"Halny, Wiatr, który niesie obłęd" to niezwykle wnikliwy i fascynujący reportaż, który wciąga czytelnika od pierwszej strony, zapraszając do tajemniczego świata podhalańskich Tatr. ⛰️
Dawid Góra zbierając fakty, opowieści i relacje, stara się odpowiedzieć na pytanie, które od lat nurtuje górali i turystów: jak i czy w ogóle halny wpływa na człowieka?
Kiedy nad Giewontem tworzy się złowrogi wał chmur, a wiatr spada z grani, niosąc ze sobą niepokojącą siłę, zaczyna się coś, co dla mieszkańców Podhala jest nie tylko meteorologicznym zjawiskiem, ale i prawdziwym testem psychiki. Wszyscy, którzy choć raz doświadczyli halnego, wiedzą, że to nie tylko wiatr. To zjawisko, które może zmienić nastrój, wprowadzić w stan dezorientacji, a nawet prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Turyści, którzy odwiedzają Tatry, nie zawsze zdają sobie sprawę z siły tego zjawiska, dopóki nie zobaczą ludzi błądzących po ulicach, czy karetek pędzących na sygnałach.
Autor przedstawia halny w sposób, który unika jednoznacznych ocen. Z jednej strony pokazuje dowody na to, że wiatr ten rzeczywiście ma wpływ na ludzi, wywołując zmiany w zachowaniu, dezinformację, a czasem nawet halucynacje. Z drugiej strony, nie daje prostej odpowiedzi, pozostawiając przestrzeń do refleksji nad tym, na ile nasze reakcje to efekt samego zjawiska, a na ile własnej percepcji.
Znakomite połączenie faktów i relacji sprawia, że książka ta nie jest tylko reportażem o wietrze, ale także o tajemniczym, niemal mistycznym wpływie, jaki natura może mieć na naszą psychikę. Czy halny to tylko zjawisko meteorologiczne, czy może coś więcej? Odpowiedź na to pytanie wciąż pozostaje niejasna, ale jedno jest pewne - ten wiatr nie jest tylko wiatrem.
"Halny, Wiatr, który niesie obłęd" to lektura, która na długo pozostaje w pamięci i skłania do przemyśleń. Dawid Góra z pełnym szacunkiem i dociekliwością pochyla się nad tym zagadnieniem, tworząc wyjątkowy portret nie tylko wiatru, ale i ludzi, którzy muszą z nim żyć.
To reportaż, który wciąga, edukuje i skłania do refleksji.
Dla Tatromaniaków (takich jak ja😊) to lektura obowiązkowa.
Dla tych, którzy szukają dobrze napisanej literatury faktu – idealna propozycja. Ta książka pozwala poczuć lodowaty podmuch wiatru i emocje, które budzi w ludziach. 🏞️
Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz do recenzji!
"Taki już jest. Boję się go, bo czasami sam nie wiem, na co go stać. ale halny jest częścią naszych kochanych Tatr. A te dla mnie zawsze będą na pierwszym miejscu. Piękne, dostępne niemal dla wszystkich. Nigdzie na świecie nie widziałem takich gór. Niby znane, a jednak mają swoje tajemnice. Jedną z nich jest halny. - Jan Muskat" ⛰️