Gino recenzja

Gino

Autor: @lalkabloguje ·3 minuty
2023-09-11
Skomentuj
3 Polubienia
Ostatnio trochę się dzieje i czytanie mi nie idzie jakbym chciała ale udało się przeczytać historie Gino. Kiedy na IG pojawiła się informacja o premierze książki szybciutko odkurzyłam tom pierwszy i nadrobiłam tom 2, by mieć całość jasna i nie czekać z przeczytaniem tomu trzeciego. I wiecie co myślałam, że autorka mnie nie zaskoczy. Początkowo historia nie zapowiadała takich atrakcji. Po świetnym tomie pierwszym i rewelacyjnym tomie 2 miałam wrażenie, że trzeci będzie najsłabszy. I tu przeżyłam ogromny szok.

Jen to młoda dziewczyna, która jest "królową imprez". Wraz z dwiema przyjaciółkami szaleje na imprezach , podrywając facetów ale z nikim się nie wiąże. Dla niej miłość to abstrakcja i wielkie zło. Wszystko za sprawą ojca, który, mimo że był żonaty, miał romans z jej matką. Potem nie interesował się córka a jedynie płacił kochance z milczenie. Matka nigdy nie była idealna, niszcząc tym samym życie córki. Kiedy na jednej z imprez poznaje Flavio coś się zmienia. To pierwszy mężczyzna, którym zainteresowała się na dłużej. Ale to nie koniec rewelacji, jakie czekają Jennifer. Wkrótce poznaje starszego z braci a jej życie nigdy nie będzie takie samo....


Gino musi się mierzyć z konsekwencjami śmierci ojca. Zostaje przedwcześnie capo ale czyny ojca są ciężkie do naprawienia. W dodatku wie, że został zamordowany, nawet domyśla się kto za tym stoi. "Samobójstwo" ojca psuje mu reputacje ale szybko zdobywa pozycje i szacunek wśród mafijnego świata. Kiedy zleca Flavio zadanie by zdobył zaufanie Jennifer, która a być środkiem do celu, nie przewidział jednego. Kiedy widzi, że brat zaangażował się uczuciowo odbiera mu zadanie , przejmując je. Czy to dobry pomysł? Jakie będą tego konsekwencje? On twardy pozbawiony uczuć mężczyzna będzie musiał mierzyć się z czymś, co dla niego jest obce.

Uwielbiam ta historie. Już w poprzednim tomie Gino mnie zafascynował. Miał to coś, co sprawiało, że przyciągał uwagę. Był w nim mrok ale i coś czo skutecznie ukrywał przed innymi. Nie do końca mu się udało ale osobą, która w nim widziała to coś nikomu nie zdradziła. Dopiero Jen udało się wydobyć na światło dzienne prawdziwe oblicze Gino. Czy do końca? Może nie zupełnie ale mam wrażenie, że jeszcze autorka odkryje przy okazji kolejnego tomu karty historii Gino. Mam nadzieje, że będzie kolejny tom bo strasznie mnie kusi historia Flavio. To będzie prawdziwa petarda, bo ten mężczyzna to jedna wielka zagadka. Z jednej strony zimny morderca z drugiej pokazał serce zwłaszcza w stosunku do sióstr, a potem Jen.

Postacie są genialnie wykrywane. Już historia Damiano pokazała ewolucje w bohaterach ale to, co autorka zaserwowała nam w tomie trzecim to mistrzostwo. Gino twardy, bezkompromisowy, a jednak od dawna działał tak by jego rodzeństwu było lepiej. Nie zawsze mógł zrobić duzo ale starał się kierować ojcem tak by jego decyzje nie odbijały się na reszcie. Jednak same chęci to nie wszystko , bo mafia rządzi się swoimi prawami. Dopiero Jen wyzwoliła a nim coś, co sprawiło, że mafia przestała być dla niego najważniejsza. Jego decyzje zaczynały mieć zupełnie inne znaczenie i to, co dla niego było oczywiste wcześniej teraz takim nie było. Kolejną dużą zmiana na plus jest postać Jennifer. Początkowo autorka przedstawiła nam ja jako pustą laleczkę, która nienawidzi ojca i korzysta z tego co jej daje jego pozycja i pieniądze, jakie wykłada na jej studia. Jednak z czasem okazało się , ze w tej niepozornej młodej osobie drzemie mega siła. Jej pomysł sprawiają, że to ona rozdaje karty. Czasem miałam wrażenie, że to ona rządzi nie Gino mafią, przyjamniej gdy chodzi o jej ojca.

Zakończenie nieoczekiwane. Pełne emocji, decyzji, które oboje podejmują pod wpływem emocji. Zraniona Jen potrafi sprawić, że wszystko runie jak domek z kart. Czy Jennifer pokaże Gino co w życiu najważniejsze? Czy Gino zrobi to czego oczekują od niego członkowie mafii? Jak wiele jest w stanie poświęcić w imię uczucia, którego się boi? Pokochałam i Jen i Gino od pierwszych stron. Początkowo trochę mi było zal. Flavio ale myślę, że autorka nas zaskoczy jego historia. Uwielbiam tę serię, a Gino póki co to mój ulubieniec. Polecam i czekam na cd.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-10
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gino
Gino
Marta Zbirowska
9.8/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 3

Gino Esposito jako głowa bostońskiej mafii prowadzi interesy twardą ręką. Kiedy dowiaduje się, że prokurator Norton ma nieślubną córkę, której istnienie ukrywa przed światem, postanawia wykorzystać d...

Komentarze
Gino
Gino
Marta Zbirowska
9.8/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 3
Gino Esposito jako głowa bostońskiej mafii prowadzi interesy twardą ręką. Kiedy dowiaduje się, że prokurator Norton ma nieślubną córkę, której istnienie ukrywa przed światem, postanawia wykorzystać d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Pokochałam człowieka, który podstępnie wkradł się do mojego życia i wykorzystał moją lekkomyślność do swoich szemranych interesów.” Jennifer postanowiła, że będzie korzystać z życia, a tym bardziej...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

„Nasz czas się skończył. Nawet nie jestem pewien, czy to był nasz czas, czy tylko sobie coś ubzdurałem jak gówniarz.” Jennifer Parker - studentka, nieślubna córka prokuratora, którą kochający ta...

@pasje_zaczytanej_agnes @pasje_zaczytanej_agnes

Pozostałe recenzje @lalkabloguje

Carter Williams
Przeznaczenie

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Książka miała dość dużo pozytywnych opinii. Okładka i opis mnie do niej przekonały. Miałam dylemat bo ostatnio nie prz...

Recenzja książki Carter Williams
Beginning Moon
Tom 1

To pierwszy tom trylogii i muszę przyznać, że mnie odrobinę przerażało to, że jest to dość pokaźna trylogia. Ponad 400 stron tomu pierwszego. Wole mniejsze książki bo za...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Przygody Binki i Bąbelka
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Nie pamiętam bym jako mała dziewczynka poza klasycznymi pozycjami taki...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka
Skrzep
Skrzep
@monika.sado...:

Życie często doskwiera i trudno oczekiwać, że wyjdziemy bez żadnych zadrapań. Zło kroczy bezustannie za człowiekiem, ni...

Recenzja książki Skrzep
Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
© 2007 - 2024 nakanapie.pl