Piętno recenzja

Gdy przeszłość powraca bez ostrzeżenia

Autor: @joanna.stolarek ·1 minuta
2020-08-04
Skomentuj
2 Polubienia
Przeszłość Igora Brudnego, do której nigdy nie zamierzał wracać, uderza w niego bez ostrzeżenia. Człowiek o jego twarzy dopuszcza się wyjątkowo brutalnych morderstw. Igor musi jechać na miejsce zdarzenia, by oczyścić się z zarzutów. Spróbuje rozwikłać krwawą zagadkę, a pomoże mu w tym prowadzący całą sprawę, inspektor Romuald Czarnecki. Jedno jest pewne, morderca dopiero zaczyna zabawę, a Igor może okazać się kluczem do złapania sprawcy.

Emocje, które towarzyszyły mi podczas czytania tej książki, wracają ponownie, gdy piszę tę recenzję. “Piętno” to pierwsza powieść autora, po którą sięgnęłam. Polegając na dobrych opiniach, ustawiłam jej poprzeczkę dosyć wysoko i spełniła prawie wszystkie moje oczekiwania. Cała intryga jest bardzo złożona, a do gry wkraczają duchy przeszłości. Fabuła zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, bo pomimo początkowej mnogości wątków i niewielkiego chaosu, wszystko logicznie złożyło się w całość i nie miałam poczucia, że nie wiem, co czytam. Nie zabrakło też zwrotów akcji, które nie pozwoliły mi odłożyć książki choćby na chwilę. Spodobało mi się tempo akcji, które ani nie leciało na łeb na szyję, ani też nie wlekło się niemiłosiernie. Całość została wyważona wręcz doskonale. Bohaterowie niosący ze sobą obowiązek znalezienia mordercy wykazywali się pomysłowością i przede wszystkim odwagą, którą podziwiam od zawsze. Ja tam bym się nie odważyła wkroczyć do jamy mordercy, znając jego sposoby na zabijanie. W historii przewija się sporo brutalnych i krwawych scen, opisy nietuzinkowo okaleczonych ciał są bardzo drobiazgowe. Myślę, że wielu poczułoby przy tym obrzydzenie, ale nie ja. Ja tylko na takie coś czekałam! Spodziewałam się, że książka będzie mocna i przerażająca i taka dokładnie była. Wrażenia? “Piętno” dostarczyło mi ich niezliczoną ilość: przerażenie, niepokój, ciekawość… Jedyne, do czego mogę się przyczepić to rozwiązanie całej zagadki. Intryga jest przemyślana i dopracowana w każdym szczególe, budując nieopisane napięcie. W takiej sytuacji zakończenie po prostu musi zrzucać z krzesła. Ja jednak poczułam leciutki niedosyt. Tak czy inaczej, “Piętno” podbiło moje serce i już przebieram nóżkami, żeby sięgnąć po kolejny tom serii o Igorze Brudnym. Jestem pewna, że ta książka przypadnie do gustu wszystkim fanom mocnych wrażeń. Zdecydowanie polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-31
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piętno
5 wydań
Piętno
Przemysław Piotrowski
8.1/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 1

Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszu...

Komentarze
Piętno
5 wydań
Piętno
Przemysław Piotrowski
8.1/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 1
Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów kościoła... Piotrowski zaczyna cytatem z listu Jakuba (Jk 5,14-15), którego fragment jest elementem namaszczenia chorych. To scena śmierci starej pij...

@tsantsara @tsantsara

Ostatnio w rękach miałam okazję trzymać moim zdaniem jeden z lepszych polskich kryminałów. Długo zwlekałam, żeby się za tę serię zabrać, całkiem niepotrzebnie. Przemysław Piotrowski zaprasza do świat...

@spiewajacabibliotekarka @spiewajacabibliotekarka

Pozostałe recenzje @joanna.stolarek

Domek
Koniec pewnego etapu!

Nadszedł ten moment… Przepiękna Domkowa przygoda dobiega końca. Przemija pewna epoka, a ja czuję ogromne wzruszenie, spotykając się z bohaterami jeszcze ten jeden raz. P...

Recenzja książki Domek
Przyciąganie
Przyciąganie do "Przyciągania"

“Przyciąganie” to debiut Aleksandry Melcer! Wiem, że większość z Was jest jeszcze przed lekturą, więc w tej sytuacji musicie po prostu uwierzyć mi na słowo, bo “Przyciąg...

Recenzja książki Przyciąganie

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl