Mieszko. Wyjście z cienia recenzja

Gdy myślę o historii Polski pierwszych Piastów, to od razu mam przed oczami lekcje tego przedmiotu w szkole podstawowej. Fakt, niewiele się wtedy dowiedziałem o roli pierwszego władcy Polski, który przyjął chrzest w 966 roku. Jak jest dokładna historia początków państwowości naszego kraju, jaka jest historia życia Mieszka? We wstępie Daniel Komorowski wyjaśnia, że nie ma jednej teorii, i że historycy prześcigają się w tych sprawach, wyciągając swoje argumenty. Dlatego też pewne daty nie są potwierdzone przez historyków, a tylko ramy czasowe. Przykładem jest data narodzin Mieszka, która nie jest dokładnie znana.

Nie męczę już historią, bo każdy może zajrzeć do książek typowo historycznych i poczytać sobie o tym, co mogło wydarzyć się ponad 1000 lat temu.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Przeczytałem, że spod jego pióra wyszła ośmiotomowa saga Furia Wikingów, która zebrała pochlebne opinie recenzentów i czytelników. Pan Daniel jest grafikiem, ale z zamiłowania pisarzem. I chyba dobrze, bo Mieszka przeczytałem z ogromnym zainteresowaniem i zaciekawieniem, bo któż nie chciałby wiedzieć, jak wyglądały czasy dla nas dosyć odległe.

Okładka. Autor twierdzi, że jest ona wspaniała. Wykonał ją Dawid Boldys. Ja mam wrażenie, że ten okładkowy Mieszko jest jakiś nierealny. Może dlatego, że inaczej sobie go wyobrażałem. I nie mówię tu o jego wizerunku na banknocie o nominale 10 złotych. Mogę się mylić, to moja subiektywna ocena.

Najważniejsza jest jednak treść. I tutaj pokłony dla autora, bo miałem wrażenie, że przeniosłem się wraz z bohaterami do X wieku. Postaci są wyraziście nakreślone. Choć powiem szczerze, bałbym się wielu ludziom z kart powieści wejść w drogę. Bezkompromisowi, waleczni, nieznający słowa strach.

Gdy przeniesiemy się w okolice Wielkopolski, poznamy losy ojca Mieszka, Siemiomysła, który według Kroniki polskiej Galla Anonima, był trzecim księciem Polan z dynastii Piastów (za Wikipedią). Siemiomysł zbliża się do kresu swoich dni. Na łożu śmierci ogłasza swoją ostatnią wolę. Kniaziem panującym będzie nie Czcibor, ale jego pierworodny, najstarszy, wygnany syn Mieszko. Po tym umiera. Czcibor jest rozczarowany tym, co powiedział ojciec, ale uznaję jego wolę. Tylko gdzie szukać Mieszka?

Tak zaczyna się ta historia. Historia, gdzie trup ściele się gęsto, a krew tryska niczym z wodotrysku. Gdzie zbiry, woje chędożą każdą młódkę wziętą do niewoli, czy ona tego chce, czy nie. Sugestywne opisy walk, zdobywania grodów, braniu jeńców do niewoli, bądź świętowania z powyższych powodów, po zwycięskich wojażach. Miód leje się strumieniami, nikt się nie oszczędza. Humoru tu nie brakuje, ale gdybyśmy chcieli zobaczyć film na podstawie książki, musiałby być o 18 lat...

To pierwszy tom cyklu. W treści wynika, że... nie może być inaczej, i że wkrótce przeczytamy kolejny tom o Mieszku.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.