Potwór recenzja

Gdy sprawy przyjmują nieoczekiwany obrót.

Autor: @Asamitt ·1 minuta
2019-11-26
Skomentuj
4 Polubienia
 "Potwór" to wylęgarnia zagadkowych zdarzeń, pomiędzy którymi miota się Paul Becker. Napędzają one akcję, dając jednocześnie przyczynę do budowania tła wydarzeń niczym z planu hollywoodzkiego filmu. Dodatkowo to wrażenie jest podbite sposobem prowadzonej narracji, szczególnie gdy dochodzi do głosu pan doktor. Jest to niemalże odtwarzanie obrazów zapisanych na taśmie filmowej, a nie na kartach książki. Przykład wystudiowanej gry aktorskiej. Aż w końcu mamy do czynienia ze zdecydowaną przesadą, jaką jest narracja przypisana chłopcu. W ten sposób nie dedukuje dziesięcioletni przerażony dzieciak, co jakiś czas faszerowany narkotykami.
 Powieść jest tak skonstruowana żeby zaskakiwać. Ma za zadnie nie pozwolić czytającemu na odpoczynek, co nie zmienia faktu, że zdoła się poddać rozwadze pewne jej aspekty, które wcale nie wychodzą na plus.
 
 Od pierwszych stron obserwujemy, jak Paul jest wciągany w zaplanowane działanie przez nieznane mu osoby. Jeszcze tylko nie wie, jak ogromne spustoszenie poczyni wywołana lawina zdarzeń w jego życiu. Nic co ujrzy nie będzie tym za co początkowo weźmie. A ludzie wokół, z pozoru o określonej z góry roli, wcale nie będą tymi, za kogo się podają. Mamy tu i brutalność, i pewnego rodzaju - nazwijmy to - udziwnienia. Z treści wyłania się przestępczość zorganizowana, pornografia dziecięca, porwania, handel żywy towarem, świat gangsterów, który swymi mackami wciąga również głównego bohatera.
 I tylko ja nie jestem do tego wszystkiego przekonana. Mimo iż fabuła odznacza się przeróżnymi zwrotami, dynamizmem, jak również "mrocznością", głównie tą odnosząca się do ludzkich potrzeb sprawiania innym krzywdy, bólu, to momentami odczuwałam znudzenie treścią. Zbyt wiele opisów, przemyśleń nic nie wnoszących, czyli typowe smęcenie bohatera. Przez co, nawet krótkie rozdziały, zaczynają męczyć spowalniając nagle rozpędzony tok wydarzeń. Oczywiście wkrada się czasem przewidywalność, ale gorszym zarzutem będzie z mojej strony fakt, że dostrzega się naiwność oraz opracowanie akcji, jak w thrillerach klasy C. Na początku wydaje się być wszystko takie w miarę poprawne, a na końcu chce mi się śmiać z całej zabawy. Tak jak doktora wciągają do gry przestępcy, tak ja poczułam się otumaniona przez Autora, na tyle żeby to skończyć, ale niestety nie na tyle, by podziękować mu za dobrą mocną rozgrywkę. 

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Potwór
Potwór
Patrick Bauwen
8.5/10

Paul Becker, lekarz w małym amerykańskim miasteczku, otworzył właśnie całodobową prywatną klinikę. Dziś jego dyżur przypada na noc, porę, gdy nawet niewinne sprawy mogą przyjąć nieoczekiwany obrót. T...

Komentarze
Potwór
Potwór
Patrick Bauwen
8.5/10
Paul Becker, lekarz w małym amerykańskim miasteczku, otworzył właśnie całodobową prywatną klinikę. Dziś jego dyżur przypada na noc, porę, gdy nawet niewinne sprawy mogą przyjąć nieoczekiwany obrót. T...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Asamitt

Czcij ojca swego
Obrazki z życia rodziny w PRL-u

Ojciec - kat, matka - ofiara, a dzieci niech sobie radzą same. To taka dość typowa sytuacja w polskich rodzinach czasu socjalizmu. Wiem, bo mogłam zaobserwować takie zac...

Recenzja książki Czcij ojca swego
Dziwna pogoda
Anomalie pogodowe

Po przeczytaniu "Upiorów XX wieku" powinnam lepiej przemyśleć, czy aby na pewno warto zwracać uwagę na krótsze formy w wydaniu Joe Hilla. W przypadku "Dziwnej pogody" to...

Recenzja książki Dziwna pogoda

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl