Ręka do góry, kto lubi antologie? Osobiście sięgam po nie raz na jakiś czas, najczęściej po te fantastyczne, rzadziej po romantyczne. Za każdym razem taki zbiór opowiadań, miał swoje słabe strony, niekiedy było to jedno, czy dwa opowiadania, które nie porywały, bądź nic ciekawego sobą nie przedstawiały, lecz również były takie, przy których się nudziłam przez większość czasu. “Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie” to antologia prawie idealna. Zacne grono autorek, które stworzyły cudną książkę, której nie szło odłożyć nawet na chwilę. Cały zbiór składa się z dziesięciu opowiadań, jedno jedyne nie porwało mnie do końca, jednak je dokończyłam i nie żałowałam. Znalazłam również takie, które w moim mniemaniu były dosłownie genialne, nie tylko wciągnęły mnie w klimat starosłowiańskich biesiad przy ognisku, ale również doprowadzały mnie do dreszczy, takich, które wywołują emocje i strach. Niejednokrotnie musiałam sobie zamknąć usta bo siedziałam z szeroko rozdziawionymi, będąc w szoku, że historia zakończyła się w taki sposób. Jeśli lubicie klimat słowiańskich legend, które zabierają czytelnika w mroczny, słowiański świat, w których na każdym kroku możesz spotkać stworzenia z legend słowiańskich, przy których można poczuć dreszczyk emocji, jest to antologia dla ciebie.
#PaulinaHendel
Pierwsze opowiadanie rozpoczęło moją przygodę z tą książką z dużym przytupem. Powoli budowane napięcie, zakończyło się ogromnym plot twistem. Autorkę uwielbiam, więc spodziewałam się, że nie zawiodę się na jej opowiadaniu
#AnetaJadowska
Z przyjemnością sięgnęłam po to opowiadanie, co prawda całej heksalogii Dory Wilk jeszcze nie przeczytałam, ale uwielbiam jej klimat, po tym opowiadaniu miałam ochotę jak najszybciej powrócić do Dory i Mirona.
#MartaKisiel
Autorka po raz kolejny zachwyciła mnie humorem, jaki przemyciła do swojego opowiadania. Sobótka, domki letniskowe, magiczne jezioro, czego chcieć więcej.
#MartaKrajewska
Wydaje mi się, że z tą autorką nie miałam jeszcze do czynienia, jednak opowiadanie, które napisała do tej antologii, bardzo mi się podobało. Za oknem słońce praży, a autorka zabrała nas do mroźnego lasu w kolejną, ciekawą przygodę, która roztapia serce.
#AgnieszkaKulbat
Na półce mam książki tej autorki, jednak jeszcze nie czytałam jej odsłony fantastycznej. Humor, oraz bardzo interesujący główny bohater, chciałabym poznać jego losy w formie bardziej rozwiniętej niż opowiadanie.
#KatarzynaBerenikaMiszczuk
Seria Kwiat paproci to jedna z moich ulubionych serii w klimatach słowiańskich, pióro autorki jest bardzo przyjemne, a opowiadanie, które napisała do tej antologii, zaliczamy do slashera, czyli horroru, a jak może wiecie, unikam tego gatunku. Jedno z lepszych opowiadań tej antologii, bardzo mi się podobało.
#MartynaRaduchowska
Jedna z moich ulubionych polskich autorek, uwielbiam Szamankę od umarlaków. To opowiadanie na naprawdę długo pozostaje w pamięci, klimat tej historii był genialny i najbardziej mi się podobał.
#JagnaRolska
Kolejna autorka, której nie spodziewałam się zobaczyć w antologii słowiańskiej. Kojarzę ją bardziej z historiami steampunkowymi, a tu takie zaskoczenie. Do tego nie mogę przejść obojętnie obok faktu, że akcja tego opowiadania dzieje się w Jastarni, miejscowości, w której spędziłam 8 lat życia.
#MałgorzataStarosta
Nie może być tak pięknie, że wszystkie opowiadania mi się podobały jednakowo, któreś z nich musi być słabsze i właśnie to najmniej mi się podobało i najmniej zapadło mi w pamięci.
#AnnaSzumacher
To opowiadanie wydało mi się najmniej klimatyczne, jednak nie jest złe. Podobał mi się pomysł na tę historię i zakończenie, które zapowiada może jakiś ciąg dalszy.