„ Czas nie leczy ran, ale pozwala się nauczyć z nimi żyć. Najgorsze są rany niespodziewane, zadane przez naszych bliskich.” (str.122)
Cieniutka książeczka do przeczytania w jedno popołudnie, ale poruszająca ważne sprawy. To powieść o miłości, przyjaźni, nienawiści, zdradzie, przebaczaniu i leczeniu ran. Akcja dzieje się podczas wojny i tuż po jej zakończeniu.
Bohaterkami są siostry bliźniaczki Helena i Maria. Jedna uwielbiała balet, druga jazdę konną. Ich matka zmarła przy porodzie. Mieszkały w dworze w Brynowie i otrzymywały bliskie kontakty z Iwaszkiewiczami ze Stawisk. Razem z siostrami mieszkała akuszerka z synem Staszkiem. Dzieci spędziły ze sobą dzieciństwo, wychowując się razem. Obiektem miłości obu sióstr był Staszek, który podkochiwał się w jednej z nich, a z drugą, która darzyła go uczuciem bierze potajemny ślub.
Wojna zweryfikowała rzeczywistość. Jedni giną, inni zostają wywiezieni, a ci co zostali zmagali się z wyrzutami sumienia i poczuciem winy.
„ Życie to chwila. Nie wiadomo, co przyniesie los.” (str.24)
Postępowanie bohaterów różni się od ich zachowania w czasie pokoju. Każdy chciał przeżyć i nie zawsze postępował w zgodzie ze swoim sumieniem. Jedni wykonywali rozkazy narzucone im z góry, inni musieli je wykonywać wbrew swojej woli.
Helena stanęła na ślubnym kobiercu z przyjacielem z dzieciństwa, nie zdążyli wypowiedzieć przysięgi małżeńskiej, gdyż zostali aresztowani za pomoc Żydom i zawiezieni na Pawiak. Bita i torturowana była bliska załamania. Na duchu podtrzymywała ją współtowarzyszka z celi.
Dalsze jej losy obfitujące w wiele smutnych i radosnych wydarzeń. Zakochuje się w człowieku, w którym nie powinna za względu na wojenną zawieruchę. Miłość odebrała jej poczucie czasu i rzeczywistość. Na przykładzie obu sióstr przekonujemy się do czego zdolny jest człowiek w imię miłości, a także w imię nienawiści. Do jakich czynów jest zdolny człowiek zdesperowany, uważający, że życie i bliscy go skrzywdzili i powetować sobie stratę sprowadzając na innych nieszczęście. Jak zmieniają się ludzie w zależności od okoliczności. Helena po tym co przeżyła ceniła życie, było ono ważniejsze niż honor. Nic już nie było jak dawniej. Warto przeczytać.