Harry Potter i więzień Azkabanu recenzja

Harry Potter i więzień Azkabanu

Autor: @AmeliaGrey ·3 minuty
2013-12-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Harry Potter gości w naszej kulturze już od dobrych kilkunastu lat. Choć mogłoby się wydawać, że jego fenomen przeminie wraz z ekranizacją ostatniej części, tak się absolutnie nie dzieje. Ktoś stale do niego wraca, odkopuje dawne wspomnienia lub jak ja, dopiero zaczyna czytelniczą przygodę z nim.

W trzeciej części świat obiega wiadomość, że z więzienia uciekł groźny przestępca. Czarodzieje wiedzą, że to nie byle jaki mugol, a Syriusz Black - niebezpieczny czarodziej, zabójca wielu ludzi. Przypadkowo Harry dowiaduje się, że szuka on właśnie jego. Dla bezpieczeństwa w Hogwarcie pojawiają się dementorzy - strażnicy Azkabanu, wysysający z ludzi wszelkie dobre uczucia. Na Harry'ego działają inaczej, niż na pozostałych uczniów. Kiedy chłopiec ich widzi, słyszy głos swojej matki tuż przed śmiercią, co jest uciążliwe szczególnie w trakcie meczów quidditcha. Nie wszystko jednak kręci się tylko wokół Blacka. W Hogwarcie zaszły pewne zmiany wśród kadry nauczycielskiej, Hermiona ma na głowie wiele dodatkowych przedmiotów, a uczniowie mogą uczestniczyć w wycieczkach do Hogsmeade - wioski zamieszkanej wyłącznie przez czarodziejów.

Ta część przygód młodego czarodzieja była dla mnie inna niż poprzednie. Długo zastanawiałam się, dlaczego tak ją odebrałam. Znalazłam minimum dwa powody: 1. bohaterowie podrośli i zachowują się inaczej, 2. nie było tu końcowej walki z Voldemortem, którą spotykaliśmy w poprzednich częściach. Nie mówię, że przez to książka podobała mi się mniej, bo tak nie było, ale jednak inne emocje towarzyszyły mi podczas czytania. Bohaterowie nie mieli tutaj zagadki do rozwiązania, więc mogli zając się bardziej swoimi sprawami. Powstały więc nowe wątki, jak sytuacja Hermiony czy wycieczki do Hogsmeade. Fabuła przez to została rozbudowana, możemy poznawać kolejne elementy świata czarów, o których, nie oszukujmy się, czyta się z największym zainteresowaniem. Sama akcja na braku zagadki też nie ucierpiała. Końcowe wydarzenia rekompensują brak wcześniejszych dociekań, a fakty, które zostały odkryte, naprawdę potrafiły zaskoczyć. Było tak w moim przypadku, bo wersję filmową Więźnia Azkabanu oglądałam już dość dawno i trochę faktów zapomniałam. Nie muszę chyba mówić, że choć jest to książka skierowana do dzieci, starsi nie będą się nudzić. Autorka poprowadziła wszystko tak, że lektura Harry'ego to najwyższa przyjemność.

J.K. Rowling jest mistrzynią klimatu i stwierdziłam to już przy okazji poprzednich części. Stworzyła zupełnie inny świat, pełen tajemnic, własnych prawd i symboli, charakterystycznych tylko dla niego. Za to już właśnie będą ją wiecznie uwielbiać. Można było jednak zepsuć początkowy plan i książka mogła okazać się niewypałem. Wiecie pewnie, że tak się nie stało. Pani Rowling rozplanowała sobie wszystko świetnie i można to stwierdzić już na samym początku znajomości z serią. Autorka potrafiła nie tylko wypełnić swój pomysł, ale także dać nam okazję do radości. Każda strona bowiem to magia w najczystszym wydaniu i uczta dla wyobraźni. Dodatkowo język na wysokim poziomie i wrodzony talent pisarski. Czego można chcieć więcej?

Jak już wspomniałam bohaterowie zmienili się, a wszystko za sprawą upływającego czasu. Wychodzą na jaw ich niekoniecznie dobre cechy. Nasza trójka przeżywa mały kryzys. Hermiona i Ron nie potrafią dojść do porozumienia. Sprawy nie ułatwia fakt, że Harry wybiera stronę Rona i razem z nim ulega urokom życia, zapominając o Hermionie. Jak można się spodziewać, przyjaciele szybko dojdą do porozumienia. Pojawiają się także nowe postaci. Chcę wspomnieć o dwóch z nich - Lupinie i Blacku. Pokochałam ich obu. Obaj posiadali pewną tajemnicę, wprowadzili pokłady sympatii, a przede wszystkim odkryli ważne fakty, które oko czytelnika wychwytuje z miła chęcią. Pozostają jeszcze stary dobry Dumbledore i Hagrid. Kocham ich i dziękuję autorce za ich stworzenie!

W przypadku Harry'ego Pottera nie możemy mówić o lepszych czy gorszych tomach, bo takowych nie ma. Autorka trzyma poziom i opowiada nam stale dobrą historię młodego czarodzieja. Możemy mówić jedynie o częściach bardziej lub mniej ulubionych. Jeżeli o mnie chodzi o swoich ulubieńcach wypowiem się na koniec mojej przygody z Harry'm. Więzienia Azkabanu czytało mi się równie genialnie, jak tomy poprzednie i już nie mogę się doczekać, kiedy wygospodaruję czas na część kolejną. Jeżeli jeszcze nie czytaliście tej serii, nie traćcie czasu! Te pozycje trzeba znać!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Harry Potter i więzień Azkabanu
20 wydań
Harry Potter i więzień Azkabanu
J.K. Rowling
9/10

Kolejna, trzecia część opowieści w wersji audio o Harrym Potterze tym razem w trzeciej klasie Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart, który z dwojgiem najwierniejszych przyjaciół Ronem i Hermioną toczy...

Komentarze
Harry Potter i więzień Azkabanu
20 wydań
Harry Potter i więzień Azkabanu
J.K. Rowling
9/10
Kolejna, trzecia część opowieści w wersji audio o Harrym Potterze tym razem w trzeciej klasie Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart, który z dwojgiem najwierniejszych przyjaciół Ronem i Hermioną toczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trzecia już część opowiadająca o przygodach Harrego Pottera i jego dwójki przyjaciół. Książka, pt. Harry Potter i Więzień Azkabanu autorstwa J.K. Rowling. Po przeczytaniu dwóch pierwszych części nie ...

@marta.uler @marta.uler

Kolejna część przygód Harry'ego Pottera i jego przyjaciół, która jest chyba moją ulubioną pod względem wymyślności i kreatywności. Trzecia klasa to w Hogwarcie czas na wybór przedmiotów dodatkowych, ...

@ilons @ilons

Pozostałe recenzje @AmeliaGrey

Czarne skrzydła
Czarne skrzydła

iewolnictwo to temat, który boli. Boli przyznanie się do faktu, że jeszcze w XIX wieku, a nie w starożytności, było zjawiskiem powszechnym w Stanach Zjednoczonych. Równie...

Recenzja książki Czarne skrzydła
Wszechświat kontra Alex Woods
Wszechświat konta Alex Woods

Życie Alexa Woodsa zmienia się diametralnie w momencie, gdy przez dach jego łazienki przebija się meteoryt i uderza go w głowę. Dziesięcioletni chłopiec zapada w śpiączk...

Recenzja książki Wszechświat kontra Alex Woods

Nowe recenzje

Żyło się
Recenzja
@madzia.w.ks...:

"Żyło się. Lata 80./90. sentymentalnie i refleksyjnie" to książka, która przenosi nas do Polski z okresu PRL, pełnego p...

Recenzja książki Żyło się
10 grzechów głównych
Grzechy główne
@olilovesbooks2:

Gdy tylko przeczytałam tytuł tej książki wiedziałam, że znajdzie ona swoje miejsce w mojej biblioteczce. Z opisem zapoz...

Recenzja książki 10 grzechów głównych
Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
© 2007 - 2024 nakanapie.pl