Zielona Gwiazdka recenzja

Kto już rozpoczął czytanie świątecznych książek? Dziś chciałam wam pokazać swoją pierwszą, w tym roku, powieść o takiej tematyce 🎄

Krystyna Mirek przenosi nas w Góry...piękne, klimatyczne i świąteczne, pomimo że nie spadł tam jeszcze śnieg. W pewnym górskim miasteczku przed świętami ma odbyć się koncert zapomnianej gwiazdy lat 90. i młodego zespołu, w którym występuje Markus. Chłopak zaprzyjaźnia się z Lidia, miejscową dziewczyną, bardzo zżytą ze swoją rodziną i miasteczkiem. Ich relację jednak wzbudzi u niektórych podejrzenia i niechęć. Markus, pomimo że pochodzi z daleka, miejscowym wydaje się kogoś przypominać... Do tego ma spędzić wspólne święta w domu Skalskich, w gronie najbliższych Lidii. Rodzinne tajemnice, nierozwiązana sprawy z przeszłości, kłamstwa...akurat w tym szczególnym czasie zaczynają wychodzić na jaw... W ich obliczu święta u Skalskich mogą okazać się zgoła inne, niż dotychczas, zwłaszcza kiedy talerz dla nieoczekiwanego gościa zostanie zajęty przez szczególną osobę, która się tam pojawi...

"Zielona gwiazdka" to bardzo klimatyczna, otulająca powieść, opowiadająca nam o pewnej wielopokoleniowej rodzinie, w której przeszłości odcisnęła swoje piętno na teraźniejszości. I pomimo, że głównymi bohaterami są tu przedstawiciele młodej generacji, czyli Markus i Lidia, to nawiązania do przeszłości są tu dosyć obszerne. To duży plus. Historia nie skupia się głównie na wątku miłosnym. Nie znajdziecie to zatem słodkiej, nieskomplikowanej historii, z przewidywalną fabułą. Chociaż wątek miłosny również był uroczy, a sama relacja Lidii i Marcusa - romantyczna. Dostaniecie za to ogrom emocji i wrażeń a sama fabuła wprawi was w nostalgiczny nastrój. Historia dziadka Ignacego była tajemnicza i bardzo ciekawa. Wieczór wigilijny przyniósł wiele ekscytacji i wrażeń, zarówno bohaterom , jak i czytelnikowi. Bohaterowie, pomimo trzecioosobowej narracji, dali się bardzo dobrze i wzbudzili moja sympatię. Ich historia wciąga i wzrusza, wprawia w świąteczny i przede wszystkim rodzinny nastrój, w którym relacje odgrywają najważniejszą rolę. Polecam