci
Baśniarz
Po prostu baśniarz...

Tragedia. Tym jednym słowem mogę szczerze określić tę książkę. I nie chodzi mi o to, że okazała się ona klapą - wręcz przeciwnie, była to jedna z najlepszych książek, jak...

Recenzja książki Baśniarz

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz