Lockdown recenzja

Gdy pomóc mogą tylko gangsterzy, a wokół stan wyjątkowy…

Autor: @matren ·1 minuta
2024-03-15
Skomentuj
1 Polubienie

W piątkowy wieczór miliarderka Olga dowiaduje się, że jej córka została porwana, a za uwolnienie porywacze żądają 10 milionów euro w gotówce. Na dodatek premier Makowiecki ogłasza lockdown i stan wyjątkowy, a to w związku z epidemią choroby, przy której COVID-19 to nędzny pikuś. Na ulicach roi się od wojska i policji, które mają broń i absolutnie nie wahają się jej użyć. W tej sytuacji pomóc mogą jedynie gangsterzy i Olga musi zejść do ich piekła.


I choć porywacze wcale nie mają zamiaru oddać dziewczyny całej i zdrowej, czytelnik wie, że Oldze musi się udać, choć czeka ją bezmiar trudów i niebezpieczeństw.


Tę książkę najlepiej czyta się warszawiakom, bo pełno w niej tras i ulic, które znają. Czytelnik spoza stolicy nie jest w stanie sobie wyobrazić kolejnych miejsc akcji.


Plusem jest niewątpliwie pokazanie wyobrażonej sytuacji, którą czytelnik siłą rzeczy porównuje do początkowej fazy epidemii koronawirusa, a która jest o wiele bardziej dynamiczna. Tu obowiązuje zakaz poruszania i przemieszczania się, zamknięte jest wszystko, zamknięte są nawet ulice, przy których mieszkają zarażeni. Ludzie próbują się buntować, ale odpowiedzią są karabinowe kule. Tu autor – chyba świadomie – mocno przesadził, ale w końcu chodzi o rozrywkę, a nie o wspomnienia z realnej pandemii.


Niezwykła jest też postawa Olgi, która nie rozpacza, tylko działa, a przy okazji nie szczędzi sobie… hmm… miłych chwil z pomagającym jej mężczyzną. To też trochę trudno sobie wyobrazić.


W akcję wpleciono tragiczne losy różnych niezwiązanych z głównym wątkiem bohaterów. Nie bardzo wiem po co. No i całość okraszono jazzem, którego namiętnie słucha mężczyzna pomagający Oldze, a wkrótce także ona sama. Nie cierpię jazzu, więc to mi przeszkadzało. Całe szczęście, że choć słuchałem audiobooka, nie zilustrowano go muzycznie, bobym dał sobie spokój z dalszym odsłuchem.


Zachwycony tą książką nie jestem, ona niespecjalnie się wyróżnia na tle innych powieści sensacyjnych. I zupełnie nie rozumiem, czemu ukazała się akurat nakładem Wydawnictwa Kobiecego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lockdown
Lockdown
Robert Ziębiński
7.0/10

72 godziny w Warszawie ogarniętej chaosem. W zdominowanej przez pandemię rzeczywistości zdeterminowana matka złamie każdą zasadę, żeby ocalić życie dziecka. Olga ma wszystko. Miliony na koncie, wiel...

Komentarze
Lockdown
Lockdown
Robert Ziębiński
7.0/10
72 godziny w Warszawie ogarniętej chaosem. W zdominowanej przez pandemię rzeczywistości zdeterminowana matka złamie każdą zasadę, żeby ocalić życie dziecka. Olga ma wszystko. Miliony na koncie, wiel...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"I tak zamiast sobie rozmawiać, siedzimy tu w ciszy. Cisza też jest przyjemna. Odpręża." Olga ma wszystko. Miliony na koncie, wielki dom, firmę oraz córkę, którą kocha nad życie. Za miesiąc o...

@Bookwizja @Bookwizja

Tytuł jak najbardziej na czasie, więc z ciekawością po niego sięgnęłam. Nie stawiałam wygórowanych oczekiwań, ponieważ nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. I zostałam pozytywnie zaskoczona, gdyż...

@Booksmyhobby @Booksmyhobby

Pozostałe recenzje @matren

Sekret bibliotekarki
Menel czy człowiek w kryzysie bezdomności?

Przeczytałem entuzjastyczne recenzje „Sekretu bibliotekarki” i od razu wiedziałem, że nie będę równie hojny w pochwałach i gwiazdkach. Owszem, przeczytałem do końca, ...

Recenzja książki Sekret bibliotekarki
Szafarz
Rzecz o autodestrukcyjnym geniuszu śledztwa

Aleście nagwiazdkowali tej książce! Ja nie będę aż taki hojny. Owszem, podobała mi się, ale wszystko w pewnych granicach. Komisarza Lichego spotykamy jako nieprzytom...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl