Gwiazdy Oriona recenzja

Gwiazdy Oriona

Autor: @Matka_z_ksiazka ·2 minuty
2019-09-13
Skomentuj
2 Polubienia
Początek lat 90-tych, zmiana ustroju. Na Śląsku od dwóch lat grasuje morderca, który zabija rude kobiety a ich ciała okalecza i "układa". Emil Stompor to młody błyskotliwy policjant z wyższym wykształceniem i smykałką do profilowania. Ze względu na dobre wyniki zostaje wciągnięty w grupę mającą rozpracować "Pająka" i przeniesiony na Śląsk. Nie wie, że jego przełożeni mają zamiar wykorzystać jego dobre wyniki śledztwa do własnych awansów albo poświęcić go w roli kozła ofiarnego w razie niepowodzenia. Od pierwszych dni Emil buduje obraz mordercy, ale spotyka się z niezrozumieniem ze strony byłych milicjantów, którzy weszli teraz w szeregi policji i ich opieszałością oraz podejrzliwością co do nowatorskich działań. Poza tym okazuje się, że znalezienie mordercy to też rozgrywka polityczna.
Pomijając wątek kryminalny – to co zwraca tu przede wszystkim uwagę to przemiana głównego bohatera. Z młodego idealisty, który chciał pomagać, Emil zmienia się w zgorzkniałego policjanta, pewnego siebie, który zaczyna coraz lepiej orientować się w lokalnych układach i układzikach. Z każdą kolejną stroną widzimy jak system i koledzy go niszczą. Niestety, co by nie mówić, jest to do dziś realny problem, gdy dojrzalsi pracownicy szeroko rozumianej administracji starają się wpłynąć na młodych, w pewien sposób zniszczyć ich idealizm i etykę zawodową, tak aby samemu nie musieć się przepracowywać, aby nie pokazać, że można coś zrobić lepiej, szybciej... Ale nie o tym.
Najlepiej realia ówczesnej policji obrazują słowa wprost z książki. "W tej robocie każdy pali i pije. Jak nie pije, to podpierdala, a takich nikt nie lubi". Autor genialnie oddaje realia tamtych czasów, przemianę milicji w policję, ale tylko na papierze – ludzie i metody się przecież z dnia na dzień aż tak nie zmieniły. 
Wracając do wątku kryminalnego. Historia jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, bo jak wiadomo, a autor wspomina nawet o tym wprost ustami bohaterów, morderców kobieta, tzw. "wampirów" było na Śląsku kilku i zawsze budzą oni strach. Może nie ma w tej książce ogromnej dawki napięcia, ale na pewno nie można jej tak po prostu odłożyć. Wydarzenia poznajemy równolegle z perspektywy śledczych, ale także samego mordercy. Wnikamy w jego szalony umysł i kibicujemy Emilowi, aby złapał go jak najszybciej, bo przecież kilka razy był już tak blisko. Smaczku całej powieści dodają ponadto fragmenty w gwarze śląskiej, a że ja stąd właśnie jestem to dla mnie to zawsze duży plus.
"Gwiazdy Oriona" to po prostu dobra książka, ze świetnym wątkiem obyczajowym, napisana tak, że nie można się od niej oderwać. Po prostu polecam.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwiazdy Oriona
Gwiazdy Oriona
Aleksander Sowa
7.7/10
Cykl: Seria astronomiczna, tom 3

Kryminał milicyjno-policyjny, inspirowany prawdziwymi wydarzeniami! U schyłku PRL przez Śląsk i Zagłębie przetacza się fala tajemniczych, brutalnych zabójstw. Milicja pozostaje bezsilna. W nowej r...

Komentarze
Gwiazdy Oriona
Gwiazdy Oriona
Aleksander Sowa
7.7/10
Cykl: Seria astronomiczna, tom 3
Kryminał milicyjno-policyjny, inspirowany prawdziwymi wydarzeniami! U schyłku PRL przez Śląsk i Zagłębie przetacza się fala tajemniczych, brutalnych zabójstw. Milicja pozostaje bezsilna. W nowej r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Według pewnego porzekadła to, co jest najbliżej, przeraża najbardziej. Ta teoria zdaje się sprawdzać w przypadku debiutu polskiego autora, policjanta w służbie czynnej, który wykorzystał w swojej ksi...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Śląsk to nie tylko gwara, kopalnie i modra kapusta. To tutaj działał jeden z najbardziej znanych seryjnych zabójców. Jego ofiarą padło wiele niewinnych kobiet. Mimo upływu lat nadal trwają spory czy ...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @Matka_z_ksiazka

Czwarta małpa
Czwarta małpa

W Chicago od kilku lat grasuje seryjny morderca o pseudonimie #4MK, którego tożsamość ciągle pozostaje nieznana. Tajemniczy morderca Czwartej Małpy morduje ucinając naj...

Recenzja książki Czwarta małpa
Upiory spacerują nad Wartą
Upiory spacerują nad Wartą

Dwa wędkarze znajdują przy brzegu Warty bezgłowe zwłoki młodej dziewczyny. Cechą charakterystyczną jest tatuaż, a wiadomo że w 1985 roku nie była to popularna ozdoba na ...

Recenzja książki Upiory spacerują nad Wartą

Nowe recenzje

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś do...
@anettaros.74:

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem św...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl