Najgorsze dopiero nadejdzie recenzja

Graviora manent

WYBÓR REDAKCJI
Autor: ·1 minuta
2021-07-12
Skomentuj
1 Polubienie
Nie miałam wcześniej okazji zapoznać się z twórczością Roberta Małeckiego, dlatego z dużym zaciekawieniem podeszłam do odświeżonego wydania książki pt. "Najgorsze dopiero nadejdzie" (nowa szata graficzna przyciągnęła mój wzrok). To pierwsza część trylogii o Marku Benerze - toruńskim dziennikarzu gazety miejskiej, który za wszelką cenę stara się odnaleźć swoją zaginioną przed laty żonę.

Gdy niespodziewanie otrzymuje informację o zwolnieniu z obecnej posady, jego ostatnim zadaniem jest napisanie bezpośredniej relacji z miejsca wybuchu pożaru. Na domiar złego, jego dawna miłość próbuje się z nim usilnie skontaktować. Okazuje się, że w pożarze zginął jego były przyjaciel, z którym rozstał się w niezbyt przyjaznych stosunkach po tym, jak odbił mu narzeczoną. Kobieta mimo ich wspólnej historii to właśnie do Marka zwraca się o pomoc. Wkrótce i ona znika bez śladu...

Trzeba przyznać, że ciężko oderwać się od tej powieści. Wielowątkowa fabuła, w której dosłownie na każdej stronie coś się dzieje, co chwilę pojawia się nowy element układanki, który w końcu trafia na swoje miejsce, by ułożyć się w całość niczym puzzle. To dobry kryminał, powiedziałabym wręcz, że lekki i przyjemny. Ale... Właśnie, nie do końca tego oczekiwałabym po kryminale. Mimo wartkiej akcji zabrakło mi mocniejszych wrażeń, jak na ten gatunek za mało było dla mnie emocji... Właściwie podczas czytania nie czułam nic, oprócz ogólnego zainteresowania tym, jak dalej potoczą się losy głównego bohatera i czy uda mu się odnaleźć swoją małżonkę. Oczywiście, podejrzewam, że jakiekolwiek odpowiedzi w tym temacie uzyskamy dopiero na zakończenie trylogii.

Niemniej jednak myślę, że z równym zaciekawieniem sięgnę po drugi tom tego cyklu, szczególnie że styl autora przekonał mnie do siebie. Historia opowiedziana jest w pierwszoosobowej narracji z perspektywy samego Marka Benera. Nie do końca rozumiałam wszystkie motywy jego działań, ale mam nadzieję, że w następnych częściach będę miała możliwość poznać go nieco lepiej. Być może akcja przyniesie też więcej fajerwerków, w końcu najgorsze dopiero nadejdzie.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Najgorsze dopiero nadejdzie
3 wydania
Najgorsze dopiero nadejdzie
Robert Małecki
6.7/10
Cykl: Marek Bener, tom 1

Zgliszcza spalonego domu kryją w sobie ponurą tajemnicę. Marek Bener ma przed sobą ostatnie dziennikarskie zadanie. Nie wie jednak, że to początek kryminalnej gry, w którą zostaje uwikłany. Przeszłość...

Komentarze
Najgorsze dopiero nadejdzie
3 wydania
Najgorsze dopiero nadejdzie
Robert Małecki
6.7/10
Cykl: Marek Bener, tom 1
Zgliszcza spalonego domu kryją w sobie ponurą tajemnicę. Marek Bener ma przed sobą ostatnie dziennikarskie zadanie. Nie wie jednak, że to początek kryminalnej gry, w którą zostaje uwikłany. Przeszłość...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marek Bener od trzech lat zmaga się z potężnym emocjonalnym bagażem, który wylądował na jego barkach po zaginięciu żony. Ciężarna kobieta zniknęła nagle bez śladu. Nikt, ani zrozpaczony mąż, ani najl...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

„Najgorsze dopiero nadejdzie” to debiutancka powieść kryminalna Roberta Małeckiego, którą miałam przyjemność przeczytać przed kilkoma laty. Autor jest jednym z moich ulubionych twórców literackich, d...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Nowe recenzje

Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
Projekt Hail Mary
Przyjaźń ponad wszystko
@bookoralina:

Próbowałam kilkakrotnie przekonywać się do science fiction. Uznałam, że to gatunek nie dla mnie i nikt nie zdoła mnie p...

Recenzja książki Projekt Hail Mary
© 2007 - 2025 nakanapie.pl