Więzy Krwi recenzja

'Gdzie mądrość cierpiała z powodu braku starszych pokoleń'

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2022-07-17
Skomentuj
4 Polubienia
Mowa oczywiście o Rwandzie, w której rozegrała się kainowa wojna.

Czy traumatyczną przeszłość można przebaczyć i zapomnieć? Co mają do przekazania nieznający konfliktu ze względów metrykalnych?

Jean Hatzfeld, autor poczytnych książek poświęconych ludobójstwu w Afryce, powraca do Rwandy. W tym wyśmienitym reportażu oddaje głos potomkom Tutsi i Hutu. Sprawcy i ofiary nadal prowadzą wspólną egzystencję, niektórzy z rodziców bohaterów historii zasłaniają się amnezją. Sądzą, iż uda im się to okrucieństwo wyprzeć ze świadomości. Nie uda się, mimo że to czas względnego, ale i pozornego spokoju. Antagonizmy są wciąż żywe.

U rozmówców dziennikarza pojawiają się rozmaite uczucia: frustracja, złość, z drugiej strony zaprzeczanie, udawanie, że nic się nie stało, że nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Oczywiście nie są niczemu winni, nie mieli wpływu na to co się działo, niektórzy z nich pytają, dociekają, inni nie wykazują żadnego zainteresowania. Dzieci Hutu nie są skłonni do rozmowy, mało mówią o sobie, jednak pamięć o krwawych wydarzeniach jest wciąż żywa wśród młodego pokolenia. Był moment, że coś niedobrego zaczęło się odradzać wśród tutejszej młodzieży: zaczepki, wykluczenia. Potomkowie Hutu zaczęli otrzymywać listy z pogróżkami: Zabiliście tak wielu ludzi, że musicie za to zapłacić, teraz będziemy was mieli na oku. Ktoś inny anonimowo pisał, zapowiadając odwet: Zabiliśmy twoją rodzinę, ale to nie koniec, dokończymy dzieła.

Francuski reporter wykonał kawał dobrej roboty, wymagana jest jednak znajomość jego wcześniejszych książek, ponieważ występują tu osoby, które mogliśmy poznać wcześniej. Hatzfeld w żaden sposób nie próbuje dominować nad swoimi rozmówcami, słucha ich uważnie, taktowanie nie wtrąca się do wywodów: Nie powinniśmy mówić o tym głośno przy dzieciach. To Zło nas dotknęło, ale musimy je przed nim chronić. Bo zatruje im dusze.

Świetnie, że publikacja pozbawiona jest w zasadzie uwag redakcyjnych (występują w skąpej ilości, i tylko wtedy, gdy to niezbędne).

Czy narratorom dramatycznej historii udało się przepracować bolesne doświadczenia? Jednym tak, drugim nie.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Więzy Krwi
Więzy Krwi
Jean Hatzfeld
9.7/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Francuski reporter Jean Hatzfeld, autor trylogii o rwandyjskim ludobójstwie, kilkanaście lat po bratobójczej wojnie wraca do Rwandy, by oddać głos drugiemu pokoleniu traumy – dzieciom ocalałych Tutsi ...

Komentarze
Więzy Krwi
Więzy Krwi
Jean Hatzfeld
9.7/10
Seria: Reportaż [Czarne]
Francuski reporter Jean Hatzfeld, autor trylogii o rwandyjskim ludobójstwie, kilkanaście lat po bratobójczej wojnie wraca do Rwandy, by oddać głos drugiemu pokoleniu traumy – dzieciom ocalałych Tutsi ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor, który naprawdę zna temat daje w 'Więzach krwi' głos rwandyjskiej młodzieży, równolatkom ludobójstwa z 1996 roku, dzieciom katów i ofiar i pyta o przebaczenie, o to, co w przyszłości i co teraz...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak dawniej leczono
Primum non nocere?

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Ta znana, łacińska zasada etyczna, której autorstwo przypisuje się Hipokratesowi, winna obowiązywać we wsz...

Recenzja książki Jak dawniej leczono
Wyśniony koncert
Siła marzeń

Lubię kupować pisma kobiece z dodatkami w postaci książek, trafiają się naprawdę interesujące tytuły. Tym razem też się tak stało. Powieść obyczajowa Wyśniony konce...

Recenzja książki Wyśniony koncert

Nowe recenzje

(Nie) żenię się. Kuba
Każdy nosi maski
@kd.mybooknow:

Kochani, książki autorki są dla mnie strefą komfortu, której nie zamierzam opuszczać. Wręcz przeciwnie – planuję rozgo...

Recenzja książki (Nie) żenię się. Kuba
Góra pod morzem
Pierwszy kontakt z głowonogiem
@czecholinsk...:

Po przeczytaniu blurbu „Góry pod morzem” miałam wobec niej spore oczekiwania – moim zdaniem Nagroda Locusa oraz nominac...

Recenzja książki Góra pod morzem
Wrzenie
Powrót w wielkim stylu
@_thrillove:

Można rzec, że zawrzało we mnie, gdy zobaczyłam zapowiedź owej książki. Powrót Larysy Luboń? To TRZEBA sprawdzić! Obok...

Recenzja książki Wrzenie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl