Głosy z zaświatów recenzja

Remigiusz Mróz
⚜️ Głosy za światów ⚜️

Po pierwszym tomie Listy z za grobu wiedziałam że muszę poznać historię Seweryna dalej, czy się zawiodłam? Nie....raczej przeraziłam, tym co tam się zadziało. Po lekturze nie mogłam się pozbierać i musiałam odłożyć książki na kilka dni.

W tej części Seweryn znowu dostaje po dopie, ale tym razem tak naprawdę mocno. Kłopoty sercowe, kłopoty z dziećmi, plus kłopoty z mafią, ot co cały Sewcio.

Fajnie że w historie został wpleciony wątek historyczny, jaki nie będę zdradzać bo to lekko odgaduje zagadkę, nad którą głowią się głowni bohaterowie.
Żeby nie było tak pięknie było też coś co mnie irytowało, a mianowicie romans Seeryna i Burzy. Jej jacy oni są wspaniali że się kochają ale muszą cierpieć by nie skrzywdzić innych. Co rusz mają się rzucić na siebie ale zawsze któryś wykazuje się rozumem i nic z tego. Panie Remigiuszu to chyba nie tak ma być co?

Książka wciąga i ciężko ja odłożyć. Trzyma w napięciu, a ciągle zwroty akcji czasami mogą przyprawić o zawał serca. Przynajmniej ja zadałam sobie pytania ale dlaczego? Jak to? To nie może się stać. Autor mocno buduje napięcie, które nas w książkę wciąga tak jakbyśmy byli tam obok. Treść porusza ważne tematy społeczne, obok których nie powinniśmy przechodzić obojętnie. A zaufanie których obdarzamy innych, nie powinno być pełne i bezwarunkowe. Nawet najbardziej zaufany i dobry człowiek może zniszczyć nasze życie, lub życie naszych dzieci, bliskich.

W drugim tomie Remigiusz Mróz poruszył ciężki temat pedofili. Absolutnie jestem przeciwko temu bestialstwu bo inaczej tego nie umiem nazwać i szczerze mówiąc kara jaka spotkała takiego człowieka w książce jest dla mnie wspaniała.

Zakończenie jest mocno wbijające w fotel. Cały czas miałam nadzieję że jednak nie stanie się to co się stało, że wszystko będzie dobrze. Szczerze mówiąc drugi tom był lepszy jak pierwszy, i przybijam piątkę z osobami które mi to powtarzały.

Oczywiście trzeci tom muszę przeczytać i napewno podzielę się z wami czy zakończenie mnie zadowoliło.