Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty recenzja

Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty

Autor: @Gosia ·2 minuty
2024-09-10
Skomentuj
2 Polubienia
„Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Krzysztofa Piersy, ale od razu muszę zaliczyć je do niezwykle udanych! Przyznam szczerze, że jestem ogromną fanką twórczości Dana Browna, dlatego porównanie książki Piersy do jego twórczości zdecydowanie zainspirowało mnie do sięgnięcia po ten tytuł i w tym przypadku zdecydowanie się nie rozczarowałam, wręcz przeciwnie, jestem zachwycona!
Historia przybliża nam losy Tomka, który jest pracownikiem muzeum, a po zmarłym dziadku dziedziczy zegarek wraz z zaszyfrowaną wiadomością. Tomek wraz ze swoim przyjacielem, który jest miłośnikiem teorii spiskowych i doszukuje się ich na każdym możliwym kroku, odkrywają, że tajemnicza wiadomość mogła zostać zaszyfrowana za pomocą Enigmy, czyli używanej przez niemieckie wojska maszyny do przekazywania tajnych informacji! Rodzinne tajemnice, które wychodzą na jaw w trakcie akcji, tropy prowadzące do skarbu z czasów II wojny światowej, który wraz z MS Wilhelm Gustloff, statkiem szpitalnym został w 1945 roku zatopiony wraz z tysiącami pasażerów. Jest wiele tropów i poszlak, a wraz ze sprawdzeniem każdego kolejnego odkrywają oni nowe fakty. Całość okazuje się znacznie bardziej skomplikowana, a w rozwiązaniu tej zagadki i odkryciu zaszyfrowanej tajemnicy sprzed lat pomaga mężczyznom Kornelia, która jest początkującą policjantką i chętnie włączyła się do tak intrygującego śledztwa. Skoro pojawia się skarb, to oczywiście jest również wielu chętnych, którzy mają na niego ochotę i również postanawiają skorzystać z okazji, aby go odszukać.
W książce zdecydowanie dużo się dzieje, pojawiają się tajne organizacje, zagadki i tropy prowadzące do II wojny światowej. Bohaterowie to zgrane trio, które wybiera się w podróż po Morzu Bałtyckim, aby znaleźć legendarny skarb, ale nie są jednymi, którzy go poszukują! W ślad za nimi bowiem wyruszają osoby, którym zależy na odkryciu skarbu i zrobią wszystko, aby go zdobyć, nie przebierając w środkach.
Książka, która wciąga i utrzymuje niezwykle wysoki poziom. Zdecydowanie nie będziemy się nudzić podczas jej czytania, ale nie jest to skomplikowany tytuł, w którym można się pogubić. Bardzo dobrze czytało mi się ten tytuł, który łączy w sobie wątki historyczne, włączając w to II wojnę światową wraz z przygodowymi elementami, czy wplatając w całość nieco sensacji, a nawet szczyptę romantyzmu i miłości. Dla mnie połączenie idealne, z którym bardzo fajnie spędziłam czas! Bardzo serdecznie polecam ten tytuł!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty
Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty
Krzysztof Piersa
8.4/10

MS Wilhelm Gustloff. Niemiecki statek szpitalny. W styczniu czterdziestego piątego poszedł na dno wraz z dziesięcioma tysiącami pasażerów. Historycy wierzą, że to właśnie w jego ładowni spoczęła słyn...

Komentarze
Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty
Gustloff. Tajemnica bursztynowej komnaty
Krzysztof Piersa
8.4/10
MS Wilhelm Gustloff. Niemiecki statek szpitalny. W styczniu czterdziestego piątego poszedł na dno wraz z dziesięcioma tysiącami pasażerów. Historycy wierzą, że to właśnie w jego ładowni spoczęła słyn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy słyszeliście o potężnym niemieckim statku wycieczkowym MS Wilhelm Gustloff, który w styczniu 1945 roku trafiony sowieckimi torpedami poszedł na dno wraz z dziesięcioma tysiącami pasażerów. Jest t...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Krzysztof Piersa "GUSTLOFF. TAJEMNICA BURSZTYNOWEJ KOMNATY" Wydawnictwo Initium (współpraca reklamowa - dziękuję za egzemplarz do recenzji) .......................... Tajemnicza śmierć weterana dru...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @Gosia

Światłoczułość
Światłoczułość

„Światłoczułość” Jakuba Jarno to debiutancka powieść autora. Osobiście bardzo chętnie sięgam po debiuty, bo można odkryć świetnych autorów, z których wielu zostaje ze mn...

Recenzja książki Światłoczułość
Niebo z naszych stron
Niebo z naszych stron

„Niebo z naszych stron” to kolejne moje spotkanie z książką z serii Opowieści Warmińskie Wioletty Sawickiej. Cała seria mnie zachwyciła i wciągnęła już od pierwszych str...

Recenzja książki Niebo z naszych stron

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl