Sekretne życie pobożnych kobiet recenzja

Głos kobiet nie tylko amerykańskich

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2023-07-06
Skomentuj
13 Polubień
Lubię stawać się obserwatorem losów ludzi na papierze. Śledzić mniejsze oraz większe dramaty, wyłapywać subtelności, jakie ich otaczają czy emocjonalnie angażować się w ich przeżycia. Jednocześnie być blisko i daleko, by zyskiwać nowe perspektywy. Spędzać czas w towarzystwie wielowymiarowych bohaterów, posiadający osobowość i własną historię, jakiej autor nie zdradza w pełni, ale sama jej nieuchwytna obecność sprawia, że są jakby bardziej realni.

Lubię teksty, które traktują o kobietach, najlepiej o kobietach w zderzeniu z patriarchatem, konserwatyzmem i religią. Gdzie wymaga się od nich nielada odwagi, by być sobą. Społeczeństwo jedno, bliscy drugie, a serce trzecie. Kobiety jako jednostki zagubione w świecie oczekiwań, nieprzychylnych spojrzeń i wpajanych od małego ograniczeń.

Lubię wyważoną prozę, która trafia w obrany przez siebie punkt. Nie krąży, nie kluczy, a jednak nie zapomina o zgrabnej formie i ładnym języku. Starannie kreśli kolejne sylwetki, bawi się narracją i nie zapomina o klimacie.

Opowiadania to trudna forma i niejeden pisarz już przeliczył swoje możliwości, gdy postanowił się z nimi zmierzyć. Deesha Phi­ly­aw natomiast stworzyła teksty, jakie wywołały we mnie skurcze serca i błysk w oczach. Były dobre, bardzo dobre, i nieważne, ile by ich w zbierze było — wciąż twierdziłabym, że to dla mnie za mało. Jej proza to przykład prozy dojrzałej, świadomej. Gdzie autorka doskonale wie, co chce światu przekazać i dokładnie po to sięga. Nie dalej, nie bliżej, zawsze w odpowiednie miejsce. Traktuje o kobietach, w dodatku czarnych kobietach, w zderzeniu z konserwatywnym światem. Daje im pożądanie, traumy, nieheteronormatywność czy wpojone lęki, a potem wkłada je w interesujące sploty wydarzeń podanych w interesujących formach.

Nie mogłam opowiadań tych nie polubić. Były głosem prozy, jaką zwykle cenię najmocniej. I okej, odczuwam lekki niedosyt, ale tak często mam z miniaturami literackimi, gdy rozsmakuję się w stylu autora. Wszystko w punkt, wszystko na swój sposób piękne, wszystko wywoływało we mnie błaganie o więcej.


przekł. Rafał Lisowski

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-03
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekretne życie pobożnych kobiet
Sekretne życie pobożnych kobiet
Deesha Philyaw
8/10
Seria: Opowiadania amerykańskie

Czy będąc lesbijką, można wierzyć w Boga? Czy gorsza jest wnuczka, która bluźni myślą podczas nabożeństwa, czy taka, która do kościoła nie chodzi wcale? Debiutancki zbiór opowiadań Deeshy Philyaw to ...

Komentarze
Sekretne życie pobożnych kobiet
Sekretne życie pobożnych kobiet
Deesha Philyaw
8/10
Seria: Opowiadania amerykańskie
Czy będąc lesbijką, można wierzyć w Boga? Czy gorsza jest wnuczka, która bluźni myślą podczas nabożeństwa, czy taka, która do kościoła nie chodzi wcale? Debiutancki zbiór opowiadań Deeshy Philyaw to ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl