Zanim powróci strach recenzja

Gdy przeszłość dochodzi do głosu ...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @malgosialegn ·3 minuty
2020-07-06
Skomentuj
6 Polubień
Mike już raz skrzywdził niewinne dziecko. Poniósł za swoje haniebne czyny karę. Czy jednak ta kara była współmierna do popełnionych czynów i odniosła swój cel? Czy zrozumiał swój błąd? Chyba nie do końca. Po kilku latach ponownie – pod pozorem nauki karate – przyciąga do siebie nastoletnią dziewczynkę, Chloe. Jednak bliscy dziecka uważają, że nic złego się nie dzieje, a on otrzymuje miano „dobrego wujka”.
Do akcji wkracza Lou Wandsworth, ta, którą przed laty Mike molestował. Uważa, że on się nie zmienił i próbuje wszelkimi sposobami uchronić dzieci przed nim. Jednak nikt nie daje wiary jej słowom, uważana jest za osobę niezrównoważoną. Kobieta sama zamierza wymierzyć karę swojemu oprawcy. W tym celu podejmuje radykalne działania, które nie są zgodne z prawem. Czy uda się Lou rozprawić ze swoim prześladowcą? Czy pomści to, co jej robił w przeszłości? Kobieta nie chce, aby kiedykolwiek ktoś jeszcze przez niego cierpiał. Przez niego nie potrafiła zaufać żadnemu mężczyźnie i nie mogła stworzyć normalnego związku.
W życiu kobiety niespodziewanie pojawia się niejaka Wendy Harrison. Niby pod pozorem załatwienia spraw służbowych stara się zbliżyć do Lou i jak najwięcej o niej dowiedzieć. Kim jest ta kobieta? Co ją łączy z Lou? Czy chce jej zrobić krzywdę? Jej rola wyjaśnia się w pewnym momencie i będzie istotna w całej historii.
Jak się skończy cała historia i czy mężczyzna nadal będzie spokojnie realizował swoje zamiary, przekonajcie się sami. Nie jest to opowieść oderwana od rzeczywistości, jestem przekonana, że takie sytuacje mają w życiu miejsce. Tylko czy zawsze sprawcy takich czynów ponoszą surową karę?
Zanim powróci strach czyta się na jednym oddechu. Nie odczuwałam powiewu grozy, ale tak mnie ta powieść wciągnęła, że nie mogłam się z nią rozstać. Musiałam się dowiedzieć prawdy i wyjaśnić rolę wszystkich bohaterów w tej historii. Z początku miałam pewne obawy i wątpliwości co do pojawienia się niektórych bohaterów, jak Bena czy Wendy, ale z każdą przeczytaną stroną odkrywałam ich istotność. Bez nich cała historia nie byłaby tak tajemnicza i ciekawa i nie moglibyśmy smakować się finałem tej lektury.
Wszystkie elementy tej układanki pasują do siebie jak puzzle i wzajemnie się przenikają i uzupełniają. Nie ma zbędnych wątków, które by nie pasowały czy utrudniały zrozumienie całości. Bohaterowie charyzmatyczni, z pazurem, zadziorni i znający swoją wartość. Momentami miałam pretensje do Lou o jej stosunek do Bena, jednak po głębszym zrozumieniu jej traumatycznych przeżyć z przeszłości, zrozumiałam jej zachowanie, jej obawy o kolejne krzywdy i opór przed nowym związkiem. Ale czas leczy i goi rany, a dzięki bliskim, którzy są przy nas w trudnych momentach, potrafimy zapomnieć o przeszłości i z nadzieją i optymizmem patrzeć w przyszłość. Identycznie jak nasza bohaterka.
Zanim powróci strach to udana próba walki z bolesną przeszłością, z przeżyciami, które odbijają swoje piętno na całym późniejszym życiu. Zwycięska walka z demonem przeszłości pozwala zamknąć wszystko złe, co się wydarzyło w życiu, zapomnieć o tym i żyć w przekonaniu, że teraz będzie już tylko lepiej. Ta lektura pokazuje też częsty problem w relacjach dziecko – rodzic. Jest też ostrzeżeniem dla rodziców, aby nie ufali bezgranicznie „dobrym wujkom” uważającym się za bliskich rodziny. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte i ograniczone zaufanie, zwłaszcza do osób spoza kręgu rodziny. Ale też warto słuchać dzieci i nie lekceważyć dawanych nam, dorosłym sygnałów, że coś się dzieje. Nie bierzmy ich problemów i spostrzeżeń jako wytworów dziecięcej wyobraźni, zdobądźmy ich zaufanie i bądźmy ich przyjaciółmi. A nie tylko wymagającymi rodzicami.
Przesłanie powieści jest bardzo bolesne i przejmujące, zdecydowanie i skutecznie w nas przenikające, pozostawiające trwały ślad. Trudno się pogodzić z opisywanymi sytuacjami, trudno przejść obok nich obojętnie. Masz ochotę na wewnętrzną walkę ze swoją przeszłością, a może chcesz o niej zapomnieć? Nie krępuj się, sięgnij po najnowszą powieść C. L. Taylor, a na pewno się nie zawiedziesz. Wspomnienia powrócą, a ty się z nimi zmierzysz ponownie i stawisz im czoła. Do odważnych świat należy, a ty należysz pewnie do nich!
Gorzko – bolesna historia, intrygująca i niebezpieczna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-04
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim powróci strach
Zanim powróci strach
C.L. Taylor
6.7/10

Czasem twoja pierwsza miłość nie pozwala ci odejść… Kiedy Lou Wandsworth uciekała ze swoim nauczycielem, Mikiem Hughesem, do Francji, była przekonana, że jest on miłością jej życia. Jednak Mike nie b...

Komentarze
Zanim powróci strach
Zanim powróci strach
C.L. Taylor
6.7/10
Czasem twoja pierwsza miłość nie pozwala ci odejść… Kiedy Lou Wandsworth uciekała ze swoim nauczycielem, Mikiem Hughesem, do Francji, była przekonana, że jest on miłością jej życia. Jednak Mike nie b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio trochę zatęskniłam za kryminałami i thrillerami. Chwyciłam za książkę "Zanim powróci strach" C. L. Taylor z nadzieją, że się na niej nie zawiodę. To moje pierwsze spotkanie z autorką. Lou p...

@pola841 @pola841

"Chciałaś to zrobić. Chciałaś stawić mu czoło uświadomić mu, jak cię skrzywdził. Chciałaś, żeby się dowiedział. Jak bardzo jego "miłość" spieprzyła ci życie. Właśnie po to się tutaj przeprowadziłaś L...

@cafeetlivre @cafeetlivre

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Podążaj za księżycem
„Zdała sobie sprawę, że czasami nierobienie niczego jest trudniejsze niż robienie czegoś”.

To moje kolejne spotkanie w twórczością autora. Jego poprzednie dzieła zmieniły moje podejście do wielu ważnych aspektów życia, pozwoliły inaczej odbierać określone sytu...

Recenzja książki Podążaj za księżycem
Wilczyca
Gdy z łowcy stajesz się zwierzyną łowną ...

Kto poznał pióro Mieczysława Gorzki, wie, czego może się spodziewać i jakie snuć oczekiwania. Autor nieustannie podnosi poprzeczkę, czym tylko nas zaskakuje, oczywiście ...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl