Hamuj, Ida! recenzja

To drugi tom przygód trzech kobiet pracujących w jednej korporacji. Jedna z nich, Ida, wraca z urlopu ze złamanym sercem, po tym jak została potraktowana przez Otta. Nie wie co wydarzyło się po jego stronie, ale oczywiście ze swojej strony zakłada najgorszy scenariusz, czyli że zabawił się, wykorzystał i porzucił. Jednym słowem co wydarzyło się w Portugalii, zostaje w Portugalii. Ale czy na pewno tak jest? Czy mężczyzna miał lekki powrót ze swojego urlopu? Zarówno jedno jak mi drugie nie od razu wraca do firmy, co wzbudza lekkie podejrzenia u znajomych z pracy kobiety.
Bernadeta i Natalia słusznie podejrzewają, że coś nieciekawego wydarzyło się na jej wyjdzie, ale stan w jakim zastają zarówno ją, jak i jej mieszkanie, wprawia je w mały szok i zaczynają się martwić o koleżankę.
A skoro mowa już o Bernadecie i Natalii. O ile jedna coś ostatnio stroni od swojego partnera, o tyle druga dobrze sobie ze swoim używa. Sceny łóżkowe zostały opisane mocno dosadnie, wręcz odniosłam wrażenie, że to bardziej z obyczaju się erotyk zrobił. Ale żebym się jakoś szczególnie mocno ubawiła przy tej książce, to nie mogę powiedzieć. Często, gęsto nie od razu łapałam kto teraz o sobie "opowiada", bo nowe rozdziały nie były podpisane imionami. Trzeba było wyłapywać po sytuacji jaka się dzieje, o kim mowa. Ogólnie, przeczytałam ją nawet w szybko, bo czyta się faktycznie lekko. Rozdziały są dosyć krótkie, co jest na plus, czcionka dobra do czytania, nie męcząca mocno oczu, ale momentami nużyły mnie trochę przydługie opisy sytuacji, przez co odkładałam książkę by zrobić sobie przerwę na zagranie w grę na telefonie. No i na koniec powiem, że poraziło mnie kilka błędów w pisowni, aż się musiałam zatrzymywać na chwilę, by się upewnić, że to nie ja się mylę, tylko jest źle coś napisane, bądź słowa zostały "zjedzone". Jednakże mogę powiedzieć, że jest to książka do przeczytania na raz i tylko raz, na takie odmóżdżenie, jest okej, ale drugi raz nie mam w planie czytać od początku. Ale jeśli mimo wszystko jesteście jej ciekawi, to przeczytajcie i przekonajcie się sami jak wam się spodoba. Może książka nie trafiła do mnie w odpowiednim momencie i dlatego jej nie zrozumiałam i nie wyczułam żadnego przekazu, ani rozbawienia w trakcie czytania? A może była po prostu przeciętna. Najlepiej będzie jak sprawdzicie sami.