Gra pozorów recenzja

Gra pozorów

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2022-06-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dzisiaj kilka słów o książce „Gra pozorów” Charlotte Mils. Pióro autorki zdążyłam już poznać i polubić. Tym razem otrzymałam romans mafijny i przyznaję, że byłam tej książki bardzo ciekawa. Jakie wrażenia wywarła na mnie lektura? Zapraszam na krótką recenzję 😉

„Gra pozorów” to historia rodziny Moretti, a w szczególności Lorenzo syna i prawdopodobnego następcy Dona. Od pewnego czasu ktoś ewidentnie czycha na życie głowy rodziny co budzi ogólny niepokój. Lorenzo musi dowiedzieć się kto stoi za atakami na ojca. Tymczasem pod dach Morietti trafia Chiara - młoda dziewczyna którą przysposobił Don. Przyszywana siostra trafia pod opiekę nie kogo innego jak Lorenzo. Od początku wyczuwalne jest między nimi silne napięcie. Czy młodzi będą potrafili utrzymać swoje żądze w ryzach? Romans tych dwoje może sporo namieszać.

Nie spodziewałam się, że ta cieniutka książka dostarczy mi tylu wrażeń. No dobra spodziewałam się bo to w końcu Charlotte ale i tak byłam mocno zaskoczona.
Świat wykreowany przez autorkę pochłonął mnie całkowicie. Ocknęłam się dopiero gdy doczytałam ostatnie zdanie i zamknęłam książkę. I wiecie co wam powiem? Romansów mafijnych przeczytałam...no już trochę ich było a jednak ten konkretny jest nieco inny od całej reszty. Już tłumaczę dlaczego tak uważam. Romanse mafijne do których jestem przyzwyczajona zawsze zaznaczają jak niski szczebel w hierarchii mafijnej zajmują kobiety. Do powiedzenia mają tyle co nic i są bardzo źle traktowane. W powieści Charlotte Mils choć większość bohaterów to mężczyźni to ta garstka kobiet, która tu występuje odbiega nieco od wzoru kobiety gangstera znanego mi z powieści. Weźmy chociażby matkę Lorenzo i żonę potężnego Dona. Kilka momentów w książce dobitnie pokazuje jak ważna jest ta kobieta i jak ważne jest dla „naszych chłopców” jej zdanie. Jest szanowana i przede wszystkim darzona miłością co jest bardzo wyczuwalne podczas lektury. Albo Camilla siostra Lo, która z kolei na każdym kroku udowadniała, że nie jest dziewczyną bezwiednie poddająca się woli ojca i braci i wykonującą ich rozkazy. Camilla próbowała żyć na własnych zasadach. Bardzo polubiłam tę postać. Silna, pewna siebie babka, która potrafi poradzić sobie w trudnych i zagrażających życiu sytuacjach.
Chiara również do pokornych dziewczyn nie należy. Odważna i pyskata. Wprowadzona w brutalny i niebezpieczny świat, który do tej pory znała jedynie z książek a jednak potrafiła się w nim odnaleźć. Poruszające jest jej trudne dzieciństwo ale być może to właśnie te doświadczenia zahartowały ją i dały siły by radzić sobie w świecie mafii.

„Gra pozorów” to książka zawierająca kontrast. Historia ta jest z jednej strony pełna niebezpieczeństw, mocnych scen torturowania, które wywołują dreszcze przerażenia a z drugiej strony delikatna i subtelna. Połączenie takie robi wrażenie. Hipnotyzująca, zaskakująca i nieoczywista taka właśnie jest „Gra pozorów”. Polecam serdecznie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra pozorów
Gra pozorów
"Charlotte Mils"
8.9/10
Seria: Cosa Nostra

"Gra pozorów" Charlotte Mils to gorący romans mafijny dla czytelniczek, które oczekują mocnych wrażeń i silnych emocji. Tych dwoje nie może być razem. Czy zdołają oprzeć się pokusie sięgnięcia ...

Komentarze
Gra pozorów
Gra pozorów
"Charlotte Mils"
8.9/10
Seria: Cosa Nostra
"Gra pozorów" Charlotte Mils to gorący romans mafijny dla czytelniczek, które oczekują mocnych wrażeń i silnych emocji. Tych dwoje nie może być razem. Czy zdołają oprzeć się pokusie sięgnięcia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja booktourowa: […] - Uważam, że nikt nie jest do cna zły. Ty też nie. Każdy ma w sobie zalążki dobra i tylko od ciebie zależy, czy pozwolisz im wykiełkować- mówiła cicho […] A Wy jak u...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Rodzina obecnie dla wielu ludzi nic nie znaczy, jeśli w grę wchodzą sprawy finansowe/majątkowe, co niestety nie jest niczym dobrym. Ludzie nie potrafią sobie wybaczać, ani też starać się poprawić swo...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
Czarna Wiedźma
Czarna Wiedźma
@deana:

W tym roku to już kolejna książka z motywem Dark Academy, po którą sięgnęłam i zdecydowanie najlepsza z dotychczasowym ...

Recenzja książki Czarna Wiedźma
© 2007 - 2024 nakanapie.pl