Pewnie w życiu bym nie sięgnęła po Kaprys milionera gdyby nie nazwisko Pani Izy Frączyk, której książki czytam i lubię. Drugiej autorki nie znam zupełnie i powiem szczerze, że ten duet dał radę. Powiem więcej obie panie sprawiły, że nawet nie wiedziałam kiedy przeczytałam książkę, bo napisana jest świetnym językiem. Jasne, że scen erotycznych w niej nie brakuje, ale tego można się spodziewać patrząc na okładkę. Ale to nie sceny robią tu robotę, a genialny pomysł na fabułę, który sprawia, że książkę się dosłownie pochłania.
Tak wydawca zachęca nas do sięgnięcia po lekturę:
" Emil Kastner to znudzony życiem biznesmen. Nic go nie cieszy, rozkapryszony szuka wciąż nowych podniet. Podczas solidnie zakrapianego spotkania z przyjaciółmi z dzieciństwa przyjmuje zakład, że nawet z najbardziej nieatrakcyjnej dziewczyny, przy odpowiedniej dozie pieniędzy, da się wyczarować prawdziwą piękność.
Danka Popiołek jest skromną ekspedientką z dyskontu sieci Bonus. Dziewczyna jest zaniedbana, otyła i tonie w długach. A do tego właśnie wpadła w poważne kłopoty i pilnie musi ukryć się przed światem. Wskutek nieprawdopodobnego zbiegu okoliczności spotyka na swojej drodze Emila.
Co połączy tych dwoje?
Czy za pieniądze można kupić wszystko?
No i najważniejsze...Kto wygra zakład?"
Dwójka zblazowanych przyjaciół podczas mocno zakrapianej imprezy zakład się o to, że z Kopciuszka zrobi księżniczkę. Stawka zakładu jest wysoka, bo w grę wchodzi mieszkanie w Warszawie lub dom w Stanach. Chore? Pewnie, że chore, ale jak na się pieniędzy jak lodu to jedna chałupa w prawo czy w lewo nie robi różnicy. Czy moralne? Pewnie, że nie, ale jak się nie wie co zrobić z pieniędzmi to wymyśla się największe bzdury świata.Tylko skąd wytrzasnąć kogoś u kogo metamorfoza będzie spektakularna, a zmiana rzuci na kolana? Tu na szczęście z pomocą przychodzi internet.I tak po długich poszukiwaniach w ręce zblazowanego Emila wpada Danka Popiołek. Danka to młoda kobieta, z ogromem kompleksów i jeszcze większymi długami.To właśnie ona zagra role przysłowiowego Kopciuszka.
Dance wydaje się, że złapała Pana Boga za nogi. Obserwujemy jej trudną i ciężką walkę ze zbędnymi kilogramami, na naszych oczach przeistacza się z zahukanej dziewczyny w pewną siebie młodą kobietę. Polubiłam się z ta Danką od pierwszej strony. Natomiast Emil działał na mnie jak płachta na byka. Prawdą jest niestety stwierdzenie, że apetyt rośnie w miarę jedzenia co w jego przypadku sprawdzało się doskonale. To Danka teoretycznie "ta gorsza" nie raz i nie dwa sprowadzała go do parteru.
Duet Frączyk - Rolska poradził sobie z książką rewelacyjnie. Nie bardzo wiem jaki jest schemat takich książek, bo nie czytuję, ale mam wrażenie, że tutaj potoczyło się wszystko inaczej. Sięgnijcie po Kaprys milionera, bo to książka, która zasługuje na uwagę.Poznajcie metamorfozę Danusi,bo to przesympatyczna osoba,której nie da się nie lubić. Chuda czy gruba to ciągle ta sama Danka Popiołek, dla której życie w luksusowych warunkach i nieograniczone możliwości finansowe to nowość.
Koniecznie muszę sięgnąć po lekturę Jagny Rolskiej, bo to dla mnie zupełnie nieznane nazwisko.A skoro tak świetnie poradziła sobie w duecie pisarskim to znaczy, że solo też będzie dobrze.
To rewelacyjna lektura na leniwy, letni wieczór.
Polecam!!!!