Nieodpowiednia dziewczyna recenzja

Grzeczny chłopiec i niegrzeczna dziewczynka.

Autor: @fankath135 ·4 minuty
2020-02-19
Skomentuj
1 Polubienie
Przeprowadzka zawsze wiążę się z mniejszymi lub większymi problemami; my, jako ludzie, często przywiązujemy się do jednego miejsca, a opuszczenie go budzi skrajne emocje. Daniel dotychczas mieszkał w domu rodzinnym, na obrzeżach miasta. Teraz jego rodzice postanowili przenieść się do jego centrum, kupując mieszkanie. Podczas remontów przygotowawczych do zamieszkania nowego miejsca chłopak odnajduje skrytkę w podłodze, a w niej pamiętnik niejakiej Jojo, która opisuje trudy życia z ojcem agresorem. Daniel, wychowany w dobrej i kochającej się rodzinie współczuje autorce i nieraz zastanawia się, jak potoczyły się dalsze losy nastolatki. Wkrótce jednak zapomina o notesie, choć historie w nim zawarte krążą gdzieś z tyłu jego głowy.

Kilka lat później mężczyzna jest już w związku z Alice, wynajmują razem mieszkanie. To jego dziewczyna wpadła na pomysł, aby zrobili sobie miłosne tatuaże. W salonie Daniel jest zaintrygowany tajemniczą Eve, tatuażystką. Zdaje się jednak, że owo zainteresowanie jest jednostronne. Być może przeszłość właśnie zapukała do drzwi...

Co może wyjść z mieszanki bogatego chłopca i zbuntowanej dziewczyny? Wydawałoby się, że emocjonująca historia. Wiecie, nastawiłam się na jakieś dylematy moralne (w końcu Daniel zainteresował się Eve, a był w związku z Alice), emocjonujące zerwania i jeszcze bardziej porywające serce nawiązania związku. Jak poszło? Według mnie kiepsko.

Daniel co prawda pochodzi z dobrego domu, ale nigdy nie czuł się lepszy od reszty towarzystwa- zwyczajny chłopak, który po prostu ma wszystko ułożone w głowie. Eve to jego kompletne przeciwieństwo- nie chce wchodzić w związki, nie interesują jej przelotne romanse, pragnie tylko tworzyć tatuaże i mieć święty spokój. Na jej skórze przy pomocy tatuaży wypisana jest cała historia jej życia, a owa specyficzna zbroja daje jej bezpieczeństwo. W końcu stereotypy rządzą światem, czyż nie? Mimo tak oczywistych różnic ta dwójka od pierwszego spotkania poczuła, że nie jest to jedynie przelotna znajomość, ale być może nadzieja na szczęście...

Zawiodłam się i aż ciężko podkreślić, jak bardzo. Począwszy od bohaterów, na fabule kończąc. Kilkakrotnie musiałam dopingować się do przeczytania tej pozycji do końca- już po pierwszych stu stronach miałam ochotę porzucić ją na rzecz innej, o wiele ciekawszej i sensowniejszej historii. Ale może od początku.

Daniel- złoty chłopak, nigdy nie sprawiający problemów, ułożony, przystojny, grzeczny i szarmancki. Marzenie każdej teściowej, mokry sen każdej nastolatki. Szkoda tylko, że gdy przyszło zderzyć się z rzeczywistością, on po prostu... korzystał. Wykorzystywał? Można i tak to określić. Ten facet, który żyje maksymą "nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe" sam po prostu ją olewa. Taki "prosty moralnie", ale nie miał problemów z podwójnym życiem. A ostatecznie porzucił Alice i to w taki sposób, że wyglądał przy tym jak zirytowany dzieciak, który tłumaczy babci, że nie chce już trzeciego kotleta. Boże, jak on mnie irytował. Zresztą nie lepsza była Eve- buntowniczka, skupiona tylko na pracy? Zakaz wstępu dla facetów, a o miłości to już w ogóle nie może być mowy? Proszę Was. Ta bohaterka praktycznie od początku śliniła się w duszy na widok Daniela, choć próbowała nadrabiać krzywą miną i niby odrzucaniem zalotów. Ale jak tylko chłopak dał jej sygnał, ona za nim poleciała. I niby tylko seks, ale od początku wiadomo, o co chodzi. Nie bronię jej przełamywać własnych barier i zakochać się w kimś, kogo uznała za pasującego do siebie, ale proszę... dlaczego te mury skruszały tak szybko? Dlaczego nie widziałam w niej ani krztyny wewnętrznej walki, skoro tak bardzo broniła się niby przed jakimkolwiek uczuciem? Z opisu książki można wywnioskować, że będzie to pełna emocji historia. I owszem, była, tyle że jedyną emocją jaką czułam, była złość. I rozczarowanie, oczywiście.

Przeszłość naszej tatuażystki... cóż, lekko nie miała, dlatego i jej "zasady życia" specjalnie mnie nie dziwiły. Tyle że i w tym przypadku czytelnik nie czuje z nią żadnego związku. Trochę tak, jakby ów temat został odwalony po to, żeby cała fabuła oraz niechęć Eve do facetów miała jakiekolwiek fundamenty. Zero emocji, zero współczucia, ba- wszystko opisane tak, że nawet ciężko wczuć się w jej sytuację sprzed lat. 

Nieodpowiednia dziewczyna ma nieco ponad trzysta stron, a wymęczyła mnie bardziej niż o wiele dłuższa książka. Do końca miałam nadzieję, że może jednak coś w końcu się zmieni. Nie. Historia, która wygląda jak pisana na kolanie, byle zadowolić czytelniczki, które w literaturze szukają wyłącznie scen erotycznych. Wiecie, może i nie czytuję namiętnie romansów, ale co jakiś czas mi się zdarzy. I to nie jest tak, że znielubiłam tę książkę, bo nie jest thrillerem, a wszystko co nie należy do tego gatunku odrzucam. Nie. Czytuję także romanse i powiem szczerze, że niejednokrotnie bardzo dobrze spędzam przy nich czas. Ale ta pozycja... po prostu nie.

Książkę znajdziecie u wydawnictwa Zysk i S- ka.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieodpowiednia dziewczyna
Nieodpowiednia dziewczyna
"J. Harrow"
6.8/10

Gdy cały świat jest przeciwko, a serce i rozum nie współgrają, może wydarzyć się wszystko… Eve to młoda, zdolna tatuażystka. Stroni od mężczyzn i nie wierzy w miłość. Natura buntowniczki i skóra pok...

Komentarze
Nieodpowiednia dziewczyna
Nieodpowiednia dziewczyna
"J. Harrow"
6.8/10
Gdy cały świat jest przeciwko, a serce i rozum nie współgrają, może wydarzyć się wszystko… Eve to młoda, zdolna tatuażystka. Stroni od mężczyzn i nie wierzy w miłość. Natura buntowniczki i skóra pok...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam trochę problem z tą książką. Ostatecznie oceniłam ją jako dobrą, dostała ode mnie 6/10 gwiazdek. Historia miała opowiadać o dziewczynie z trudną przeszłością, którą życie mocno już zdążyło doświa...

@Angel @Angel

Już sam tytuł zapowiada, iż nie będzie to szablonowa, przewidywalna opowiastka, lecz niebanalna powieść, łamiąca stereotypy i silnie angażująca. Mamy tu do czynienia nie tylko z odwróceniem ról, ale ...

@Z_fascynacja_o_ksiazkach @Z_fascynacja_o_ksiazkach

Pozostałe recenzje @fankath135

Złota maska
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Magda od zawsze czuła, że stworzona jest do czegoś większego; że nie dla niej siedzenie za ladą w sklepie mięsnym ojca. Dlatego też -wbrew jego woli- potajemnie uczęszcz...

Recenzja książki Złota maska
Kądziel
Dwie zupełnie inne bohaterki, a mimo to tak do siebie podobne...

Kobiecie nie wypada nosić spodni. Nie wypada także przebywać samotnie (i zbyt długo!) w towarzystwie mężczyzn. Źle widziane jest również zachowywanie się "nie po kobiece...

Recenzja książki Kądziel

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl