Drapieżcy recenzja

Grahamowe rozczarowanie

TYLKO U NAS
Autor: @Utopia ·1 minuta
2024-04-30
Skomentuj
1 Polubienie


Właściwie to nawet nie wiem od czego zacząć. Słyszałam gdzieś, że najlepiej od początku.
Tylko gdzie jest początek a gdzie koniec tej historii to ciężko stwierdzić.
Graham ma dobre pióro i potrafi zaskoczyć zawiłą fabułą.
Jednak w tej pozycji przeszedł samego siebie, jeżeli chodzi o poziom pokrętności i przesadnej konieczności zawarcia sporej ilości obleśnych słów.
Akcja zaczyna się dość szybko jak to zwykle bywa u tego autora, co jest zdecydowanie na plus. Nie trzeba przynajmniej czekać niemal do końca, aż coś zacznie się dziać.
Dość typowa fabuła, kiedy to osoba, w tym przypadku mężczyzna z dzieckiem, wprowadzają się do tajemniczego nie zamieszkanego domu, który budzi grozę w okolicznym miasteczku.
Bohater zobowiązał się do wykonania gruntownego remontu owego domostwa.
Naturalnie podczas przebywania w posiadłości zaczynają dziać się tajemnicze paranormalne zjawiska. Z czasem wychodzi na jaw dramatyczna przeszłość tego miejsca a bohaterzy nieoczekiwanie wplątani są w koszmarną historię.
Pojawia się również wątek miłosny, który zdaje się być kluczowy dla bohaterów, gdyż podczas największego zagrożenia ze strony demonów, bohaterzy zamiast uciekać z zagrożonego miejsca, oddają się cielesnym przyjemnością.
Tak samo wygląda wątek ojca, który za wszelką cenę chce pozornie chronić swoje dziecko. Podczas, gdy na strychu grasuje bliżej nieokreślony "strach", ów ojciec zamiast noc spędzać z własnym dzieckiem, ponownie oddaje się miłosnym uniesieniom z nieznajomą.
Walka między dobrem a złem, próba ratowania niewinnych oraz romans w jednym.
Demoniczne moce, które próbują zawładnąć ziemią oraz wszystkimi jej mieszkańcami.
Podróże w czasie i przesycone brutalnością, ociekające krwią sceny.
Generalnie książka nie jest zła, ale nie jest też dobra.
Jak na możliwości Grahama, zdecydowanie spodziewałam się więcej, bardziej, ciekawiej.
Mam wrażenie, że książka jest bardziej próbą napisania czegoś kolejnego, żeby nie wypaść z obiegu. Pomysł ogólnie nie jest zły, tylko wykonanie trochę wymknęło się spod kontroli.
Oczywiście zachęcam do śledzenia całej twórczości autora, można znaleźć tam zdecydowanie ciekawsze pozycje.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drapieżcy
4 wydania
Drapieżcy
Graham Masterton
8.1/10

Czy ten przerażający dom istnieje dzisiaj, czy wczoraj… czy jutro? Czy we wszystkich tych wymiarach jednocześnie? Fortyfoot House – zaniedbany wiktoriański sierociniec na wyspie Wight – kryje w...

Komentarze
Drapieżcy
4 wydania
Drapieżcy
Graham Masterton
8.1/10
Czy ten przerażający dom istnieje dzisiaj, czy wczoraj… czy jutro? Czy we wszystkich tych wymiarach jednocześnie? Fortyfoot House – zaniedbany wiktoriański sierociniec na wyspie Wight – kryje w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Masterton jest autorem dziwnym. Czasem sztampowy do bólu - z uporem maniaka powtarza oklepane schematy zmieniając jedynie nazwy straszliwych demonów, które mają przerażać w kolejnych opowie...

@horror.com.pl @horror.com.pl

Pozostałe recenzje @Utopia

Niewolnica elfów
Magia w czystej postaci

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Powiedzieć, że książka to magiczne arcydzieło to za mało. Jestem absolutną fanką autorki i z niecierpliwością wypatruję...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Pacjentka
Milczenie w niektórych przypadkach faktycznie jest złotem

Książka wpadła mi ręcę z powodu swojego szerokiego rozgłosu, co napawało mnie nadzieją na dobrą lekturę. Niestety podczas czytania dopadło mnie lekkie rozczarowanie. Nie...

Recenzja książki Pacjentka

Nowe recenzje

Breviarium Kanonu Kultury
Kultura głupcze
@melkart002:

Paweł Milcarek, Breviarium kanonu kultury Decorum Czym jest Breviarium? To pochodna łacińskiej nazwy brewiarz...

Recenzja książki Breviarium Kanonu Kultury
Miasto mgieł
„Miasto Mgieł" - Michał Śmielak - to mroczna hi...
@g.sekala:

W Sandomierzu nigdy nie byłem. Miasto zupełnie mi obce, a pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy to pewien fenomen j...

Recenzja książki Miasto mgieł
Zapach ziół
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Zapach ziół". J...

Recenzja książki Zapach ziół
© 2007 - 2024 nakanapie.pl