Hamlaghkem recenzja

Hamlaghkem

Autor: @marcinekmirela ·2 minuty
2024-07-02
Skomentuj
1 Polubienie


„Chce zabić bezbronnego trupa! – Zawrzało we mnie. – Urwał mu głowę! – wybełkotała Danka, krztusząc się własną śliną. W ułamku sekundy wychylałyśmy się obie przez okno. Policjant zmiażdżył w rękach łysy łeb, który pękł z takim hukiem, że trzeci gliniarz wyskoczył z mieszkania. Tarmosili razem resztki Janka, odrywając mu nogi od tułowia”.

Hamlaghkem to intrygująca, ciekawa, napisana z dużym dystansem, nieco zwariowana historia, ciepła, pełna zaskakujących drobnostek, emocji, uczuć, zaskoczeń, pełnych zakrętów, zabawnych zdarzeń, śmiechu i łez. Bardzo podobało mi się, że nie jest przesłodzona, a bardzo realna wręcz namacalna.
Książka, która wciąga już od pierwszych stron. Muszę przyznać, że sam już tytuł książki mocno mnie zaintrygował, zwłaszcza gdy ciężko go było wymówić, ale jak poznacie jego znaczenie, przekonacie się, że jest dokładną kwintesencją tej opowieści.
Istny mezalians dwójki bohaterów Polki i Kabyla, tak sobie różnych, wychowanych w innych krajach, w odmiennych kulturach, różnic ich wyznań, wykształcenia, pochodzenia, języka, majątku, a nawet legalności pobytu w Europie. Całość przedstawiona w bardzo realnie i fajny sposób, łamiąc stereotypy, pokazując myślenie ludzi i brak otwartości na inność, której nie znamy, co powoduje wiele obaw przed nieznanym.
Książka przedstawia codziennie życie, strach przed nieznanym, masę problemów i ogrom emocji, a to wszystko okryte nutką humoru. Autorka stworzyła wciągającą historię, która pokazuje, że pomimo różnic, przeróżnych przeszkód prawdziwa miłość zawsze wygrywa. Autorka pokazuje walkę o pobyt w obcym kraju, o staraniach dostania wizy, a nawet białe małżeństwo, które pozwoliłoby na legalny pobyt. Alicja Thiziri pokazała kabylskie zwyczaje, kulturowe smaczki, tradycje, muzykę i ich smak w bardzo interesujący sposób. Przyznam, że sama chciałam spróbować ich przysmaków.
Autorka ma lekkie, barwne pióro, które ubarwione jest emocjami i niewymuszonym humorem, który przykrywa niektóre emocje, co pozwala zrozumieć bohaterów, ich emocje, uczucia, obawy i znaleźć się na ich miejscu.
Od samego początku wychodzimy w tę historię, autorka dała nam wiele smaczków, dzięki czemu możemy zagłębić się idealnie w tę historię.
Historia w tej książce przedstawiona została w fantastyczny sposób, dzięki czemu można w niej dosłownie przepaść.

Bohaterzy dobrze wykreowani, różnorodni, barwni.
Ich losy łączą się w bardzo fajny i niewymuszony sposób.

Alicja to zwariowana, spontaniczna, pełna determinacji Polka, która jest jak wulkan energii. Ciekawa świata, ludzi.

Ali pochodzi z Algierii, jest Kabylem. Inteligentny, dość tajemniczy, spokojny, opanowany i cierpliwy mężczyzna. Nie unie rozmawiać o uczuciach.

„Czy mogę cię pocałować? Pytanie, które mogło zastąpić elektrociepłownię w produkcji energii termicznej, zaróżowiło mi twarz. W odpowiedzi oparłam swoje czoło o jego, a oczy same mi się przymknęły. Wycisnął na moich ustach pocałunek gorący jak Algieria, z której pochodził.... Pod jego wzrokiem moja dusza wirowała jak bezwolny liść, który oderwał się od drzewa genealogicznego”.


Alicja wyjeżdża do pracy do Paryża, aby podszkolić swój język. Tam poznaje Alego, mężczyznę, który przebywa tam nielegalnie.
Bardzo szybko zaczynają czuć coś do siebie i zamieszkują razem, poznają siebie nawzajem, próbując nauczyć się życia razem, co nie zawsze jest proste. Ali

-Czy związek Alicji i Alego ma szansę przetrwać, w świecie pełnym uprzedzeń?
-Czy Alicja


Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hamlaghkem
Hamlaghkem
Alicja Thiziri
8.7/10

Ona i on. Klasyka? Ależ jaka znów klasyka? Ona Polka, on Kabyl. Oboje w Paryżu. On bez prawa pobytu, ona... A to się jeszcze okaże. Mnóstwo zdarzeń, zderzeń i zaskoczeń. Śmiechu, łez i emocji. Słowem...

Komentarze
Hamlaghkem
Hamlaghkem
Alicja Thiziri
8.7/10
Ona i on. Klasyka? Ależ jaka znów klasyka? Ona Polka, on Kabyl. Oboje w Paryżu. On bez prawa pobytu, ona... A to się jeszcze okaże. Mnóstwo zdarzeń, zderzeń i zaskoczeń. Śmiechu, łez i emocji. Słowem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to książka, która już samym opisem obiecuje mieszankę kultur, emocji i nieoczywistych zwrotów akcji. Autorka zabiera nas do Paryża, ale nie do końca tego pocztówkowego, pełnego romantycznych zau...

@Eufrozyna @Eufrozyna

Paryż – miasto świateł, kolorowe wielokulturowością – przyciąga nie tylko turystów. Wielu widzi w nim szansę na nowe, lepsze życie, a młodzi ludzie chętnie tam studiują. Alicja przyjechała z Polski....

@Aga_M_B @Aga_M_B

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Za nadobne
Za Nadobne

„Miała wrażenie, że znalazła się w diabolicznym labiryncie, nieskończonej plątaninie ulic, pajęczynie arterii, z której nie potrafiła się wyrwać. Lawirując między ludźmi...

Recenzja książki Za nadobne
Samotnia
Samotnia

WYZNAJ SWOJE GRZECHY „– Szukaj przyczyny. Przeszłość niesie ze sobą rozwiązania”. Legenda o pustelniku zamieszkującego pienińskie lasy, zaginiona grupa nastolatków, ...

Recenzja książki Samotnia

Nowe recenzje

Wyspa pajęczych lilii
Wyspa pajęczych lilii
@iris06648:

Na plaży budzi się dziewczyna. Nie pamięta kim jest ani skąd przyniosło ją morze. Mieszkańcy wyspy boją się dopuścić ją...

Recenzja książki Wyspa pajęczych lilii
Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Spadek poziomu koncentracji
@Meszuge:

Główną tezą, to jest założeniem, które autor zamierza udowodnić w swojej pracy, jest jego przekonanie, że coś (tak, coś...

Recenzja książki Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Gra o prezydenta
"Polityk umiera trzy razy"
@biegajacy_b...:

Książki beletrystyczne o tematyce politycznej w nurcie political-fiction to w polskim wydaniu rzadkość. Nie pamiętam, b...

Recenzja książki Gra o prezydenta
© 2007 - 2025 nakanapie.pl